Redakcja Bieganie.pl
Sport – zainteresowanie sauną w sporcie światowym datuje się
od czasu Igrzysk Olimpijskich w 1936r. Wybitni zawodnicy fińscy, którzy uznawali
regularne korzystanie z sauny za nieodzowny warunek uzyskania i utrzymania
wysokiego poziomu wydolności fizycznej, zażądali wybudowania dla nich sauny w
wiosce olimpijskiej.
Wojsko – w armii fińskiej regulaminowym obowiązkiem każdego
żołnierza było korzystanie z sauny raz w tygodniu. Żołnierze ściśle
przestrzegali tej zasady, nawet w najprymitywniejszych warunkach frontowych w
czasie ostatnich dwu wojen światowych.
Sauna fińska, zwana również suchą, to sauna w której temperatura dochodzi do
85-100°C, a wilgotność jest mała. Sauna parowa, zwana również łaźnią rzymską,
charakteryzuje się niższą temperaturą (40-50°C), natomiast wilgotność jest o
wiele większa i może dochodzić do 100%.
Rozpoczynamy od oczyszczającej kąpieli, następnie dokładnie wycieramy ciało i
dopiero możemy wejść do sauny. Miejsce, jakie w niej wybierzemy, zależy od nas i
od reakcji na wysoką temperaturę naszego organizmu. Przy podłodze temperatura
waha się w granicach 40-60°C, pod sufitem natomiast 100-120°C.
Siadamy lub kładziemy się na ławce podkładając pod ciało ręcznik (wysoka
temperatura przypomni nam o tym jeśli go zapomnimy podłożyć). Kiedy stwierdzamy,
że już nie możemy dłużej wytrzymać wychodzimy z sauny. Teraz następuje kolejna
faza – ochładzanie ciała. Można je przeprowadzić pod natryskiem, chłodzenie
powinno trwać od kilku do kilkunastu minut i odbywać się zawsze od dołu.
Cały cykl możemy powtórzyć 2-3 razy w zależności od naszego samopoczucia i
wydolności organizmu. Pamiętajmy, że im wyższa temperatura w saunie, tym krócej
w niej przebywamy, a ochładzanie trwa dłużej. Również przesadnie długie
przebywanie w saunie i nadmierne schładzanie nie są wskazane. Po takim zabiegu
należy odpocząć, uzupełniając ubytek wody pijąc wodę mineralną – najlepiej nie
gazowaną – lub soki cytrusowe.
W saunie, dla ugaszenia pragnienia, jedni zalecają picie zimnych napojów, a
drudzy – gorącej herbaty. Amerykańscy naukowcy, w trakcie badań, proponowali
jednej grupie picie zimnych płynów, a drugiej – gorącej herbaty. Zostało
udowodnione, że zimne napoje obniżają temperaturę tylko w jamie ustnej, a gorąca
herbata obniża temperaturę całego ciała o 1-2°C. Dlatego herbata jest najlepszym
napojem do sauny, szczególnie z dodatkiem liści czarnej porzeczki, maliny,
poziomki oraz miodu.
Z sauny suchej zaleca się korzystać raz w tygodniu, bez względu na porę roku.
Aby jednak odczuć poprawę kondycji, stymulację sił odpornościowych organizmu
potrzeba systematycznego odwiedzania sauny. Natomiast z sauny parowej możemy
korzystać częściej.
Dla zdrowego człowieka wszystkie te zmiany są korzystne, stanowią trening
układu krążenia i układu oddechowego. Podczas zabiegu zachodzą też zmiany w
układzie hormonalnym. Pobudzony zostaje układ przysadkowo-podmózgowy,
zarządzający całym systemem wydzielania wewnętrznego. Podsumowując: sauna ma
zbawienny wpływ na układ nerwowy i kondycję psychiczną. Po okresie pobudzenia
następuje uspokojenie z sennością włącznie.
Pamiętajmy! Sauna nie jest zabiegiem leczniczym, ale jej dobroczynny
wpływ na nasz organizm znany jest od dawna. Hartuje, oczyszcza, podnosi
wydolność – czyli wiele dobrego robi dla naszego ciała!
Przebywanie w saunie powoduje zwiększone wydzielanie potu, nie oznacza to
jednak, że sauna odchudza! Spadek wagi jest chwilowy i szybko go
wyrównujemy.
Szwajcarscy lekarze zaproponowali, by wykorzystać saunę do leczenia chorych
na nadciśnienie. Wspomniane wyżej ćwiczenia termiczne mają kapitalne znaczenie
dla naczyń krwionośnych. Już po 15 zabiegach w saunie w większości przypadków
ciśnienie tętnicze wraca do normy. Pobudzenie krwiobiegu – a to właśnie ma
miejsce podczas korzystania z sauny – powoduje lepsze odżywianie i oczyszczania
komórek organizmu. Naukowcy udowodnili, że sauna jest stabilizatorem ciśnienia
krwi – podwyższa tym, którzy mają zbyt niskie, obniża nadciśnieniowcom oraz
stabilizuje skoki ciśnienia u tych którzy mają do tego skłonność. Osoby z wadami
i osłabieniem serca powinny pamiętać, że oprócz temperatury na układ krążenia ma
także wpływ wilgotność powietrza, ułożenia ciała i czas korzystania z sauny. W
szczególnych przypadkach należałoby zatem skonsultować się z lekarzem, jak długo
można przebywać w saunie i w jakiej temperaturze.
W czasie przebywania w saunie nie wolno smarować ciała i twarzy żadnymi
kremami!
Obecnie coraz częściej słyszymy na temat sauny na podczerwień. Jest to sauna
bez pary i z niską temperaturą powietrza (40-65°C), gdzie zamiast tradycyjnych
pieców wykorzystywane są ceramiczne promienniki podczerwieni. Z systemu
głębokiego wnikania ciepła do organizmu dzięki podczerwieni może korzystać
każdy.
Badania medyczne wykazały niezwykłe rezultaty zdrowotnego działania
promieniowania cieplnego i zostało ono uznane za nadzwyczaj efektywne. Przede
wszystkim dlatego, że ciepło wnika w ciało aż 4cm w głąb i rozgrzewa organizm
bez wykorzystywania powietrza jako jego nośnika. Dzięki tej możliwości ciało
dużo mocniej poci się i traci o 250% więcej płynów niż w tradycyjnej saunie.
System powoduje, że organizm wydala nie tylko wodę, jak to było dotychczas
(wcześniej 97% to woda, teraz tylko 80%), ale także tłuszcz (20%), cholesterol,
metale ciężkie, kwasy i związki toksyczne. W czasie jednego 30-minutowego seansu
organizm spala około 600 do 800 Kcal.
System termiczny z wykorzystaniem ceramicznych promienników podczerwieni
sprzedawany jest w Stanach Zjednoczonych od 1981 roku. Płyty, wytwarzające
podobne promienie podczerwone stosowane są w szpitalach do ogrzewania
nowonarodzonych dzieci.
Na koniec fińskie powiedzenie:
Z sauny może korzystać każdy, kto
potrafi do niej dojść.
Pozdrawiam i życzę wysokiej temperatury (w saunie) 🙂