IMG 0284
7 listopada 2025 Łukasz Telejko Lifestyle

Dlaczego przestajemy biegać? 7 najczęstszych powodów. Jak im zapobiec?


Wielu biegaczy doskonale pamięta swoje początki z bieganiem: pierwsze buty, odkrywanie tras biegowych, ściągnięcie aplikacji na telefon lub zakup zegarka, debiut w zawodach i rosnąca satysfakcja. Powody, dla których każdy z nas zaczął biegać, są różne: od chęci zadbania o zdrowie, przez zgubienie kilku kilogramów, poprawę nastroju, aż po chęć oderwania się od codzienności i poczucie nuty rywalizacji. Jednak początkowy entuzjazm nie zawsze łatwo utrzymać. W efekcie wiele osób, które jeszcze niedawno regularnie wychodziło na trening, po kilku tygodniach lub miesiącach stopniowo traci zapał i z czasem bieganie na dobre znika z ich codzienności. Szacuje się, że blisko jedna trzecia biegaczy przestaje biegać w ciągu kilku pierwszych miesięcy od rozpoczęcia treningów.

W tym artykule przyjrzę się temu, dlaczego niektórzy utrzymują regularność biegania przez wiele lat, a inni rezygnują z niego już po kilku lub kilkunastu tygodniach, często jeszcze zanim zdążą zużyć  pierwszą parę butów biegowych. Rezygnacja z biegania przez amatorów ma wiele powodów i choć na pierwszy plan najczęściej wysuwają się przeciążenia i kontuzje, to jest ich znacznie więcej. Należą do nich również m.in. zbyt radykalna zmiana stylu życia, brak silnej woli i problemy z motywacją, ograniczenia fizyczne, porównywanie się do innych, wypalenie i psychiczne zmęczenie oraz zmiana życiowych priorytetów.

Dlaczego rezygnujemy z biegania: kontuzje i przeciążenia

Pierwsze biegowe treningi dają często dużo satysfakcji i pomagają budować przekonanie, że wybraliśmy dobrą drogę i wybrana aktywność zostanie z nami na długo. Niestety wraz z tą euforią pojawiają się pierwsze pokusy, żeby trenować coraz więcej, szybciej i częściej. To powoduje, że wielu biegaczy zwiększa obciążenia zbyt szybko i gwałtownie. A to sprawia, że ciało nie nadąża z regeneracją i zaczynają pojawiać się pierwsze sygnały przeciążenia: zmęczenie, spadek energii, nadmierna senność, delikatne bóle i kłucie, sztywność oraz narastające napięcie mięśni. Gdy w porę nie zareagujemy, to niestety te objawy mogą zacząć rozwijać się w kierunku kontuzji przeciążeniowej.

W ciągu 26 tygodni od rozpoczęcia 6-tygodniowego programu biegowego 29,5% początkujących biegaczy zaprzestało biegania. Głównym powodem przerwania była kontuzja związana z bieganiem (48%)  tak brzmią wyniki badania „Reasons and predictors of discontinuation of running after a running program for novice runners”.

przeciwwskazania

Do podobnych wniosków również doszli inni badacze, którzy stworzyli pracę „Runner’s Perceptions of Reasons to Quit Running: Influence of Gender, Age and Running-Related Characteristics”:
Nasze odkrycia pokazują, że biegacze częściej postrzegają indywidualne powody zaprzestania biegania niż powody społeczne. Ograniczenia fizyczne lub kontuzje są najważniejszym powodem zaprzestania biegania, co jest zgodne z wynikami poprzednich badań, a następnie zmęczenie bieganiem.

Podsumowując, zaczynając przygodę z bieganiem, narażamy nasz organizm na regularny wysiłek, do którego nie był przyzwyczajony. Gdy robimy to w sposób nieodpowiedni, to ciało nie nadąża z regeneracją, a to wraz z innymi indywidualnymi predyspozycjami i czynnikami prowadzi do:

  • Kontuzji i przeciążeń – czyli najczęstszego powodu rezygnacji z biegania;
  • Przemęczenia – chroniczne zmęczenie, bóle mięśni, spadek energii;
  • Problemów zdrowotnych – szczególnie u osób z nadwagą lub prowadzących siedzący tryb życia. Bieganie może uwidocznić różne choroby w tym m.in. problemy z układem oddechowym czy sercowo-naczyniowym.

Dlaczego rezygnujemy z biegania: motywacja, presja, oczekiwania

Na początku bieganie potrafi dawać naprawdę dużo radości, dzięki czemu poziom naszej treningowej motywacji jest na wysokim poziomie. Niestety z czasem ta motywacja może słabnąć, a samo bieganie stać się kolejną pozycją w kalendarzu do odhaczenia. Wielu początkujących biegaczy porzuca bieganie nie tylko ze względu na słabnący poziom motywacji, ale także dlatego, że brakuje im podstawowej wiedzy dotyczącej tego, jak zdrowo i bezpiecznie zacząć biegać. Wtedy pojawia się zmęczenie, treningi nie dają zamierzonych efektów, a porównując się do innych, wypadasz „dosyć blado”.

Asia biega

Dlatego powody psychologiczne stanowią duży procent w powodach rezygnacji amatorów z biegania. Dokładniej można zaliczyć do nich:

  • Wypalenie treningowe – brak podstawowej wiedzy i odpowiedniego planu treningowego może prowadzić do monotonni, która z czasem może powodować nudę i brak przyjemności z wykonanego treningu;
  • Brak widocznych postępów – zaczynając przygodę z bieganiem, początkowo szybko widać progres, który jednak z czasem słabnie, jeżeli nie wdrożymy odpowiedniego planu i nowych treningów. Stagnacja formy w połączeniu z brakiem cierpliwości potrafi być bardzo demotywująca;
  • Presja wyników – część amatorów traktuje bieganie zbyt poważnie. Zbyt częste porównywanie się do innych, może powodować utratę radości z biegania. Nadmierna rywalizacja z samym sobą lub innymi biegaczami może zmęczyć szybciej niż sam plan treningowy i prowadzić do tzw. chorych ambicji. Co może prowadzić do tego, że bieganie staje się walką i coraz częściej towarzyszy mu napięcie i frustracja;
  • Brak motywacji – nasza motywacja zmienia się z czasem. Na początku napędza nas nowość, chęć poprawy formy, zrzucenia wagi czy udziału w zawodach. Niestety z upływem tygodni lub miesięcy zaczyna pojawiać się rutyna, a wraz z nią spadek zaangażowania;
  • Wstydzimy się – to częsty powód dlaczego, rezygnujemy z wielu aktywności. Wstyd może być związany z naszym wyglądem oraz formą. Wychodząc na trening, może nam towarzyszyć uczucie, że wszyscy na nas patrzą i zwracają uwagę na nasz wygląd, sylwetkę i np. przepocony strój. Z drugiej strony często towarzyszy uczucie, że biegamy zbyt wolno;
  • Porównujemy się do innych – żyjemy w czasach, gdzie prym wiodą media społecznościowe i wkraczają one praktycznie w każdą sferę naszej egzystencji, również w bieganie. Biegacze często publikują na nich swoje poszczególne treningi i dokonania, co z jednej strony może działać motywująco, zaś z drugiej może wywoływać zbyt dużą presję i obniżenie poczucia własnej wartości. To może prowadzić do tego, że zamiast wykonać spokojny, regeneracyjny bieg zgodnie z planem, wielu amatorów przyspiesza, by ich aktywność nie wyglądała na zbyt wolną, co w przyszłości może mieć zgubne konsekwencje.

Dlaczego rezygnujemy z biegania: brak czasu i wsparcia, zmiana priorytetów

W zabieganym życiu ludzie mieli tendencję do priorytetowego traktowania zobowiązań, które były ważniejsze i trwalsze (np. dzieci, praca, inne hobby), a niektórzy decydowali się na obniżenie priorytetu biegania, ponieważ kolidowało ono z wymaganiami, które wydawały się bliższe ich osobistym wartościomtak brzmi fragment publikacji „How do new runners maintain their running, and what leads to others stopping? A qualitative, longitudinal study”.

Kolejnym powodem, dlaczego biegacze rezygnują z trenowania, jest szeroko pojęty brak czasu. Jest to związane z trybem naszego życia, który obejmuje: pracę, dojazdy, obowiązki domowe, opieka nad dziećmi, pielęgnowanie relacji z bliskimi itp. Natłok codziennych obowiązków naturalnie wypiera aktywność fizyczną, która zaczyna ustępować bardziej pilnym sprawom. We wspomnianym wcześniej badaniu „Reasons and predictors of discontinuation of running after a running program for novice runners”, aż 11,6% wszystkich rezygnujących z biegania deklarowało za powód właśnie brak czasu.

Walencja grupa

Kolejnym aspektem jest zmiana priorytetów i pojawienie się nowych obowiązków. Można do tego zaliczyć np. urodzenie dziecka, planowanie ślubu, choroba (również bliskiej osoby), przeprowadzka, awans w pracy. Warto też wspomnieć o braku zrozumienia od naszego najbliższego otoczenia. Częściej rezygnujemy z aktywności fizycznej, gdy partner lub znajomi nie podzielają naszego entuzjazmu do biegania, a wyjście na trening zaczyna kojarzyć się z koniecznością tłumaczenia się, a nie przyjemnością.

Dlaczego rezygnujemy z biegania: sezonowość

Poziom aktywności fizycznej podlega wahaniom sezonowym, wykazując wyższy poziom aktywności fizycznej latem w porównaniu z innymi porami roku, zwłaszcza zimą. Siedzący tryb życia podąża za odwrotnym trendem w odniesieniu do poziomu aktywności fizycznej w kontekście sezonowości. Wyniki są spójne w różnych krajach – można przeczytać we wnioskach publikacji „Impact of Seasonality on Physical Activity: A Systematic Review”.

Kolejnym czynnikiem wpływającym na rezygnację z biegania są warunki zewnętrzne. Wielu biegaczy zaczyna swoją przygodę z bieganiem wiosną lub latem, kiedy dni są długie i jest ciepło. Niestety, kiedy bieganie zaczyna wymagać od nas trochę wysiłku organizacyjnego związanego ze zmianą pór roku na jesień i zimę, to powoli odstawiamy aktywność fizyczną na boczny tor. Dostosowanie odpowiedniego ubioru oraz treningu do panujących warunków atmosferycznych i często konieczność biegania w ciemnościach, powoduje coraz częstsze odpuszczanie jednostek treningowych, finalnie prowadząc do całkowitego porzucenia aktywności.

Dlaczego rezygnujemy z biegania: brak wiedzy

Brak podstawowej wiedzy treningowej jest jednym z najczęstszych powodów rezygnacji z biegania, który ściśle wiąże się z akapitem dotyczącym kontuzji i przeciążenia. Bieganie uznawane jest za jedną z najprzystępniejszych i najłatwiejszych form aktywności fizycznej.  I wiele osób myśli, że wystarczy po prostu wyjść i pobiec. Tymczasem to aktywność, która, jak każda inna dyscyplina sportu, wymaga znajomości kilku prostych aspektów m.in. jak dobrać tempo, jak stopniowo zwiększać obciążenia, jakie są rodzaje treningu, jak odpoczywać, jak odczytywać sygnały naszego organizmu itp. Gdy nie posiadamy takiej wiedzy lub czerpiemy ją z wątpliwego źródła, to bardzo łatwo jest popełnić błąd, który poprowadzi nas wprost do przeciążeń, kontuzji i frustracji.  

biegowe360

Bardzo często początkujący amatorzy, kierowani ambicją, entuzjazmem i błędnymi przekonaniami, biegają zbyt szybko. Tymczasem paradoks polega na tym, że większość biegania powinna być wolna, spokojna i swobodna. Wykonywanie wyłącznie szybkich i ciężkich jednostek treningowych może nas doprowadzić nie tylko do problemów zdrowotnych, ale także powodować, że bieganie będzie kojarzyło się nam wyłącznie ze zmęczeniem i dużym wysiłkiem.

Dlaczego rezygnujemy z biegania: zbyt wiele zmian naraz

Kiedy zaczynamy biegać, często wprowadzamy zbyt wiele zmian w swoim życiu w jednej chwili. Obejmują one nie tylko trening biegowe, ale również te uzupełniające, ograniczamy życie towarzyskie, zmieniamy dietę, harmonogram dnia itp.  Chcemy, wprowadzić wszystkie zdrowe nawyki na raz i tu pojawia się problem.  Nasz organizm oraz psychika potrzebują czasu, żeby przyzwyczaić się do nowej rzeczywistości i oswoić z nową rutyną. Jeśli dokładamy obciążenia równolegle na wielu frontach, to ciało może reagować nadmiernym zmęczeniem, a psychika poczuciem zbyt dużej presji. To prosta droga do przeciążeń i ogólnego zniechęcenia.

Idąc tym tropem, w pewnym momencie bieganie przestaje być przyjemnością, a zaczyna kojarzyć się z obowiązkiem i kontrolowaniem każdego aspektu życia. A kiedy coś wymaga ciągłego pilnowania, to szybko traci status przyjemności. Finalnie porzucamy wszystkie wprowadzone zmiany na czele z bieganiem.

Podsumowanie

Podsumowując wszystkie zebrane informacje, jasno wynika, że rezygnacja z biegania rzadko jest wynikiem jednej, nagłej decyzji, lecz składową wielu czynników. Badania naukowe i publikacje szacują, że aż około 30-40% początkujących biegaczy porzuca aktywność fizyczną w ciągu pierwszych kilku miesięcy. Początkowy entuzjazm związany z nową dyscypliną sportową zaczyna stopniowo maleć, a na wierzch zaczynają wyłaniać się problemy związane m.in. z brakiem podstawowej wiedzy o tym, jak stopniowo zwiększać obciążenia i jak bezpiecznie planować trening, co może prowadzić do przeciążeń i kontuzji.

image63

W późniejszym czasie dochodzą do tego negatywne emocje i przekonania, że bieganie musi być ciężkie, że powinno się biegać szybko i trzeba być lepszym od innych. Kiedy bieganie zaczyna kojarzyć się z presją, wstydem lub nieudanymi porównaniami, to traci swój urok. Jeżeli dodatkowo wyjście na trening ciężko pogodzić z życiem codziennym i brakuje nam wsparcia ze strony najbliższego otoczenia, to ciężko utrzymać jakąkolwiek regularność.

rezygnacja z biegania
Bądź na bieżąco
Powiadom o
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Łukasz Telejko
Łukasz Telejko

Z wykształcenia dziennikarz i humanista, z zamiłowania biegacz amator. Biegacz od 2012 roku, przemierzający kilometry po asfaltach, łąkach i lasach, jednak najlepiej czuje się na górskich trasach. Prosto z biegania najchętniej „zbiega” na Ring wystawowy jako właściciel dwóch utytułowanych psów (jack russell terrier). Zbieranie kolejnych kilometrów na biegowych trasach i psich championatów kolejnych krajów - to jego sposób na życie.