Bartłomiej Falkowski
Biegacz o wyczynowych aspiracjach, nauczyciel wychowania fizycznego i wielbiciel ciastek. Lubi podglądać zagranicznych biegaczy i wplatać ich metody treningowe do własnego biegania.
W niedzielę 28 września wystartuje 47. Nationale-Nederlanden Maraton Warszawski. W tym roku, w ramach imprezy, rozegrane zostaną PZLA Mistrzostwa Polski w Maratonie kobiet i mężczyzn. Na starcie zobaczymy kilka uznanych nazwisk polskiego maratonu walczących o krążki PZLA, jak i zagraniczną czołówkę rywalizującą o zwycięstwo w całym biegu. Sprawdź kto powinien nadawać ton warszawskiej rywalizacji.
Monika Olejarz to zawodniczka, która pierwszy raz pobiegnie w Maratonie Warszawskim. Swój rekordowy wynik 2:29:51 ustanowiła w 2022 roku podczas debiutanckiego maratonu. W Dębnie sięgnęła po tytuł mistrzyni Polski. Tytuł ten obroniła rok później w Poznaniu. W zeszłym roku zwyciężyła w Mistrzostwach Polski w Półmratonie, które rozgrywano w Warszawie. W tym roku reprezentowała Polskę na ME w biegach ulicznych.
Emilia Mazek jest miejscową zawodniczką, która od lat mieszka w Warszawie. W tym roku zwyciężyła w Łodzi z 2:32:55, biegnąc w przenikliwym zimnie i wietrze. Na swoim koncie ma dwa tytuły wicemistrzyni kraju w maratonie. W ostatnim sprawdzianie przed 47. Nationale-Nederlanden Maratonem Warszawskim była trzecia podczas Półmaratonu Praskiego. Jak czuje się zawodniczka na kilkadziesiąt godzin przed biegiem?
„Forma chyba jest. Fizycznie wszystko w porządku. Przygotowania poszły zgodnie z planem. W niedzielę planuję zaatakować 2:30 i przy okazji zgarnąć medal MP.” powiedziała nam podopieczna Janusza Wąsowskiego.
Anna Bańkowska również startowała w Półmaratonie Praskim zajmując czwarte miejsce. Jej rekord życiowy w maratonie to 2:31:16 ustanowiony w wygranym biegu w Dreźnie. Bańkowska w tych przygotowaniach maratońskich pierwszy raz wykonała trening 40-kilometrowy. O swoich treningach opowiedziała w ostatnim odcinku podcastu Bieganie.pl.
Maratony lubią niespodzianki. Tą miłą może sprawić Joanna Konopko. Zawodniczka zwyciężyła w Biegu Powstania Warszawskiego. W trudnych warunkach pogodowych i na niełatwej trasie uzyskała 35:26. Jej rekord życiowy w maratonie to 2:39:36 z zeszłorocznego maratonu w Berlinie.
W biegu zobaczymy też kilka zawodniczek z zagranicy. Pauline Mutwa Thitu z Kenii swój rekord życiowy 2:29:25 nabiegała w Hanowerze w 2023 roku zajmując tam drugie miejsce. W tym roku startowała już dwukrotnie w maratonie. W Castellón była druga z 2:40:07, w Zurychu dobiegła trzecia z 2:39:51. Co ciekawe zawodniczka jest w szeregach kenijskiej Policji.
Michelle Schaub ze Szwajcarii mająca rekord 2:38:57 może okazać się zawodniczką, która swoją życiówkę mocno wyśrubuje na szybkiej, warszawskiej trasie. Dla młodej, 25-letniej biegaczki, będzie to drugi maraton w życiu. Pierwszy pobiegła 31 maja w Sztokholmie. Bieg w samo południe i trudna, bardzo pagórkowata trasa nie oddają do końca tego jakiej klasy wynikiem jest 2:38:57. W Warszawie warunki są zdecydowanie bardziej sprzyjające.
Arkadiusz Gardzielewski to uznana firma z rekordem 2:10:31. Ten wynik pozwolił mu wystąpić na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio w 2021 roku. Biegacz do startu przygotowywał się w Szklarskiej Porębie, gdzie już wcześniej szlifował formę przed swoimi najlepszymi startami. Gardzielewski wraca do maratonu po dłuższej przerwie, ale z jego doświadczeniem wydaje się być głównym kandydatem do złota MP.
Kamil Karbowiak jest drugim z faworytów do medalu. Biegacz posiada rekord życiowy z tego samego biegu, co Gardzielewski (Dębno 2021) i wynosi 2:10:35. Kamil mimo uzyskania minimum olimpijskiego nie złapał się do kadry na IO w Tokio. Niestety od tego czasu zawodnik nie zbliżył się w maratonie do swojego poziomu z 2021 roku. Karbowiak był trzeci w Nocnym Półmaratonie Praskim w Warszawie na początku września z 1:06:53. W kwietniu był trzeci w DOZ Maraton Łódź z 2:21:21.
O medal może powalczyć Patryk Pawłowski, który rok temu wygrał w Dębnie z 2:19:14. Biegacz startował na początku miesiąca w Półmaratonie Praskim w Warszawie zajmując szóste miejsce z 1:09:40.
Mateusz Lipiński to jeden z czarnych koni w walce o medale MP. Biegacz zadebiutuje w maratonie, jednak może pochwalić się bardzo dobrymi wynikami. Trzy tygodnie wcześniej rozdzielił w klasyfikacji Półmaratonu Praskiego Karbowiaka i Pawłowskiego. Uzyskał czas 1:07:40 dobiegając na czwartym miejscu.
Wśród zagranicznych biegaczy faworytem jest Japończyk Ryoma Takeuchi. Wynik 2:08:38 uzyskał podczas lipcowego maratonu w Gold Coast w Australii. Zawodnik jest doświadczonym maratończykiem, który wyniki poniżej 2:09 uzyskiwał trzykrotnie. Biegał zarówno w szybkich, japońskich maratonach jak np Osaka (2:08:57), jak i na trudnych tasach (Boston 2:16:43).
W stawce pojawi się też kolejny olimpijczyk z Tokio Duńczyk Thijs Nijhuis (2:10:57). Z biegaczem rozmawialiśmy jeszcze w 2022 roku, gdy był studentem medycyny łącząc to z bieganiem na MŚ czy IO. Aktualnie Duńczyk pracuje na pełen etat jako lekarz. W tym roku startował dwukrotnie w półmaratonie. W Barcelonie pobiegł 1:03:42, a w połowie września, w deszczowej Kopenhadze 1:03:58.
Biegacza zapytaliśmy o to dlaczego wybrał Warszawę i czy wykonanie 33 kilometrów na tydzień przed maratonem w dosyć mocnym tempie to dla niego standardowy trening przed startem.
„Organizatorzy zaoferowali hotel, przeloty i niewielką opłatę za udział, co doceniam. Mieli też pacemakerów, którzy mają biec na tempo zbliżone do mojego docelowego. Trasa wydaje się być bardzo dobra na szybkie bieganie. Pogoda w Warszawie przez większość września na ogół jest bardzo dobra, co również pomaga w osiąganiu wyników. Idealna pogoda dla mnie to 8-12 stopni, bezwietrznie i trochę pochmurno, więc to są optymalne warunki.”
„Jeśli chodzi o trening, to jest to trochę zagadkowe, ponieważ 6 dni przed tym długim treningiem biegałem półmaraton w Kopenhadze, pracowałem na pełen etat jako lekarz na oddziale ratunkowym i miałem nocną zmianę w środku tygodnia. Zacząłem od nieco wolniejszego tempa niż zwykle więc czuję, że to wysiłek na 7-8 na 10.”
Start 47. Nationale-Nederlanden Maratonu Warszawskiego nastąpi już w niedzielę 28 września o 9:00. Wraz z kamerą Biegane.pl będziemy w samym centrum wydarzeń. Do zobaczenia!