Buty, które zmieniły historię biegania i wczesne losy marki Nike, wracają na światło dzienne po niemal pięciu dekadach. Model Nike Kenya Red, noszony przez Steve’a Prefontaine’a, amerykańskiego biegacza długodystansowego i jedną z ikon sportu lat 70., trafi na aukcję w Sotheby’s. Licytacja rozpocznie się od 50 000 dolarów, a eksperci przewidują, że końcowa cena może wynieść nawet 150 000 dolarów.
Steve Prefontaine, znany jako „Pre,” był jedną z najjaśniejszych gwiazd lekkoatletyki w Stanach Zjednoczonych. Ustanowił wiele krajowych rekordów i był pierwszym sportowcem sponsorowanym przez Nike. Jego kariera została tragicznie przerwana w 1975 roku, kiedy zginął w wypadku samochodowym, mając zaledwie 24 lata.
Te wyjątkowe buty to nie tylko element historii sportu, ale także symbol narodzin Nike jako globalnej marki. Zostały one zmodyfikowane przez Billa Bowermana, współzałożyciela Nike i trenera Prefontaine’a, który słynął z eksperymentów w tworzeniu nowoczesnych butów biegowych. W modelu Kenya Red zastosował prototyp podeszwy z „waflowym bieżnikiem,” co zrewolucjonizowało konstrukcję obuwia sportowego i stało się fundamentem późniejszych sukcesów firmy.
Po śmierci Prefontaine’a buty trafiły w ręce Michaela Marckxa, siostrzeńca jego partnerki Mary Marckx Creel. Młody Marckx, mający wtedy 10 lat, był już zafascynowany bieganiem, częściowo dzięki osobistym spotkaniom z Prefontaine’em, który często odwiedzał jego rodzinę. Dla chłopca te buty stały się symbolem inspiracji i spuścizny sportowca, którego nazywał „Wujkiem Steve’em.”
Marckx, który przez lata przechowywał buty w idealnym stanie, dziś uznał, że nadszedł czas, aby podzielić się tym dziedzictwem z innymi. „To coś więcej niż zwykłe buty. To kawałek historii, wspomnienie osoby, która wpłynęła na moje życie i zainspirowała mnie do tego, by zawsze dawać z siebie wszystko,” powiedział Marckx.
Buty Prefontaine’a nie są tylko przedmiotem kolekcjonerskim, ale także świadectwem początków Nike i ducha rywalizacji, który symbolizował Steve Prefontaine. Ich aukcja to okazja, aby przypomnieć sobie jego niesamowitą historię oraz wpływ, jaki miał na bieganie i rozwój sportu w Stanach Zjednoczonych.
źródło: Runner’s World