Belg Michael Somers, ogłosił zakończenie kariery ze względu na wykrycie blizny na sercu podczas rutynowych badań. Zawodnik pod koniec stycznia w Sewilli pobił rekord życiowy w półmaratonie wynikiem 60:57. W kwietniu miał wystartować w maratonie podczas Mistrzostw Europy w Biegach Ulicznych, które rozegrane zostaną w Brukseli i Leuven, mieście w którym mieszka zawodnik.
Michael Somers to maratończyk z życiówką 2:08:09. W zeszłym roku uczestniczył w Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu kończąc zmagania na 22 miejscu z czasem 2:10:32. Belg na swoim Instagramie ogłosił, że w trakcie rutynowych badań wykryto bliznę na jego sercu, co wymusza natychmiastowe zakończenie wyczynowego uprawiania sportu.
Tworząca się wskutek zawału blizna to miejsce niewydolne. Ściana mięśnia sercowego w miejscu utworzenia się blizny może pękać, szczególnie u osób młodych. Choć za pomocą odpowiednich leków można polepszyć ukrwienie całego serca, poprawić jego wydolność, to miejsce blizny się nie zmniejsza. Blizna może powstać także w przypadku niemego zawału serca. Jest to stan niedokrwienia mięśnia sercowego, który może skutkować jego martwicą tak jak „normalny” zawał. Po przebyciu tej choroby na sercu powstaje blizna, którą można później zobaczyć na wynikach badania EKG lub rezonansu magnetycznego.
Chorzy nie odczuwają silnego bólu i ucisku w klatce piersiowej, przeszywającego bólu ramienia, szyi lub szczęki, nagłej duszności, potów czy zawrotów głowy, jak w przypadku zwykłego zawału. Jak podkreślają specjaliści, objawy SMI mogą wydawać się tak łagodne i krótkotrwałe, że często są ignorowane lub bagatelizowane.