Wolontariusz maratonu Hangzhou 2024 w Chinach 3 listopada niespodziewanie przyczynił się do kontrowersji, kierując Tesfaye Ketemę z Etiopii na niewłaściwą trasę, gdy do mety pozostał zaledwie kilometr. To zejście z kursu kosztowało go prowadzenie, a zwycięstwo przypadło ostatecznie Mosesowi Kibetowi z Kenii.
Nagranie z wyścigu pokazuje, że Ketema błędnie zinterpretował sygnały ręczne wolontariusza i przez to skręcił w niewłaściwą stronę tuż przed metą. Zarówno Ketema, jak i biegnący tuż za nim Kibet musieli zawrócić, by wrócić na właściwy kurs. Kibet zareagował szybciej, co pozwoliło mu wyprzedzić rywala i jako pierwszemu przekroczyć linię mety z czasem 2:07:47, zdobywając nagrodę główną w wysokości 50 000 USD oraz dodatkowy bonus za pobicie rekordu trasy.
Mylne skierowanie kosztowało Ketemę blisko 30 000 USD, za drugie miejsce i czas 2:07:53 otrzymał tylko 24 000 USD. Mimo widocznej frustracji Ketemy, organizatorzy bronili decyzji wolontariusza, podkreślając, że na trasie były oznaczenia w języku mandaryńskim (wskazujące konieczność skrętu w prawo) i że błąd dotknął obu zawodników, choć Kibet zdołał zareagować znacznie szybciej.
W biegu mężczyzn wszyscy trzej najlepsi zawodnicy pobili dotychczasowy rekord trasy wynoszący 2:10:05. W biegu kobiet zwyciężyła Helah Jelagat Kiprop z Kenii z czasem 2:22:57, a drugie miejsce zajęła Etiopka Sadiya Awel z wynikiem 2:24:57.
Maraton w Hangzhou, jedno z najstarszych i najbardziej prestiżowych wydarzeń biegowych w Chinach, organizowany jest corocznie od 1987 roku i przyciąga ponad 36 000 uczestników. Wyścig uznawany jest za jeden z 23 biegów ulicznych posiadających Złotą Etykietę World Athletics.