Święto Niepodległości to od lat okazja do uczczenia wolności naszej ojczyzny poprzez bieganie. W tym roku ponownie całą Polskę zalała biało – czerwona fala biegaczy. Poniżej przedstawiamy podsumowanie jedynie małej części biegów, które pozwoliły na zdrowe i aktywne obchody tego święta.
Poznański Bieg Niepodległości od lat przyciąga tysiące amatorów oraz silną krajową stawkę. Tym razem bieg ukończyło ponad 6000 osób. Wśród mężczyzn od początku utworzyła się ośmioosobowa grupa liderów, która półmetek mijała w 14:57. W drugiej części tempo zostało podkręcone a triumfował olimpijczyk z Tokio, jeden z najlepszych, polskich maratończyków ostatnich lat – Adam Nowicki (NETBOX Group / MKL Szczecin) z czasem 29:19. Drugi był świeżo upieczony Mistrz Polski na 5 kilometrów Dariusz Boratyński (Wosiek Team / KS AZS AWF Wrocław) z 29:24, podium uzupełnił Szymon Kulka z RLTL GGG Radom (29:31). W biegu jeszcze dwóch zawodników złamało granicę 30 minut. Byli nimi czwarty Arkadiusz Gardzielewski (29:33) i piąty Dawid Borowski (29:57).
W biegu kobiet wygrała zapracowana ostatnio Izabela Paszkiewicz (AZS UMCS Lublin). Uczestniczka tegorocznych Mistrzostw Europy wygrała z czasem 32:56. Dla Paszkiewicz to już kolejny start tej jesieni. We wrześniu startowała w Maratonie Warszawskim, dwa tygodnie później w Poznań Maratonie, po tygodniu w warszawskim Biegu przez Most na 10 kilometrów, a tydzień później w kolejnej dyszce w Adamowie. Druga na mecie była Monika Jackiewicz (MKLSZCZECIN/12 Brygada Zmechanizowana Szczecin), drużynowa medalistka ME z Monachium w 2022 roku uzyskała czas 33:03. Na trzecim stopniu podium zameldowała się Beata Michałków (KRT Jelenia Góra) z 34:34.
Najpierw, o godzinie 9 rano w Gdyni ruszył bieg na 10 kilometrów zaliczany do serii trzech gdyńskich biegów na tym dystansie rozgrywanych na przestrzeni roku (Bieg Urodzinowy / Bieg Świętojański / Bieg Niepodległości). Wygrał Adam Głogowski (UKS-Ekonomik Maratończyk Lębork), który zaatakował na końcu odcinka biegnącego po gdyńskim bulwarze i nie dał szans Andrzejowi Rogiewiczowi (Rogiewicz Running Team). Ich czasy to odpowiednio 30:26 i 31:12. Trzeci dobiegł Ukrainiec Ruslan Pechnikov (Stayer Run Club) z czasem 32:17. Wsród kobiet zwyciężyła Julia Koralewska (AZS AWFiS Gdańsk) uzyskując 33:58. Druga była Beata Niemyjska reprezentująca klub Zantyr Sztum (34:26), trzecia dobiegła triathlonistka Marta Łagownik (Smaruj Na Trening) z czasem 34:46.
Co ciekawe czwarta w tym biegu Ukrainka Khrystyna Bohomiahkova (Stayer Run Club) oraz piąta Katarzyna Głogowska – Pobłocka (UKS-Ekonomik Maratończyk Lębork). Kilka godzin później triumfowały w Gdańsku podczas tamtejszego Biegu Niepodległości. Ukrainka wygrała z czasem 36:50, a Pobłocka Głogowska dobiegła druga z 37:26. Podium uzupełniła Joanna Muza 40:03. Wśród mężczyzn wygrał Florian Pyszel (Świat Okiem Biegacza) z czasem 31:02. Wyprzedził on Wojciecha Serkowskiego (GKS Cartusia Kartuzy), który na ostatnich metrach pomylił trasę biegu i ukończył za lecami Pyszela z czasem 31:03. Trzecie miejsce na podium zajął, tak samo jak w Gdyni, Ruslan Pechnikov (32:23).
Białostocki bieg niepodległościowy wygrał znany w naszym kraju Ukrainiec Dmytro Didovodiuk z 30:48, wyprzedzając stałego uczestnika białostockich biegów Andrzeja Leończuka (Prefbet – Sonarol), który pobiegł 31:22. Trzeci na podium był Piotr Łobodziński (Prefbet – Sonarol). Kilkukrotny mistrz świata w biegach po schodach dobiegł w 32:31.
Bieg kobiet wygrała Sviatlana Sanko z Białorusi (34:42). Wyprzedziła ona Ewę Jagielską (35:03) i Justynę Korytkowską (Prefbet – Sonarol), która ukończyła z czasem 35:07.
W Rzeszowie rozegrano 12. PKO Bieg NIepodległości, na nowej, jeszcze szybszej trasie. Wygrywali kenijscy przedstawiciele Benedek Team. Wśród mężczyzn Albert Kipkorir Tonui z 30:19, a w biegu kobiety Valentine Jebet z 34:46. Pozostałe miejsca na podium zdobyli: Hilary Kiptum Maiyo Kimaiyo, również z Benedek Team (30:36), oraz Patryk Marszałek (GUKLA Bratkowice – Korzeniowski.pl) 30:41. Wśród kobiet na podium znalazły się Monika Kaczmarek (ASICS Frontrunner Poland) z 35:22 i Karolina Giza z Karolina Giza Team, która dobiegła w czasie 36:13.
Również w Warszawie zwyciężył zawodnik z Benedek Team – Węgier Levente Szemerei, który powtórzył niedawny sukces z wygranego Nationale – Nederlanden Maratonu Warszawskiego.
W ten weekend odbyły się także łódzkie i lubelskie edycje City Trail – największego cyklu biegów przełajowych. W obu biegach wystąpiło ponad 900 uczestniczek i uczestników. W Lublinie padł rekord trasy mężczyzn, a jego autorem był Michał Żuchowski (15:58), który był w przeszłości gościem podcastu Bieganie.pl. Drugi na mecie był Rafał Gontarczyk (16:20), a trzeci Krzysztof Lotek z czasem 16:34. W biegu kobiet wygrała Alicja Kukła z czasem 19:29, przed specjalistką od biegów górskich Pauliną Tracz 19:51 i Karoliną Umińską 20:37.
W Łodzi padł rekord trasy kobiet. Jego autorką jest reprezentantka Polski na IO w Paryżu Kinga Królik, która pobiegła 17:09. To już drugi rekord trasy zawodniczki specjalizującej się na dystansie 3000 metrów z przeszkodami. Poprzedni ustanowiła we Wrocławiu. Na drugim stopniu podium stanęła Anna Kovalenko (19:01), trzecia była Edyta Tworożyńska (19:27). W biegu mężczyzn wygrał Maksymilian Zawiślak z czasem 15:50. Drugi na mecie zameldował się Robert Kulesza, który dobiegł w 16:06. Podium uzupełnił Tomasz Osmulski (16:20).
Zdjęcie główne Bieg Niepodległości Poland Run 2024