Ruth
16 października 2024 Bartłomiej Falkowski Sport

Co oznacza rekordowy wynik Ruth Chepngetich?


2:09:56 uzyskane przez Kenijkę w Chicago wprawiło w oszołomienie kibiców na całym świecie. Wynik uzyskany przez zawodniczkę dawałby siódme miejsce na męskiej liście wszech czasów polskiego maratonu. Co jeszcze oznacza ten wynik i skąd może wynikać taki postęp w kobiecym bieganiu w ostatnich latach?

Wynik Chepngetich robi ogromne wrażenie. Gdy w 2023 roku Tigist Assefa biła poprzedni rekord świata i z wynikiem 2:11:53 wbiegała na metę w Berlinie, mówiono o gigantycznym skoku poziomów. Poprzedni maratoński rekord poprawiła o ponad dwie minuty. Należał on do Brigid Kosgei 2:14:04 i został ustanowiony w 2019 roku w Chicago. To, co wtedy wydawało się skokiem, przy wyniku 2:09:56, który czeka na oficjalną ratyfikację, wydaje się jedynie dużym krokiem. Ruth Chepngetich w swoim trzecim wygranym maratonie w Chicago weszła na wysoki, męski poziom maratoński. Biegaczka na ostatnich fragmentach trasy wyprzedzała bardzo dobrych, zawodowych biegaczy elity mocno prąc do przodu. Można gdybać, co by było, gdyby biegaczka nie ruszyła pierwszych 5 kilometrów w tempie na 2:06. Czy miałaby więcej sił na końcówkę jak zwycięzca John Korir? Może wynik byłby niżej 2:09:00? Nieważne, jest to czas, o którym jeszcze kilka lat temu nie myślano w kontekście biegów kobiecych.

OdcinekMiędzyczas
0 – 5 km 15:00
6 – 10 km 15:14
11 – 15 km15:18
16 – 20 km15:19
21 – 25 km15:26
26 – 30 km15:32
31 – 35 km15:43
36 – 40 km15:39
41 – 42,195 km6:45
Wynik2:09:56
Międzyczasy Ruth Chepngetich

Wynik 2:09:56 według tabel punktowych World Athletics oznacza ekwiwalent:

  • 1:00:16 w półmaratonie (aktualny rekord świata to 1:02:52)
  • 28:23 na 10 kilometrów (aktualny rekord świata to 28:46)
  • 13:33 na 5 kilometrów (aktualny rekord świata to 14:13)

Obecnie oba rekordy świata należą do Kenii i zostały uzyskane w Chicago. Różnica między rekordem męskim i kobiecym to 9 minut i 21 sekund. Nigdy wcześnie w historii oba wyniki nie były tak zbliżone do siebie.

Postęp kobiecego biegania

W niedalekiej przeszłości mieliśmy już rekordy, które zdawały się wybiegać poza epokę i miażdżyć rywalki. Tak było z wynikiem Pauli Radcliffe 2:15:25 w 2003 roku. Przez wiele lat żadna biegaczka nie mogła się nawet zbliżyć do tego wyniku. W 2019 roku Brigid Kosgei pobiegła 2:14:04 na ulicach Chicago. W tym samym czasie rozpoczęła się nowa era w kobiecym bieganiu. Wcześniej wynik Radcliffe był wybitny na tle konkurentek. Przez kolejne sezony szczytem możliwości było, gdy jedna lub dwie zawodniczki biegały 2:19. Od czasu rekordu świata Kosgei jej wynik nie był już tak oderwany od wyników innych zawodniczek. Już w 2022 roku Ruth Chepngetich, również w Chicago, pobiegła 2:14:18 ocierając się o rekord. W zeszłym roku Tigist Assefa wynikiem 2:11:53 mocno poprawiła najlepszy wynik w historii, ale też w całym sezonie aż 26 zawodniczek pobiegło poniżej 2:20, a Siffan Hassan w Chicago pobiegła 2:13:44 w swoim drugim maratonie w życiu. W tym sezonie już dziewiętnaście zawodniczek połamało 2:20, a przed nami jeszcze kilka silnie obsadzonych maratonów. Postęp w kobiecym maratonie wydaje się być znacznie bardziej gwałtowny niż w przypadku i tak już wielkiego postępu w maratonie mężczyzn.

Assefa Uhr Zeit
BMW Berlin Marathon, Berlin, Deutschland, 24.09.2023.

Wielu specjalistów jednej z przyczyn upatruje w zmianie techniki biegania. Styl ten ma być umożliwiony m.in. przez buty, które zmieniły się na przestrzeni ostatnich lat. Nowoczesne startówki są bardzo miękkie i dają dużą dawkę amortyzacji w porównaniu z obuwiem startowym, które było stosowane przed rokiem 2017. Wyraźnie da się zauważyć różnicę w budowie wielu zawodniczek obecnej czołówki, a tej która rządziła wcześniej. Biegaczki, mimo nadal szczupłej budowy ciała, są jednak bardziej obudowane mięśniowo. Biegają bardziej „po męsku”, siłowo, wyraźnie atakując podłożę nogą podczas lądowania. Generuję to siły pozwalające na szybszy bieg. Coraz częściej widujemy afrykańskich biegaczy i biegaczki na siłowniach. Już nie chodzi tylko o to, kto ma większą wytrzymałość w kontekście pracy układu oddechowego i krążenia, ale także kto będzie miał wytrzymałość siłową, by przez cały dystans móc aktywnie, mocno biec generując duże siły.

Zwraca się uwagę, że nowe buty pozwalają na większy zwrot energii płynącej z mocnego kroku, ale należy też pamiętać, że obecne startówki lepiej zabezpieczają mięśnie przed zmęczeniem. Wstrząsy są mniejsze, degradacja mięśnia na dystansie również. Zmiana nie polega jedynie w startach. Była mistrzyni olimpijska Peres Jepchirchir przyznaje, że buty z miękką pianką (również te treningowe) pozwalają jej na większą objętość treningową, bo zmęczenie treningiem jest mniejsze. To również musi mieć wpływ na obecne wyniki.

Mężczyźni oczywiście także korzystają pod tym względem. Warto przypomnieć słynne wypowiedzi Kiptuma o jego 300 kilometrach tygodniowo. Jednak to kobiety zdają się robić większy postęp. Wspominając przywołane wcześniej tabele World Atheltics wynik Chepngetich odpowiada męskiemu 1:59:37, czyli prawie minutę lepiej niż obecny rekord świata 2:00:35. Może być to podyktowane tym, że mężczyźni już wcześniej lepiej znosili mięśniowo bieganie agresywnym krokiem, a kobiety, przez swoją lżejszą budowę ciała (jeśli chodzi o ścisłą czołówkę), nie miał z czego generować odpowiedniej mocy, a także chronić się przed przeciążeniami wynikającymi z takiego stylu biegania.

Od kilku sezonów powiększa się głębia wybitnych wyników zarówno u kobiet jak i u mężczyzn. Tu warto zwrócić uwagę, że wprowadzenie nowoczesnych butów nie jest żadnym dopingiem, a wręcz wyrównaniem wcześniejszych nierówności. Jeszcze do niedawna nie było regulacji butów. Oznaczało to, że pojedyncze osoby na świecie, będące gwiazdami danej marki, mogły biegać w butach niedostępnych dla innych. Amerykanin Galen Rupp już podczas Igrzysk w Rio w 2016 jako jedyny biegł w karbonowych, prototypowych butach Nike zdobywając brązowy medal w maratonie. Wcześniej przez dziesięciolecia topowi zawodnicy i zawodniczki mieli specjalne, lepsze, stworzone tylko dla nich obuwie, które mogło dawać nieuczciwą przewagę nad rywalami i rywalkami biegającymi jedynie w „zwykłych” butach. Obecne przepisy mogą sprawić, że dysponując tym samym sprzętem, łatwiej jest utworzyć szeroką stawkę elity, która będzie się nakręcać do coraz lepszych wyników.

Buty same nie biegają

Oczywiście kwestia butów nie rozwiązuje wszystkiego. Wystarczy spojrzeć na to, że nie każdy zawodnik czy zawodniczka z najnowocześniejszymi butami jest w stanie biegać szybciej. Myśl treningowa, dostęp do nowych technologii odnowy, hipoksji czy odżywiania również mają niebagatelny wpływ na wyniki. W ostatnich sezonach coraz popularniejszy jest m.in. wodorowęglan sodu, który jest legalnym środkiem, mającym na celu zmniejszyć uczucie zmęczenia mięśni w okolicach progu mleczanowego. Jego zdolności buforowania kwasu w mięśniach były znane już wcześniej. Problem polegał na tym, że nie znano sposobu jak sprawić, by przyjmowany środek nie powodował wymiotów i biegunek. Również dostęp do zawodników i trenerów jest łatwiejszy poprzez internet. Wielu czołowych biegaczy i biegaczek dzieli się swoimi treningami. To pozwala porównywać jednostki, budować bazę wiedzy, która z dnia na dzień się powiększa i pozwala optymalizować metody treningowe na całym świecie.

Pogoń za rekordem

Chepngetich zaczęła w Chicago jak szalona! Początek biegu wskazywał wynik 2:06. Wyczynowe bieganie światowego topu to nieustający pościg za rekordami. Po wyniku Assefy w Berlinie, we wrześniu 2023 roku, dwa tygodnie później w Chicago Sifan Hassan wraz z Ruth Chepngetich mijały dwudziesty kilometr z międzyczasem na rezultat 2:11:21. Przed nami kilka maratonów z rangą Platinium World Athletics – są to Amsterdam, Nowy Jork i Walencja.

W Amsterdamie wystartuje Yalemzerf Yehualaw, która w 2022 roku wynikiem 2:17:23 miała najlepszy debiut w historii maratonu, a rok później wygrała Londyn z 2:17:26.

W Nowym Jorku wystartują m.in. Sheila Chepkirui (2:17:29), Tirunesh Dibaba (2:17:25) czy Helen Obiri, której życiówka to „tylko” 2:21:38, ale zawodniczka ma patent na wygrywanie biegów.

Na koniec roku czekają nas jeszcze m.in. szybki biegi w Walencji gdzie w 2022 roku Amane Beriso pobiegła 2:14:58.

Jak długo przetrwa nowy, fenomenalny rekord Ruth Chepngetich 2:09:56?

Bądź na bieżąco
Powiadom o
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Bartłomiej Falkowski
Bartłomiej Falkowski

Biegacz o wyczynowych aspiracjach, nauczyciel wychowania fizycznego i wielbiciel ciastek. Lubi podglądać zagranicznych biegaczy i wplatać ich metody treningowe do własnego biegania.