LSF 6006 2
7 sierpnia 2024 Jakub Jelonek Sport

Relacja z siódmego dnia lekkiej atletyki w Paryżu


Siódmego sierpnia na stadionie olimpijskim w Paryżu kolejny raz mogliśmy zobaczyć kilka bardzo ciekawych pojedynków, m.in. niezwykle emocjonujący finał biegu na 3000 m z przeszkodami mężczyzn. Natalia Kaczmarek pewnie awansowała w biegu na 400 m do finału. Rywalizację w Paryżu rozpoczęła Pia Skrzyszowska, która dostała się do półfinałów na 100 m ppł. Polska sztafeta MIX w chodzie na dystansie maratońskim ukończyła rywalizację na 16. miejscu. W repasażach powalczy Mateusz Borkowski na 800 m.

Polska na 16. miejscu w sztafecie chodziarskiej, mistrzami Hiszpanie

Siódmy dzień lekkoatletycznych zmagań rozpoczął się od rywalizacji chodziarzy w sztafecie mieszanej na dystansie maratonu. Złoto zdobyli HiszpanieMaria Perez i Alvaro Martin z wynikiem 2:50:31, dla których to drugie medale na tych igrzyskach (Perez była druga, a Martin trzeci w chodzie na 20 km tydzień temu). Srebro zdobyła reprezentacja Ekwadoru (2:51:22), a brąz Australii (2:51:22). Polska sztafeta w składzie Olga Chojecka i Maher Ben Hlima została sklasyfikowana na 16. miejscu z czasem 3:00:55. (Więcej o tej konkurencji tutaj).

RA2 7738

Pia Skrzyszowska z awansem do półfinału

Na 100 m ppł. Pia Skrzyszowska pomimo drobnych błędów awansowała do półfinału, kończąc na trzecim miejscu drugi z biegów eliminacyjnych. W pierwszej serii wygrała Tobi Amusan (12,49), a w drugiej Jasmine Camacho-Quinn (12,42). W trzeciej najlepsza była Amerykanka Masai Russel (12,53) przed Nadine Visser z Holandii (także 12,53). W serii czwartej wszystkie rywalki pokonała Jamajka Danielle Williams (12,59), a w piątej jej rodaczka Ackera Nugent (12,65). Półfinały tej konkurencji odbędą się w piątek, a finał w sobotę, (na czwartek zaplanowano repasaże).

Mateusz Borkowski w repasażach

Mateusz Borkowski odpuścił końcówkę swojego biegu eliminacyjnego na 800 m i zajął siódme miejsce z czasem 1:47,50, a jutro powalczy o kolejną szansę awansu do półfinału podczas repasaży.

Do półfinału nie awansowała Aleksandra Płocińska, która w drugim biegu w ramach repasaży była siódma z czasem 4:09,47.

W sesji porannej odbyły się także dwa biegi eliminacyjne w biegu na 5000 m. W pierwszym z nich wygrał Norweg Narve Nordas (14:08,16), a w biegu tym na ostatniej prostej przed metą przewróciło się kilku zawodników. Po proteście dołączono więc do finału czterech dodatkowych biegaczy. Drugą serię wygrał Jakob Ingebrigtsen (13:51,59), a z biegu tego po proteście także awansował jedenasty na mecie Francuz Yann Schrub (15:53,27). Ośmiu premiowanych awansem zawodników zmieściło się w niewiele ponad sekundzie. W finale zamiast 16 planowanych uczestników znalazło się aż 21.

jakob ingebrigsten

Najlepszy wynik porannych eliminacji rzutu oszczepem uzyskała Maria Andrejczyk (65,52).

W kwalifikacjach skoku wzwyż żaden z zawodników nie uzyskał minimum kwalifikacyjnego, ale do finału wystarczyło dzisiaj skoczyć 2,24. Problemy zdrowotne miał Mutaz Barshim, który po swoich próbach łapał się za łydkę. W finale znaleźli się praktycznie wszyscy faworyci: Barshim, Gianmarco Tamberi i halowy mistrz świata z tego roku Hamish Kerr.

Natalia Kaczmarek wygrywa i awansuje do finału. Odpada Pryce!

Natalia Kaczmarek startująca w trzecim półfinale na 400 m po raz kolejny świetnie zaprezentowała się w tym sezonie. Polka pobiegła od startu bardzo mocno, szybko doganiając rywalki znajdujące się na torach przed nią. Później uspokoiła tempo, a na ostatniej prostej była naciskana przez rywalki, jednak odparła ataki i wygrała z czasem 49,44. Druga była z rekordem życiowym Brytyjka Amber Anning (49,47), a trzecia Sada Williams z Barbadosu (49,89), która także awansowała do finału.

Moje samopoczucie nie jest najlepsze. Mam problemy żołądkowe, biegło mi się ciężko. Za dwa dni będzie nowe rozdanie. Dwieście metrów pobiegłam dobrze, potem przespałam. Najważniejsze jest pierwsze miejsce, ale jest dużo do poprawy. Jestem dobrej myśli powiedziała po biegu na antenie TVP 1 Natalia Kaczmarek.

LSF 9478

W pierwszym z półfinałów najpierw mieliśmy falstart, a żółtą kartkę otrzymała Holenderka Lieke Klaver. Bardzo mocno pobiegła reprezentantka Bahrajnu Salwa Eid Nasser (49,08). Druga była Rhasidat Adeleke (49,95), którą wyraźnie „usztywniło” na ostatniej prostej.

Drugi z półfinałów z ogromną przewagą wygrywa Marileidy Paulino (49,21), która mogła odpuścić sobie końcówkę, bo rywalki były daleko za nią. Druga była Amerykanka Alexis Holmes (50,00). Do awansu trzeba było dzisiaj pobiec 50,17 (Norweżka Hanriette Jaeger). Odpadła jedna z wielkich faworytek do medalu, a nawet zwycięstwa – Nickisha  Pryce z Jamajki, która była czwarta w tym biegu z czasem 50,77 (w tym sezonie biegała już 48,57!).

Biegi płotkarskie bez większych niespodzianek

W sesji wieczornej jako pierwsi na bieżni pojawili się płotkarze na dystansie 110 m. W pierwszej, najmocniejszej serii czterech pierwszych sprinterów awansowało do finału (dwóch z miejscami i dwóch z czasami). Wygrał wielki faworyt Grant Holloway z USA (12,98). W biegu drugim wygrał Jamajczyk Rasheed Broadbell (13,21), a w trzecim jego rodak Orlando Bennet (13,09).

Na 400 m ppł. pierwszą serię półfinałów wygrał rekordzista świata Norweg Karsten Warholm (47,67), choć rywale „deptali mu po piętach”. Francuz Clement Ducos przybiegł 18 setnych po nim (47,85), a 28 setnych za zwycięzcą był Brazylijczyk Alison dos Santos (47,95), który awansował do finału z czasem. W drugim półfinale wygrał Kyron McMaster (48,15), a w trzecim Amerykanin Rai Benjamin (47,85).

Żadnego Europejczyka w finale na 200 m

W półfinałach na 200 m mężczyzn pierwszą serię wygrał Amerykanin Kenneth Bednarek (20,00). W drugim biegu Letsile Tebogo z Botswany (19,96) pokonał Amerykanina Noaha Lylesa (20,08), a w trzeciej wygrał kolejny z Amerykanów – Erriyon Knighton (20,09). Do finału wystarczyło dziś 20,31 z drugiego biegu (Makanakaishe Charamby). W finale nie znalazł się żaden z Europejczyków.

Rekord Europy na 400 m poprawiony o 0,3 sekundy daje… srebro

W finale biegu na 400 m doskonale pobiegł Amerykanin Quincy Hall, który poprawił rekord życiowy ze świetnym wynikiem 43,40, na ostatniej prostej mijając rywali. Drugi z rekordem Europy poprawionym aż o trzy dziesiąte sekundy był Matthew Hudson-Smith (43,44). Brąz zdobył z nowym rekordem Zambii Muzala Samukonga (43,74). Pięciu zawodników pobiegło poniżej 44 sekund, a czwarty na mecie Jereem Richards z czasem 43,78 pobił rekord Trynindadu i Tobagu.

Quincy Hall Budapest 2023

El Bakkali wygrywa 3000 m z przeszkodami, Girma nie kończy biegu!

Szczególnie ciekawa była dzisiaj rywalizacja w finale biegu na 3000 m z przeszkodami. Zawodnicy biegli w dużej grupie, a pierwszy km pokonali w 2:39,5. Na prowadzeniu biegł Etiopczyk Samuel Firewu. Później tempo trochę spadło, a 2000 m liderzy pokonali w 5:29,8. Wciąż kontakt z czołówką mieli praktycznie wszyscy startujący. Na ostatnim kole nagle ruszył Amerykanin Kenneth Rooks, a na trzeciej przeszkodzie od końca przewrócił się rekordzista świata Lamecha Girma, tracąc szanse na medal (nie ukończył biegu). Złoto olimpijskie obronił Soufiane El Bakkali (8:06,05), za nim przybiegł Rooks (8:06,41), który walczył do ostatnich metrów z Abrahamem Kibiwotem z Kenii (8:06,47).

LSF 6770

Konkurencje techniczne

W skoku o tyczce kobiet wygrała Australijka Nina Kennedy (4,90), srebro dla Amerykanki Katie Moon (4,85), a brąz dla Kanadyjki Alyshi Newman (4,85 – rekord kraju).

Złoty medal z rekordem olimpijskim w rzucie dyskiem dość sensacyjnie wywalczył Jamajczyk Roje Stona (70,00). Srebro ze stratą zaledwie 3 centymetrów zdobył tegoroczny rekordzista świata Litwin Mykolas Alekna (69,97), który w drugiej próbie odebrał rekord olimpijski swojemu ojcu uzyskany 20 lat temu w Atenach. Stona w czwartej próbie poprawił jednak ten wynik i to on będzie rekordzistą olimpijskim. Po brąz sięgnął Australijczyk Matthew Denny (69,31).

W eliminacjach trójskoku najlepszy wynik uzyskał Portugalczyk Pedro Picardo (17,44), a awans do finału dawał wynik 16,79 (trzech uczestników skoczyło właśnie tyle, decydowały drugie próby).

Pełne wyniki.

Bądź na bieżąco
Powiadom o
2 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Franko
Franko
3 miesięcy temu

Jak zawodniczka na takim poziomie w ostatniej fazie walki o medal ma problemy żołądkowe. Będzie pozamiatane w finale. Stawiam na brak medalu. Jak się je gówno z francuskiej stołówki i myśli się że jakoś to będzie.. Detale .. żołądek odpowiada za kwas mlekowy a on chyba ważny ?

Franko
Franko
3 miesięcy temu

No ten Amerykanin na belkach to kosmos. A wygląda jak kołek. Pozory mylą.

Jakub Jelonek
Jakub Jelonek

Były chodziarz, który nieustannie dokądś zmierza (wielokrotny reprezentant Polski i dwukrotny olimpijczyk – z Pekinu i Rio). Współautor biografii Henryka Szosta, Marcina Lewandowskiego i Adama Kszczota oraz książki „Trening mistrzów". Doktor nauk medycznych i nauk o zdrowiu. Pracownik Uniwersytetu Jana Długosza, a także trener lekkoatletycznych klas sportowych w IV L.O. w Częstochowie. Działa też jako sędzia i organizator imprez, nie tylko sportowych.