Kaitlin Donner przebiegła milę w czasie 5 minut i 11 sekund, pchając przy tym wózkiem ze swoim półtorarocznym dzieckiem. Poprzedni rekord poprawiła o 13 sekund.
Zawodniczka z Florydy pracuje jako fizjoterapeutka i jest mamą dwójki dzieci. Z tym młodszym postanowiła poprawić rekord Guinnessa. Jak sama przyznaje, kiedy była w ciąży, to myślała o nowym sportowym wyzwaniu, które mogłaby zrealizować po porodzie.
Jej przyjaciółka Brittany Streufert (dyrektor operacyjny Space Coast Runners) zachęciła Donner do pobicia rekordu Guinnessa w najszybszym pokonaniu mili pchając wózek, który w tamtym czasie wynosił około 6 minut.
– Pomyślałam, że to brzmi całkiem fajnie. Zawsze szukam czegoś, co mnie zmotywuje, zwłaszcza w czasie ciąży – powiedziała Donner dla Runner’s World.
We wrześniu 2022 roku, kiedy jej dziecko miało miesiąc, oficjalnie zgłosiła chęć bicia rekordu. Początkowo nie podjęła się próby, a jej wniosek stracił ważność. W 2023 roku ponownie postanowiła zrealizować swoje zadanie.
W ramach przygotowań wykonała kilka treningów szybkościowych z wózkiem. Jeden z nich polegał na przebiegnięciu czterech 400-metrowych odcinków na bieżni.
W próbie bicia rekordu obserwowali i wspierali ją jej mąż i 5-letni syn. Byli też inni kibice:
– Zaangażowanie społeczności było naprawdę fajne. Na trybunach zasiadło o wiele więcej ludzi, niż się spodziewałam, co sprawiło, że poczułam się trochę nieswojo.
W tym roku Donner przebiegła maraton w Orlando w czasie 2:50:01. Do życiówki dużo jej zabrakło. W październiku ubiegłego roku pobiegła o prawie 14 minut szybciej. Na uwagę zasługują też inne rekordy życiowe Amerykanki – 16:10.38 (5000 metrów), 1:15:51 (półmaraton).