Rekord Guinessa w ilości przebiegniętych maratonów w ciągu roku
Kanadyjczyk Ben Pobjoy przebiegł w 2023 roku 242 maratony w 70 krajach na całym świecie. Jest to nowy rekord Guinessa w ilości przebiegniętych w ciągu roku biegów maratońskich.
Poprzedni rekord należał do Amerykanina Larry’ego Macona, który pokonał od 1 grudnia 2012 roku do 30 listopada 2013 roku 239 maratonów. Bob Pobjoy postanowił pobić rekord kolegi zza miedzy, rozpoczynając wyzwanie „Marathon Earth Challenge”. Pobjoy rozpoczął swoje maratony od biegu w Nowy Rok w 2023 roku. Większość maratonów pokonywał samotnie. Wyzwanie zakończył ukończeniem 3 maratonów w Święta Bożego Narodzenia.
Aby sprostać zadaniu, pochodzący z Toronto zawodnik, porzucił w sierpniu 2022 roku pracę w korporacji i postanowił na początku pokonać 240 maratonów w ciągu 12 miesięcy. Biegowa przygoda Pobjoy’a wymagała pokonania pieszo 11465 kilometrów przez Amerykę Południową, Karaiby, Amerykę Północną, Europę, Afrykę, Bliski Wschód i Azję. Po drodze zmagał się z ekstremalnymi warunkami (-20 stopni w Mongolii czy ogromna wilgotność na Malcie).
Pobjoy zaczął biegać w 2015 roku, kiedy to zmagał się z nadwagą i problemami zdrowotnymi. Zaczął od spacerów, a w ciągu 8 miesięcy schudł 45 kilogramów. Chodzenie przerodziło się w bieganie, a swoje aktywności maratończyk łączył z fotografią i pisaniem esejów. Od tego czasu przebył również kilka innych ultramaratońskich wyzwań.
Jak sam twierdzi, poczuł się zmuszony do zmiany priorytetów w swoim życiu na to, co go faktycznie uszczęśliwia, czyli na podróżach i trekkingu. Zdradził również, że w sumie wyzwanie kosztowało go w USA około 38 000 dolarów.
„Większość maratonów pokonywał samotnie” … no tak i wszystko jasne…
W Polsce jest osoba pan Ryszard Kałaczyński, co pokonała 366 Maratonów… także Sorokin zapewne też pobiegł więcej niż ten „rekordzista” (gdzieś się chwalił ile to w rok zrobił km i wychodził niemal maraton dziennie).
Bym zrozumiał ten rekord, gdyby chociaż był na oficjalnych zawodach, ale licząc tylko weekendy, bo tak są organizowane, to by tyle nie nabiegał
Więc czy to jest jakiś rekordzista? Mnie to nie przekonuje, a może coś zostało przez autora textu zle przetłumaczone?!
Jest dużo ludzi, którzy przebiegli więcej, ale rekordy Guinessa podlegają pewnym obostrzeniom (głównie chodzi o dokumentowanie rekordów). Trzeba zacząć od tego, że na początku trzeba w ogóle zgłosić chęć bicia rekordu odpowiedniemu organowi, a potem dokumentować jego przebycie.
w takim razie byłoby mi wstyd chwalić się, ze się zrobiło rekord, skoro jak piszesz wszyscy wiedzą, ze wiele osób zrobiło więcej i to znacznie.
Swoją drogą to z tym rekordem Guinessa (nie wnikam, ze większość jest wymyślana na siłę i jest bezsensowna) to prawie tak samo jak z mistrzostwami Polski -> PZLA <- które defakto nie są mistrzostwami Polski a tylko i wyłącznie mistrzostwami osób zrzeszonych i tylko tyle! Wystarczy zobaczyć ile to osób jest klasyfikowanych, a ile to Polacy. A już były przypadki, gdzie najlepszy Polak nie był mistrzem Polski pomimo, że był najlepszym Polakiem (Paweł Ochal – Debno maraton)
I najważniejsze dla Guinessa – zapłacić. Nie mało.
Obstawiam, że informacja z: https://www.facebook.com/benpobjoy
242 x 42.195km = 10 211.19km
To jakaś bzdura bo przecież ludzie robili codziennie maraton przez rok a jeden typ nawet pelne IM przez tyle dni i to był oficjalny rekord, więc news jest bez sensu
Rysiu przepraszam za tego pożal się Boże piśmiaka
Chodzi o rok kalendarzowy od 1 stycznia do 31 grudnia. Rysiu biegał od sierpnia , więc w roku kalendarzowym miał mniej.
Czubek. A starość na wózku inwalidzkim
Dlaczego od razu czubek. Czy Ciebie ktoś tak nazywa?
Rysiu Kałaczyński przebiegł 366 maratonów dzień po dniu i jest w świetnej formie. Także zanim się kogoś obrazić, powinno się pomyśleć.
Bohater tego artykułu jak miał 45 kg nadwagi, to do starości mógł nawet nie dotrwać.
co nie zmienia, że żadnym rekordzistą nie jest. Artykuł znowu został stworzony na siłę, chyba tylko by coś powstało, bez podpisu autora?! A zostało podane parę przykładów osób, które zrobiły znacznie więcej