Maraton w Łodzi, który ma odbyć się 7 kwietnia 2024 roku, poinformował, że jeśli w tym terminie ogłoszone zostaną wiosenne wybory samorządowe, zmuszony będzie do zmiany daty rozgrywania zawodów. Impreza, w ramach której mają odbyć się Mistrzostwa Polski w maratonie, jako rezerwową datę podała 28 kwietnia.
Maraton w Łodzi ma być ostatnią szansą na zdobywanie minimów maratońskich do Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Okno kwalifikacyjne kończy się 30 kwietnia 2024 roku, więc to ostatni możliwy termin na zdobycie punktów do olimpijskiego rankingu.
Termin wyborów według przepisów powinien być podany na co najmniej 90 dni wcześniej. Wybory samorządowe w 2024 roku powinny odbyć się po 31 marca i nie później niż 23 kwietnia, więc w grę wchodzą terminy 7, 14 i 21 kwietnia. Najbardziej prawdopodobny wydaje się właśnie 7 kwietnia, a to spowoduje sporo zmian w kalendarzu biegowym.
Podobny problem może mieć Cracovia Maraton, który planowany jest na 21 kwietnia. Wówczas może odbyć się druga tura wyborów samorządowych i również możliwe, że krakowski bieg przeniesie się późniejszy termin.
Z dużych biegów na 7 kwietnia zaplanowany jest również półmaraton w Rzeszowie, a 14 kwietnia półmaraton w Poznaniu. Wszystkie mogą mieć problem z organizacją zawodów w podanym terminie.
Wniosek jest taki, że tylko w Dębnie mają olej w głowie i od razu zmienili termin 50. jubileuszu. PZLA jak zwykle w czarnej dupie będzie zmuszać pseudo elitę do biegania w ostatnim możliwym terminie przed zamknięciem zgłoszeń. Brawo panowie Rolbiecki i Osik
akurat Debno ma lipny nowy termini, bo niedosc, że już za pozno na jakiekolwiek miniumum IO, to termin w polowie maja jest zdecydowanie zbyt cieply