bieg
25 listopada 2023 Redakcja Bieganie.pl Audio

Jak smakuje debiut maratoński? Jóźwik, Kszczot, Szost | Podcast bieganie.pl


Zapraszamy Was serdecznie do wysłuchania wyjątkowego wydania podcastu Bieganie.pl. W tym odcinku spotkali się nasi debiutanci, którzy 5 listopada w Nowym Jorku pokonali pierwszy raz dystans maratoński, czyli Asia Jóźwik i Adam Kszczot oraz doświadczony maratończyk, rekordzista Polski na tym dystansie – Henryk Szost. W bardzo luźnej atmosferze z ogromną dawką humoru opowiadają m.in. o tym:

  • Jak dostać się na NYC Marathon?
  • Jak wygląda trasa maratonu?
  • Jaka panowała atmosfera na trasie?
  • Czy osiągnęli swoje cele?
  • Jak wygląda logistyka tak wielkiej, biegowej imprezy?
  • Czy planują kolejny start w maratonie?
  • Jak spędzili czas w Nowym Jorku?
  • Jak Henryk ocenia starty naszych byłych 800-metrowców?

Zapewniamy Was, że ta rozmowa dostarczy Wam dużo pozytywnej, biegowej energii. Życzymy miłego słuchania!

Materiał powstał we współpracy z marką New Balance.

Bądź na bieżąco
Powiadom o
4 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Adam Nowak
Adam Nowak
10 miesięcy temu

Kszczot nie ukończył biegu samodzielnie. DNF

Darek Korzeniowski
10 miesięcy temu
Reply to  Adam Nowak

… dostał by DNF’a jak pomógłby mu ktoś z obsługi lub ktoś z kibiców nie startujący jako zawodnik.
100% pewności nie mam ale wydaje mi się że regulamin dopuszcza pomoc między uczestnikami. To jest wręcz postawa FAIR PLAY 🙂

Piotr
Piotr
10 miesięcy temu

Nie, nie dopuszcza. Musisz dotrzeć do mety o własnych siłach, inaczej DNF

Anonim
Anonim
10 miesięcy temu
Reply to  Piotr

Warto rozważyć o jakim regulaminie mowa: World Athletics, PZLA, maratonu? Z tego co się orientuje, to Adam Kszczot już jest „prawdziwym amatorem” – np. nie ma ważnej licencji PZLA od kwietnia 2022 roku.

W biegach, to zazwyczaj za nieprzepisowe ukończenie biegu jest dyskwalifikacja (DQ). DNF – gdy ktoś nie przekroczy mety, DNS – gdy nie wystartuje zawodnik. Natomiast o wynikach „amatorów” decyduje regulamin zawodów, w których startują.

Ja znam przypadek, że na biegu ulicznym osoba przejechała przez metę wiezona karetką (widoczna przeliczyła swoje możliwości na trasie), a na mecie czip się „odbił”. Dlatego oficjalnych wynikach zawodnik teoretycznie ukończył bieg.

Obstawiam, że w większości przypadków w biegach ulicznych dyskwalifikacja pojawia się, gdy ktoś zgłosi „protest”. Wielokrotnie widywałem taki zapis w regulaminach. Po biegu, początkowo wyniki są nieoficjalne. Natomiast po rozpatrzeniu wszystkich protestów (lub ich braku) – pojawiają się wyniki oficjalne.