The North Face M Summit Vectiv Sky – recenzja trailowej startówki

---

Marka The North Face w świadomości przeciętnego biegacza albo nie istnieje wcale, albo kojarzy się raczej z odzieżą i obuwiem turystycznym. Tymczasem  w swoim portfolio mają również buty biegowe. The North Face wykorzystuje doświadczenia z górskich wędrówek i łączy je z technologiami biegowymi. Taki też mariaż możemy zaobserwować w przypadku butów Summit Vectiv Sky. Zapraszam do przeczytania recenzji z moich testów tego obuwia.

Pierwsze wrażenie

Cholewka sprawia wrażenie bardzo delikatnej, nie posiada znanego w świecie górskich butów biegowych otoka chroniącego palce. Odczuwalna jest również bardzo niewielka waga buta – 250 g w rozmiarze 41. Nie jest to wielkie osiągnięcie w przypadku butów asfaltowych, natomiast w segmencie obuwia terenowego (które nie należy do tego z kategorii minimalistycznych) ta liczba robi wrażenie.

Kolejną rzeczą, na którą zwróciłem uwagę, jest dość duża sztywność podeszwy. Bezpośrednio wynika to z faktu, że buty posiadają wbudowaną karbonową płytkę. Buty nie są wysokie:  wysokość podeszwy zewnętrznej to tylko 21 mm pod piętą i 17 mm w przedniej części (jak prosto policzyć, drop wynosi 4 mm). Pod stopą nie znajdziemy również dużej ilości niesamowicie miękkiej pianki

Cholewka

Cholewka butów została wykonana z bardzo przewiewnego i lekkiego materiału, który tylko sprawia wrażenie delikatnego. W rzeczywistości jest dość odporny i nie powinien ulec uszkodzeniu w kontakcie z pierwszym kamieniem lub korzeniem. Warto również wspomnieć o podparciu pięty, które gwarantuje użytkownikom poczucie stabilności. W butach zastosowane zostały elastyczne sznurowadła, które nie uciskają nadmiernie stopy, a jednocześnie dają niesamowicie komfortowe poczucie dopasowania. Obuwie świetnie sprawdzi się u osób z normalnymi i szerszymi stopami – jako posiadacz stóp szczupłych miałem w butach sporo luzu. Należy również zwrócić uwagę na zaniżoną rozmiarówkę (zarówno rozmiar EU, jak i podziałka CM) względem innych producentów.

Podeszwa

Podeszwa składa się z trzech warstw – podeszwy środkowej o wysokim współczynniku odbicia z wkładką Pebax® 4 mm, w którą została z kolei wbudowana karbonowa wkładka „Rocker Midsole” VECTIV™ 2.0 oraz podeszwy zewnętrznej Surface CTRL™ z bieżnikiem o głębokości 3,5 mm. Wszystkie te części tworzą dość sztywną podeszwę, podobną do takiej, z jaką mamy do czynienia w asfaltowych modelach z karbonem. Buty są responsywne i bardzo dobrze reagują na przyspieszenie, zaś bieżnik zapewnia dostateczną przyczepność na większości polskich ścieżek biegowych, również górskich.

Przeznaczenie

Buty testowałem na leśnych szlakach, trawiastych łąkach oraz w zróżnicowanym górskim terenie. Producent opisuje je jako obuwie do biegów trailowych, szczególnie do biegów nie dłuższych niż maraton i do verticali. Osobiście sklasyfikowałbym je jako terenowe startówki na biegi 20 lub 30-kilometrowe, które założyłbym np. w Beskidzie Niskim, Bieszczadach (choć jedynie w suche dni, ze względu na zbyt mało agresywny bieżnik, który w moim odczuciu nie poradzi sobie z rozmokłym/płynącym szlakiem), Beskidzie Sądeckim oraz każdym nizinnym trailu. Wydaje mi się, że nie jest to dobry wybór na zawody, które obejmują wyższe partie Tatr, Karkonoszy lub innych „skalistych” terenów, ze względu na stosunkowo niewielką amortyzację i wysoką twardość buta. Do dłuższych biegów ultra The North Face stworzył model Summit Pro, a pod bardziej błotniste tereny Infinite 2 z agresywnym bieżnikiem i 5 milimetrowymi kołkami.

Odczuwalny jest dynamiczny profil podeszwy, który podczas testów wymuszał na mnie wyższą prędkość, zaś wbudowana płytka z włókna węglowego powoduje, że naprawdę komfortowe tempo to te w okolicach  4:15 min/km. Bardzo przyjemne odczucia towarzyszyły mi również na zbiegach, ze względu na odczuwalną responsywność buta na twardych nawierzchniach (ubite ścieżki). Nie była to jednak responsywność na poziomie asfaltowych butów z płytką. W przypadku biegania po nieco bardziej miękkim terenie (trawa czy ścieżka) odczuwalny zysk z posiadania karbonowej płytki był zdecydowanie mniejszy. Warto również wspomnieć o naprawdę dobrej stabilności butów, dającej poczucie pewności na trudnych technicznie zbiegach.

Podsumowując, buty poleciłbym pasjonatom biegów terenowych na krótkich dystansach, szukającym buta lekkiego, którzy lubią się rozpędzić na zbiegach, jednocześnie oczekujących od buta stabilności.

Recenzja zlecona przez markę The North Face. Autorem recenzji jest Adam Stangreciak. Recenzja jest w 100% stworzona przez autora, bez ingerencji zleceniodawcy.