Złote Kolce to nagrody wręczane za największe osiągnięcia ubiegłego sezonu w lekkoatletyce. Podczas gali na Stadionie Śląskim te najważniejsze nagrody sezonu 2022 odebrali Katarzyna Zdziebło i Paweł Fajdek. Impreza była również momentem pożegnania kilku sportowców, którzy zakończyli niedawno swoje kariery.
Nagroda Złote Kolce jest przyznawana od 1970 r. przez PZLA i magazyn Sport, a jej pomysłodawcą był Andrzej Gowarzewski, który kierował pierwszymi siedmioma edycjami rankingu (znany wielu osobom jako wydawca Encyklopedii piłkarskiej Fuji). W odróżnieniu od Gali Mistrzów Sportu organizowanej przez Przegląd Sportowy, sposób przyznawania lekkoatletycznych nagród nie jest jawny i publikowany. Zawodnicy otrzymują punkty za zajmowane miejsca na najważniejszych zawodach lekkoatletycznych w kraju i za granicą, a dodatkowe punkty są im przyznawane za pobite rekordy w krajowych i zagranicznych zawodach. Kilka lat temu zmieniono nieco regulamin przyznawania wspomnianych punktów, aby uczynić klasyfikację „bardziej sprawiedliwą”.
Katarzyna Zdziebło miała bardzo udany sezon, zdobywając cztery medale imprez rangi mistrzowskiej. Paweł Fajdek zdobył dla Polski jedyny złoty medal tegorocznych mistrzostw świata w Eugene. Ich zwycięstwa nie są więc zaskoczeniem. Spośród 10 ogłoszonych laureatów, większość stanowią biegacze.
Złote Kolce 2022
Kobiety:
1. Katarzyna Zdziebło
2. Adrianna Sułek
3. Pia Skrzyszowska
4. Aleksandra Lisowska
5. Anna Kiełbasińska / Natalia Kaczmarek
Mężczyźni
1. Paweł Fajdek
2. Wojciech Nowicki
3. Damian Czykier
4. Michał Rozmys
5. Sztafeta 4×100 metrów mężczyzn
Na uroczystej gali transmitowanej w TVP Sport pojawili się nie tylko sportowcy i ich trenerzy, ale też liczne grono działaczy z Ministrem Sportu i Turystyki Kamilem Bortniczukiem na czele, który otrzymał wyróżnienie „mecenasa lekkoatletyki”.
Najlepszą paralekkoatletką minionego sezonu uznano Renatę Śliwińską. Niespodziewany medal mistrzostw Europy sprawił, że z nagrody dla odkrycia roku w lekkiej atletyce mogła cieszyć się młociarka Ewa Różańska. Z kolei maratoński sukces Aleksandry Lisowskiej, która w Monachium została w sierpniu mistrzynią Europy, przełożył się na triumf w kategorii Trener Roku jej szkoleniowca, czyli Jacka Wośka.
Uroczyście pożegnano kończących kariery sportowe Marcina Lewandowskiego, Adama Kszczota, Karola Hoffmanna i Łukasza Krawczuka. Uczestnicy gali i wodzowie przed telewizorami (lub komputerami czy smartfonami) mogli przypomnieć sobie największe momenty ich karier. Najbardziej zaskoczył swoim wystąpieniem Adam Kszczot, który nie omieszkał wytknąć działaczom z polskiego związku wielu niedociągnięć ich pracy, wciąż stosowania niesprawiedliwych zasad kwalifikacji na imprezy mistrzowskie, jak i nikłego zainteresowania sportem na poziomie klubowym.
Karol Hoffman żałował, że jego kariera nie potrwała nieco dłużej, a Marcin Lewandowski wyjaśnił powody rozstaju z wyczynowym sportem akurat w tym roku. Z kolei wzruszenia nie mógł opanować Łukasz Krawczuk.
Przyjacielem lekkoatletyki został marszałek województwa śląskiego Jakub Chełstowski. Imprezą roku uznano polski debiut w Diamentowej Lidze, czyli rozegrany na początku sierpnia na Śląsku Memoriał Kamili Skolimowskiej.
Arena tego wydarzenia, czyli Stadion Śląski, została z kolei wyróżniona nagrodą Promotor lekkoatletyki. – Jesteśmy Narodowym Stadionem Lekkoatletycznym, co jest dla nas wielkim zaszczytem, ale i zobowiązaniem. Robimy wszystko, co w naszej mocy, by Stadion Śląski był domem królowej sportu – powiedział Jan Widera, dyrektor Stadionu Śląskiego, a wcześniej trener m.in. Marka Plawgi.
Od lat najważniejsze krajowe wydarzenia lekkoatletyczne można śledzić na antenie TVP Sport. Nie jest więc niespodzianką, że publiczny nadawca otrzymał nagrodę w kategorii partner medialny.
Stosowne statuetki odebrali też rekordziści Polski, którzy poprawili je w mijającym sezonie – Adrianna Sułek, Katarzyna Zdziebło, Ewa Swoboda, Justyna Święty-Ersetic, Damian Czykier oraz żeńska i męska sztafeta 4×100 metrów.
Podczas Gali Orlen Złote Kolce podziękowano też przedstawicielom miast, którzy porwali się na organizację najważniejszych imprez (lekkoatletycznych). Statuetki odebrali przedstawiciele Torunia, Rzeszowa, Bielska-Białej, Radomia, Poznania, Suwałk, Łodzi, Bydgoszczy, Lublina oraz Karpacza.
Miłym akcentem było by również uhonorowanie medalistów imprez mistrzowskich, którzy zdobywali laury chociażby na mistrzostwach Europy w Monachium. Szkoda, że organizatorzy nie pokusili się na ten akcent, decydując się raczej na niewiele wnoszące rozmowy w limuzynie krążącej po mieście (a materiał był – jak się okazało – nagrywany dużo wcześniej). Nie da się również ukryć, że nagrody przyznawane najlepszej piątce laureatów Złotych Kolców były dość skromne (pięciu członków sztafety 4×100 m otrzyma po… 800 zł). Z pewnością rok 2022 był bardzo udany dla polskich lekkoatletów, szczególnie biegaczy. Oby kolejne sezony przyniosły kolejne rekordy, medale, wyróżnienia i nagrody.
Źródło: pzla.pl