Goleniów rezygnuje z MP na 10 km

Andrzej Łukasiak, dyrektor OSIR-u w Goleniowie poinformował dziś (5 listopada) w specjalnym komunikacie, że zaplanowane na 11 listopada biegi niepodległościowe nie dojdą w tym roku do skutku. Jak nietrudno się domyślić, powodem jest lawinowy wzrost zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2. W ramach imprezy miały odbyć się uliczne MP na 10 km.

Jesienne zawody biegowe wykruszają się w zatrważającym tempie. W ostatnim czasie odwołano m.in. półmaraton w Białymstoku, czy Cracovia Maraton, które choć w okrojonej formule, miały zostać rozegrane tradycyjnie, a nie wirtualnie. Odwołano również Otwarte MP na 5 km, planowane na 15 listopada, które chciano rozegrać w okolicach Stadionu Narodowego w Warszawie.

Do listy zawodów, które z uwagi na epidemię wykreślono z kalendarza dołączyły też dzisiaj biegi niepodległościowe w Goleniowie, w ramach, których miały odbyć się Mistrzostwa Polski na 10 km mężczyzn. Czy oznacza to, że panowie nie powalczą w tym sezonie o medale na uliczną dychę?

Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, w Polskim Związku Lekkiej Atletyki istnieje plan awaryjny. Podjęto starania, aby mężczyźni wystartowali 11 listopada w Poznaniu, gdzie swoje MP na 10 km mają zaplanowane kobiety. Jutro powinna ukazać się oficjalna informacja na ten temat.

Czy w związku z odwoływaniem biegów zagrożone są również MP w maratonie, które 6 grudnia mają zostać przeprowadzone w Dębnie? Jak na razie w PZLA nie ma mowy o odwoływaniu biegu. Pozostaje trzymać kciuki, aby kolejne rządowe restrykcje, nie wymusiły na lokalnych władzach takiej decyzji, jaką podjęto dziś w Goleniowie.