Redakcja Bieganie.pl
W piątek o 18.00 z placu Triangle de l’Amitié w Chamonix wystartuje bieg główny festiwalu – Ultra-Trail du Mont Blanc. Na 2300 biegaczy czeka 171 kilometrów i 10000 metrów przewyższenia. Trasa wiedzie dookoła masywu Mont Blanc przez Francję, Włochy i Szwajcarię. Na pokonanie pełnej pętli uczestnicy mają 46,5 godziny. Prezentujemy czołówkę tegorocznej rywalizacji i próbujemy określić szanse najlepszych Polaków
UTMB jest najsilniej obsadzonym górskim ultramaratonem na świecie. Na liście faworytów widnieje STO (100) nazwisk zawodników z rankingiem ITRA powyżej 800 punktów! Zwycięstwo zapewnia prestiż i uznanie wśród kibiców oraz sponsorów. Również dla amatorów ukończenie UTMB stanowi powód do dumy, a także obiekt westchnień i marzeń… Chęć uczestnictwa w tegorocznej edycji zgłosiło 26000 osób, w tym prawie 8000 zapiało się na losowanie do UTMB właśnie, co daje średnią 3,4 kandydata na miejsce. Wśród wylosowanych na wszystkie biegi znalazło się 253 Polaków i Polek, a w samym biegu głównym wystartuje aż 91 osób z naszego kraju. A kto ma szansę na zwycięstwo?
W biegu Pań powraca triumfatorka z ubiegłego roku, Włoszka Francesca Canepa (na zdjęciu poniżej) oraz Hiszpanka Nuria Picas, która wygrała w 2017. Razem z rodaczką Nurii, Uxue Fraile (trzykrotne podium UTMB) te trzy zawodniczki prezentują wielkie doświadczenie w ultra – i w UTMB właśnie. Do kontyngentu zawodniczek europejskich mających szanse na podium należy wliczyć Szwedkę Mimmi Kotkę i Maite Maiorę Elizondo z Hiszpanii.Wśród biegaczek zza oceanu znajdujemy Courtney Dauwalter, która legitymuje się najwyższym rankingiem ITRA, a która w ostatnich dwóch, trzech latach wygrywała w przekonującym stylu wiele z najważniejszych wyścigów – Western States, UTMF, Maderę i Tarawerę. Będzie to jednak jej debiut w Alpach, a tu doświadczenie odgrywa wielką rolę. Inne silne Amerykanki to mieszkająca w Szwajcarii Katie Schide (druga w CCC w 2018 roku) oraz dwukrotna triumfatorka UTMB Rory Bosio z lat 2013 i 2014. Później jednak Rory nie miała tak wielkich sukcesów, choć drugie miejsce w TDS w zeszłym roku każe nie pomijać jej w gronie ścisłych faworytek.
Od kilku lat środowisko (i rynek…) biegów górskich niesamowicie rośnie w siłę w Azji, a w elicie pojawia się coraz więcej zawodników z tego kontynentu. Do grona faworytek UTMB należy zaliczyć Chinkę Miao Yao, która przed rokiem wygrała CCC.
Choć wymieniam ją na końcu, to szanse Magdy Łączak na wysokie miejsce w UTMB oceniam równie wysoko, co wcześniej wymienionych zawodniczek. Co prawda Magda nie biegała jeszcze na tak długim dystansie, ale obserwując jej starty można mieć nadzieję, że dodatkowy dystans będzie pracował na jej korzyść. Przypomnijmy tylko, że Magda dwukrotnie triumfowała w bardzo mocno obsadzonej Transgrancanarii (2018 i 2019 rok) i miała bardzo dobry ubiegły sezon (ósme miejsce w MŚ w trailu na Penyagolosie oraz drugie na Ultra Pirineu). Ściskamy mocno kciuki za Magdę, niedługo opublikujemy rozmowę z naszą reprezentantkę.
Wśród Panów, jak już wspominałem, mamy niebywałą stawkę zawodników, a nazwiska pretendentów do czołowych miejsc można by długo wymieniać. Na potrzeby tego artykułu skupię się tylko na tych, którzy moim zdaniem mają faktyczne szanse na zwycięstwo. Na pewno należy do nich Francuz Xavier Thevenard, który w Chamonix wygrywał już OCC, CCC i TDS, a w samym UTMB triumfował dwukrotnie.
Laureaci UTMB w roku 2018
Naszym faworytem jest Marcin Świerc, który bardzo konsekwentnie realizował swój plan przygotowań do biegu głównego UTMB, zajmując drugie miejsce w CCC w 2017 roku i zwyciężając w TDS w roku 2018. Marcin bardzo dobrze potrafi skoncentrować się na starcie docelowym, posiada odpowiednie doświadczenie, choć – podobnie jak Magda Łączak – sam siebie widzi jako debiutanta ze względu na dystans, którego do tej pory nie biegł.
W grupie faworytów ze Starego Kontynentu należy wymienić Hiszpana Pau Capella, który ma już na swoim koncie miejsca na podium biegów festiwalowych (pierwszy w TDS 2016, trzeci w CCC 2018), a w tym sezonie wygrał Transgrancanarię i Mozart 100k. Pau jest specjalistą od dystansów powyżej 100 kilometrów.
Mimo, że Robert Hajnal nie ma na swoim koncie wielu znakomitych występów (w tym roku drugi na Madeira Island Ultra Trail), to jego drugie miejsce na UTMB w ubiegłym roku z pewnością nie było dziełem przypadku i na Rumuna trzeba uważać.
W UTMB pobiegnie też kilku mocnych Amerykanów. Tim Tollefson w 2016 i 2017 roku zajmował trzecie miejsce w UTMB, a ten sezon ma dobry – zwyciężyl w Lavaredo Ultra Trail. Zach Miller wygrał CCC w 2015 roku, a potem trzykrotnie startował w biegu głównym i za każdym razem do ok. 100 kilometra był w ścisłej czołówce. Niestety póki co, agresywny styl Amerykanina okazywał się nie dość skuteczny, by zapewnić mu podium. Hayden Hawks wygrał w 2017 roku CCC przed Marcinem Świercem, a w 2018 triumfował na Lavaredo, jednak ostatni rok nie był dla niego szczęśliwy – tym niemniej legitymuje się najwyższym wynikiem ITRA ze stawki.
Również wśród elity mężczyzn mamy biegacza z Azji. Chińczyk Min Qi zajął w ubiegłym roku drugie miejsce na CCC i uzyskał kilka wartościowych wyników w biegach azjatyckich.
Wszelkie rozważnia na temat faworytów weryfikuje jednak trasa UTMB. Co roku portal irunfar.com przygotowuje dogłębną analizę stawki i prezentuje listę zawodników mogących powalczyć o wysokie lokaty. Zeszłoroczny bieg określano jako „rzeź” czy „masakrę”, ponieważ aż 64% biegaczy wymienionych w zestawieniu irunfar w ogóle nie ukończyło zawodów. To daje pojęcie o skali trudności wyzwania i przekonuje, że wielu spośród faworytów rzuca na szalę wszystkie swoje siły, chcąc jako pierwszy przekroczyć linię mery w Chamonix, przy ogłuszającej owacji tłumu.