Redakcja Bieganie.pl
Już po raz szósty Chojnik Karkonoski Festiwal Biegowy wyciśnie z trudnych karkonoskich ścieżek tyle, ile się tylko da. Trasy biegów wiodą przez najpiękniejsze ścieżki Karkonoszy, w dużej mierze poza znanymi i „zadeptanymi” przez turystów szlakami. Drogi prowadzą po polskiej i czeskiej stronie masywu. Tym samym biegacze doświadczają szlaków o alpejskim charakterze ze stromymi, skalnymi zboczami, spektakularnymi widokami i trudnymi technicznie odcinkami.
Cztery dystanse dają szansę na zmierzenie się z Karkonoszami zarówno amatorom, jak i starym wyjadaczom. Jedni pobiegną 28 km, inni spróbują sił w „wydłużonym” maratonie, a grupa po 250 śmiałków sprawdzi swoją maksymalną wytrzymałość na dystansie Siedemdziesięciu z hakiem (71km) oraz Ultra Chojnik (102 km). Dla samego uczestnika te – dość wydłużone – obiegnięcia Zamku Chojnik mają zawsze mistyczne konotacje – jest sam na sam z górami, walczy ze swoimi słabościami, zmaga się z wysokością.
Cztery trasy, to cztery zupełnie inne wyzwania, dzięki którym można zatracić się w bieganiu. Ale to nie koniec liczb. W tym roku zdobyliśmy trzy Górskie Kozice, nagrody, które przyznawane są dla organizatorów najlepszych biegów górskich w kraju. Cieszymy się, że sposób w jaki organizujemy nasz Festiwal został doceniony przez biegaczy –mówi Mateusz Lewicki, jeden z organizatorów. – Jak widać, warto być częścią tego szaleństwa i przyjechać – przynajmniej – pokibicować.
Ponadto podczas dwóch dni Festiwalu przygotowano liczne atrakcje nie tylko dla zawodników, ale również dla ich rodzin, kibiców i wolontariuszy. Karmić będą Food Trucki, bawić muzycy grający na żywo, a edukować – warsztaty artystyczne i sportowe przeznaczone dla dzieci i młodzieży. – Sami mamy duże rodziny i chcemy, żeby wyjazd na zawody nie wykluczał przyjemnego weekendu z najbliższymi. Staramy się przede wszystkim stworzyć przyjazną przestrzeń dla każdego – opowiada Daniel Chojnacki.
Chojnik Karkonoski Festiwal Biegowy od pięciu lat gromadzi sportowców z całej Polski. Impreza rozwija się wraz z rosnącą popularnością biegów górskich. Przez te pięć lat wystartowało 2228 biegaczy, przebiegli oni 105 342 km, z przewyższeniem ponad 25 000 metrów. Biegaczom podano 4080 litrów wody, 2760 sztuk bananów i 372 kg arbuzów.
Trzej organizatorzy sami biegają po górach. Jeżdżą na zawody, pokonują kilometry zadeptując kamienie i leśne ścieżki. Jak dodaje trzeci z nich – Karol Gołaj: „Od początku przyświeca nam idea budowania społeczności, łączenia zawodników, wolontariuszy, kibiców. Bo wiemy i często powtarzamy, że bieganie to sport drużynowy.”
Więcej informacji znaleźć można na www.facebook.com/chojnikmaraton
Zapisy udostępnione są na stronie www.chojnikmaraton.pl