Krzysztof Brągiel
Biega od 1999 roku i nadal niczego nie wygrał. Absolwent II LO im. Mikołaja Kopernika w Kędzierzynie-Koźlu. Mieszka na Warmii. Najbardziej lubi startować na 800 metrów i leżeć na mecie.
Jedni wypoczywali, inni startowali. W długi czerwcowy weekend nasi młodzi stadionowcy biegali aż miło. W niedzielę (6.06) w holenderskim Hengelo poza bijącą rekord świata na 10000 m Sifan Hassan, popis dała Pia Skrzyszowska. Warszawianka wynikiem 12.80 na 100 m przez płotki uzyskała przepustkę do Tokio. W sobotę (5.06) w Piasecznie podczas MP U20 i U23 na 5000 metrów, rekord Polski juniorek wywalczyła z kolei Natalia Bielak. 19-letnia zawodniczka SMS-u Szklarska Poręba zatrzymała zegar na 16:07.34. Na tym nie wyczerpują się jednak dobre wieści z tartanowych występów naszej młodzieży.
Niespełna 3 tygodnie temu w Dessau do minimum olimpijskiego (12.84) zabrakło Pii Skrzyszowskiej 8 setnych sekundy. W niedzielę (6 czerwca) 20-latka nie miała już litości dla wskaźnika, przecinając metę w Hengelo z nową życiówką 12.80. Tylko 6 Polek w historii biegało 100 m ppł. szybciej. Warto zaznaczyć, że w Holandii powiało jedynie 0.5 m/s w plecy. Kto wie, na które miejsce w krajowych tabelach ALL-TIME wskoczyłaby Pia, przy bardziej optymalnych warunkach. Być może będziemy mieli okazję przekonać się podczas olimpijskiego finału.
W niedzielę w Hengelo podopieczna Jarosława Skrzyszowskiego musiała uznać wyższość jedynie rekordzistki Portoryko – Jasmine Camacho-Quinn (wygrała z czasem 12.44). Nasza zawodniczka życiowym 12.80 wskoczyła na 3 miejsce europejskich tabel. Polkę wyprzedzają dwie Brytyjki: Sember (12.53) i Porter (12.62). W kraju Skrzyszowska nie ma sobie w tym sezonie równych nie tylko na płotkach, ale też na płaską setkę (11.25 z Chorzowa). Poza Pią minimum do Tokio wypełniły wcześniej: Karolina Kołeczek i Klaudia Siciarz.
W sobotę (5 czerwca) w Piasecznie walczono o medale Mistrzostw Polski na 5000 metrów w kategoriach U23 i U20. Największym wydarzeniem dnia okazał się bieg juniorek, gdzie w znakomitym stylu triumfowała 19-letnia Natalia Bielak. Zawodniczka SMS-u Szklarska Poręba wygrała z dużą przewagą, zatrzymując zegar na nowym rekordzie Polski U20 – 16:07.34. Poprzedni RP należał do Oliwii Wawrzyniak i wynosił 16:25.84.
To właśnie była rekordzistka brała na siebie w sobotę ciężar prowadzenia. Drugiego miejsca pilnowała Olimpia Breza, a Bielak trzeciej pozycji. Kiedy jednak wybił ostatni kilometr biegaczka z Karkonoszy odpaliła rakietę. Na kilku krokach wyprzedziła rywalki i długimi susami mknęła do mety nie oglądając się za siebie. Finiszowe tysiąc metrów pokonała w tempie poniżej 3:10, poprawiając stary rekord Polski o ponad 18 sekund. Na mecie nawet nie oparła się o kolana, ale szybko przystąpiła do pierwszej mistrzowskiej sesji zdjęciowej z koleżankami z klubu.
Przy okazji MP rozegrano też w sobotę IV Memoriał Sławomira Rosłona. Na 800 metrów triumfował Krzysztof Różnicki, który – jak to ma w zwyczaju – pobił życiówkę. Tym razem pokonanie dwóch okrążeń zajęło zawodnikowi z Kartuz 1:47.20. Do rekordu Polski juniorów Marcina Lewandowskiego zabrakło 0.51 sekundy. Trzeba pamiętać, że Różnicki znajduje się aktualnie w pierwszym roku juniora, będzie miał więc jeszcze sporo czasu, żeby pobić „Starego Lisa”.
Tego samego dnia co zawody w Piasecznie odbywał się miting w węgierskim Tatabánya. 5 miejsce na 3000 z przeszkodami zajęła Kinga Królik, wynikiem 9:54.08 dołączając do klubu SUB 10. 22-latka z Pabianic to duża nadzieja polskich „belek”, która w tym sezonie notuje życiówkę za życiówką.
To był dobry weekend nie tylko dla naszej młodzieży, ale też dla męskiej czterysetki. Nadzieja na odczarowanie tego dystansu dla Polaków nadeszła z Hengelo i Łodzi. W Holandii Karol Zalewski był 7 z wynikiem 46.48, z kolei w środkowej Polsce Kajetan Duszyński po 4 latach znowu złamał 46 sekund, z czasem 45.94 zostając tegorocznym liderem krajowych list.
Sezon startowy pędzi jak gepard. Już za 3 dni we Florencji kolejna odsłona Diamentowej Ligi. Jeśli natomiast chodzi o krajowe podwórko, punktem kulminacyjnym pierwszej części sezonu będą Mistrzostwa Polski, które odbędą się za niespełna 3 tygodnie w Poznaniu (24-26.06). Wcześniej, bo na 20 czerwca planowany jest w Chorzowie 67. Orlen Memoriał Janusza Kusocińskiego. Z kolei kilka dni po poznańskich MP Bydgoszcz zaprosi lekkoatletów na 3. Memoriał Ireny Szewińskiej.
Zdjęcia: Marta Gorczyńska