Rekord Kiliana na Matterhornie

Najlepszy biegacz górski świata, Kilian Jornet, konsekwentnie realizuje swój projekt Summits of my life (Szczyty mojego życia). 

Jego zasadą jest odkrywanie siebie przez spotkanie z górami, sprawdzanie własnych możliwości podczas wypraw na niektóre z najsłynniejszych szczytów na świecie. Od ubiegłego roku Kilian ustanowił kilka rekordów w masywie Mont Blanc, po czym skupił się na Matterhornie, innym słynnym alpejskim szczycie. W planach jeszcze Elbrus, a na kolejne lata Aconcagua, Mount Kinley, oraz… Mount Everest. Jednym z założeń programu jest próba bicia rekordu wejścia na każdy z tych szczytów…

Matterhorn jest jedną z najtrudniejszych gór w Europie, również ze względu na swą popularność. Wyniosłe ściany rozbudzają wyobraźnię wspinaczy chcących zdobyć potężną skalną fortecę wznoszącą się dumnie nad doliną Aosty. Odniesieniem miał być rekord wejścia na szczyt granią Lion, zaczynając przy kościele w Cervinii, ustanowiony w 1995 roku przez legendę biegów górskich, Bruno Brunoda. Rekord ten na trasie liczącej 17,5 km i prawie 2500 m w górę wynosił 3:14:44 i wydawał się, nawet samemu Kilianowi, nie do pobicia. 

W dokonywaniu rzeczy, które zdają się niemożliwe, Kilian wydaje się być prawdziwym mistrzem.

W czwartkowe popołudnie ruszył spod kościoła, na szczyt dotarł w 1:56:15, 14 minut wcześniej niż Brunod podczas swojego wyczynu, po czym zbiegł w niewiarygodnym tempie by zameldować się z powrotem w czasie 2:52:02.

Wiele można by mówić o klasie Kiliana i skali jego wyczynu. Swój projekt realizuje wraz z Sebem Mantazem, filmowcem i fotografem. Ich wspólnym dziełem jest film „A Fine Line”, prezentujący projekt oraz dokumentujący wyczyny na Mont Blanc, również z kolejnych wypraw szykuje się materiał filmowy.

Zdjęcia i filmy Montaza są najlepszym komentarzem do wyczynów Kiliana:

Pozostaje trzymać kciuki za powodzenie kolejnych eskapad i ich bezpieczeństwo jako że wyczyny sięgające granic ludzkich możliwości, szczególnie w tak wymagającym otoczeniu jak wysokie góry, nieodłącznie wiążą się z niebezpieczeństwem i zagrożeniem życia.

Powodzenia Kilian!