Redakcja Bieganie.pl
Drużynowe Mistrzostwa Europy to nietypowe zawody lekkoatletyczne, w których każda z 12 reprezentacji ma prawo wystawić w każdej konkurencji jednego reprezentanta. W zależności od miejsca jakie zajmie lekkoatleta lub lekkoatletka może dostarczyć swojej drużynie od 12 (I miejsce) do 0 punktów.
Tegoroczne DME odbyły się w brytyjskim Gateshead, które zgromadziły na starcie wielu czołowych lekkoatletów Europy i wśród nich Polaków – Tomasza Majewskiego, Piotra Małachowskiego, Annę Rogowską i Anitę Włodarczyk. Silny skład reprezentacji Polski sprawił, że naszym lekkoatletom udało się zająć najwyższe miejsce w historii tej imprezy – piąte – takie samo jak podczas pierwszej edycji tych zawodów w 2009 roku.
Kszczot drugi raz najlepszy
Najwięcej punktów dla naszej reprezentacji wywalczyli Paweł Fajdek (rzut młotem) i Adam Kszczot (800 m). Podwójny halowy mistrz Europy bezbłędnie rozegrał swój bieg. Wiedząc, że wyścig nie będzie prowadzony w szybkim tempie (imprezy mistrzowskie rozgrywane są bez udziału pacemakerów) pierwsze okrążenie pokonał na końcu stawki. Do prowadzących zawodników zaczął zbliżać się po przekroczeniu 400-metra, by na 200 metrów do mety przeprowadzić decydujący atak. Kszczot dzięki temu przyspieszeniu zdołał uciec rywalom i mógł cieszyć się ze zwycięstwa.
– Moje treningi były ciężkie i nie czułem się dobrze, ale podczas dzisiejszego startu było znacznie lepiej – mówił Kszczot po zakończeniu biegu. – Jestem bardzo zadowolony ze swojego występu tu w Wielkiej Brytanii. To dość niesamowite uczucie walczyć i zdobywać punkty nie dla siebie, ale dla całej reprezentacji.
Dzisiejsze zwycięstwo Kszczota było drugim odniesionym w ramach Drużynowych Mistrzostw Polski. Szósty zawodnik mistrzostw świata zwyciężył także dwa lata temu w Sztokholmie.
Sporo trzecich miejsc pozostałych Polaków
Poza Kszczotem bardzo dobrze spisali się także inni nasi biegacze: Kamil Kryński – trzeci na 100 metrów, Marcin Lewandowski, trzeci na 1500 m, Artur Noga, trzeci na 110 m ppł., Renata Pliś, także trzecia na 1500 m (zastąpiła na tym dystansie Katarzynę Broniatowską) oraz męskie sztafety 4x 100 m, 4x 400 m – obie sklasyfikowane na trzecich pozycjach.
Niestety obok dobrych starów przytrafiło się także kilka słabszych występów. Poniżej oczekiwań wypadli: Katarzyna Kowalska, która w biegu przeszkodowym na 3000 m z przeszkodami zajęła 11 miejsce, Karolina Kołeczek, która w biegu na 100 m przez płotki także uplasowała się na 11 pozycji oraz Karol Zalewski, który w biegu na 200 m popełnił falstart, za co został zdyskwalifikowany i tym samym nie wzbogacił dorobku punktowego naszej reprezentacji.
Mężczyźni
400 m
800 m
1. Adam Kszczot (Polska) – 1:47.27
1500 m
1. Ilham Tanui Özbilen Turcja) – 3:38.57
3000 m
1. Bouabdellah Tahri (Francja) – 8:05.31
5000 m
1. Mo Farah (Wielka Brytania) – 14:10.00
5. Łukasz Parszczyński (Polska) – 14:14.68
110 m ppł.
1. Sergey Shubenkov (Rosja) – 13.19 (+2.4)
400 m ppł.
1. Silvo Schirrmeister (Niemcy) – 49.15
3000 m pprz.
1. Tarik Langat Akdag (Turcja) – 8:36.25
Sztafeta 4x 100 m
1. Wielka Brytania – 38.39
Sztafeta 4x 400 m
1. Wielka Brytania – 3:05.37
Kobiety
400 m
1. Perri Shakes-Drayton (Wielka Brytania) – 50.50
800 m
1. Jessica Judd (Wielka Brytania) – 2:00.82
1500 m
1. Ekaterina Sharmina (Rosja) – 4:08.86
3000 m
1. Elena Korobkina (Rosja) – 9:01.45
5000 m
1. Olga Golovkina (Rosja) – 15:32.45
100 m ppł.
3000 m pprz.
1. Natalia Aristarkhova (Rosja) – 9:30.64
Sztafeta 4x 100 m
1. Ukraina – 42.62
Sztafeta 4x 400 m
1. Wielka Brytania – 3:28.60
DME od 2009 roku
Drużynowe Mistrzostwa Europy to zawody, które w europejskim kalendarzu lekkoatletycznym zastąpiły Puchar Europy. Pierwsza edycja nowego cyklu została rozegrana w 2009 roku w portugalskiej Leirii i przyniosła sporo zmian w porównaniu do organizowanego przez wiele lat Pucharu. Przede wszystkim zrezygnowano z osobnych klasyfikacji mężczyzn i kobiet. Obecnie wszyscy zawodnicy startują dla dobra całej reprezentacji. Inną istotną zmianą jest również powiększenie liczby drużyn, które rywalizują w Superlidze. Obecnie jest ich aż 12, a nie 8 – jak w przypadku PE. Zmiany dotknęły także formy rozgrywania kilku konkurencji o czym informowaliśmy m.in. w naszym artykule Jak uatrakcyjnić lekkoatletykę?.