Zwycięstwa Faraha i Defar w Nowym Orleanie

Mo Farah zgodnie z oczekiwaniami zwyciężył w dzisiejszym półmaratonie w Nowym Orleanie. Wynik Brytyjczyka mógł jednak rozczarować. Podwójny mistrz olimpijski dystans 21,097 km pokonał w 1 godzinę i 1 minutę. Relatywnie lepszy rezultat uzyskała zwyciężczyni wśród kobiet, Etiopka Meseret Defar (1:07:26).

Każdy start Faraha, odkąd ten został mistrzem olimpijskim na 5000 i 10000 m, wzbudza duże zainteresowanie. Tak było tydzień temu w Birmingham, gdzie Brytyjczyk zwyciężył w biegu na 3000 m w hali (7:42.00), tak było i dziś podczas biegu w Nowym Orleanie. Kibice oczekiwali zwycięstwa swojego idola i liczyli na kolejny świetny rezultat. Ostatecznie Farahowi udało się wygrać, jednak jego wynik 1:01:00 daleki jest od najlepszych tegorocznych wyników na listach światowych oraz gorszy od rekordu życiowego Brytyjczyka (1:00:23).

Start Mohammeda Faraha wzbudzał zainteresowanie także w kontekście jego zapowiedzi dotyczących debiutu w maratonie. Najlepszy obecnie długodystansowiec na świecie poinformował, że pierwszy start na dystansie 42,195 km zaplanował na kwiecień 2014 roku. Wówczas powinniśmy zobaczyć go na starcie maratonu w Londynie. 

Co ciekawe Farah weźmie czynny udział także w tegorocznym maratonie londyńskim. Brytyjczyk pokona pierwszą część dystansu razem z pozostałymi zawodnikami elity (pisaliśmy o nich tutaj: Marcin Chabowski wśród elity maratonu w Londynie). Ma to być nie tylko ukłon w stronę brytyjskich kibiców, ale także dobra lekcja dla Faraha przed maratońskim debiutem, który będzie miał miejsce na tej trasie rok później.

O debiucie maratońskim nie wspomina za to kolejna dzisiejsza zwyciężczyni: Meseret Defar. Etiopka, która ma na swoim koncie także dwa złote medale olimpijskie (Ateny 2004 i Londyn 2012) w drugim swoim starcie w półmaratonie uzyskała wynik 1:07:26, o 18 sekund lepszy od jej dotychczasowego rekordu życiowego. Defar w przeciwieństwie do Faraha, który zwyciężył dziś z przewagą tylko jednej sekundy nad Gebre Gebremariamem, zdecydowanie wyprzedziła swoje rywalki. Druga na mecie Shalane Flanagan uzyskała 1:08:32, a trzecia Mary Ngugi 1:10:33. Dużo słabiej, aniżeli oczekiwali kibice, spisały się Kara Goucher (1:11:50) i Berhane Adere (1:16:01).

Mohammed Farah podczas Przełajowych Mistrzostw Świata w Bydgoszczy

Mężczyźni