Redakcja Bieganie.pl
Kirani James, Felix Sanchez i Julia Zaripowa cieszyli się dziś na stadionie olimpijskim ze zwycięstw w finałowych biegach na 400 m, 400 m ppł. i 3000 m pprz.. Niestety wszystkie konkurencje finałowe odbyły się bez Polaków, którzy nie zachwycili także w eliminacjach i półfinałach. Zarówno Anna Kiełbasińska, jak i Anna Jesień odpadły z rywalizacji i teraz będą mogły się skupić na przygotowaniach do biegów sztafetowych.
Głównym punktem kolejnego dnia rywalizacji lekkoatletów na londyńskich igrzyskach był bieg mężczyzn na dystansie 400 m. Finałowy wyścig, do którego nie zakwalifikował się żaden z faworyzowanych Amerykanów zakończył się triumfem fenomenalnego Kiraniego Jamesa. Młody zawodnik z Grenady do tytułów mistrza świata kadetów, juniorów i seniorów dołączył także złoty medal olimpijski.
James, którego mogliśmy podziwiać cztery lata temu w Bydgoszczy podczas mistrzostw świata juniorów dystans 400 m pokonał w świetnym czasie 43.94. Srebrny medal z wynikiem 44.46 wywalczył Luguelin Santos, aktualny mistrz świata juniorów z Barcelony, natomiast brąz Lalonde Gordon (44.58) z Trynidadu i Tobago.
1 | Kirani James | GRN | 43.94 |
2 | Luguelín Santos | DOM | 44.46 |
3 | Lalonde Gordon | TRI | 44.52 |
4 | Chris Brown | BAH | 44.79 |
5 | Kévin Borlée | BEL | 44.81 |
6 | Jonathan Borlée | BEL | 44.83 |
7 | Demetrius Pinder | BAH | 44.98 |
8 | Steven Solomon | AUS | 45.14 |
Felix Sanchez po raz drugi w karierze został mistrzem olimpijskim w biegu na 400 m ppł.. Po triumfie odniesionym w Atenach reprezentant Dominikany, najbardziej doświadczony zawodnik w stawce, uzyskał najlepszy wynik w tym roku – 47.63. Srebro z czasem lepszym od dotychczasowego rekordu życiowego wywalczył Amerykanin Michael Tinsley, natomiast brąz jeden z głównych faworytów Javier Culson.
Po biegu również nie brakowało emocji. Sanchez z okrzykiem triumfu upadł na kolana i od wewnętrznej strony swojego numeru startowego odpiął „przemycone” zdjęcie. Jak się okazało, była to fotografia bardzo bliskiej płotkarzowi babci, która zmarła w trakcie poprzednich, kompletnie nieudanych dla Sancheza Igrzysk w Pekinie. 34-letni mistrz olimpijski na bucie miał również wyszyte słowo: „Abuela” (hiszp. babcia). Choć na ramienieu Sancheza wytatułowany jest znak Supermena, Reprezentant Dominikany podczas ceremonii dekoracji płakał ze szczęścia jak bóbr.
1 | Felix Sánchez | DOM | 47.63 |
2 | Michael Tinsley | USA | 47.91 |
3 | Javier Culson | PUR | 48.10 |
4 | David Greene | GBR | 48.24 |
5 | Angelo Taylor | USA | 48.25 |
6 | Jehue Gordon | TRI | 48.86 |
7 | Leford Green | JAM | 49.12 |
8 | Kerron Clement | USA | 49.15 |
W kolejnym biegowym finale triumf święciła Rosjanka Julia Zaripowa, która prowadziła od startu do mety. Mistrzyni świata z Daegu bardzo pewnie sięgnęła po złoty medal uzyskując dobry czas 9:06.72, będący jej nowym rekordem życiowym. Dobry bieg zanotowała także druga na mecie, Tunezyjka Habiba Ghribi, druga także podczas ubiegłorocznych mistrzostw świata. Brąz po zaciętej walce z Kenijką Cheywą obroniła Etiopka Sofia Assefa. Po ok. 2000 m z bieżni zeszła Gulnara Galkina, rekordzistka świata i obrończyni tytułu mistrzyni olimpijskiej.
1 | Yuliya Zaripova | RUS | 9:06.72 |
2 | Habiba Ghribi | TUN | 9:08.37 |
3 | Sofia Assefa | ETH | 9:09.84 |
4 | Milcah Chemos Cheywa | KEN | 9:09.88 |
5 | Hiwot Ayalew | ETH | 9:12.98 |
6 | Etenesh Diro | ETH | 9:19.89 |
7 | Antje Möldner-Schmidt | GER | 9:21.78 |
8 | Gesa Felicitas Krause | GER | 9:23.52 |
Sporo dobrych rezultatów dostarczył nam pierwszy bieg półfinałowy pań na 400 m przez płotki. Świetnie spisała się w nim faworytka – Rosjanka Natalia Antyukh, która uzyskała czas 53.33 (najlepszy na tegorocznych listach światowych). Tuż za nią metę minęła Czeszka Zuzanna Hejnova, która dystans jednego okrążenia przez płotki pokonała także w czasie lepszym niż 54 sekundy (53.62). Były to dwa najlepsze wyniki półfinałów. Do finału nie zdołały się zakwalifikować m.in. obrończyni tytułu Melaine Walker oraz nasza reprezentantka – Anna Jesień, która swój cel minimum już osiągnęła uzyskując awans do półfinału. Teraz utytułowana zawodniczka skupi się na starcie w sztafecie 4x 400 m.
Anna Jesień (fot. dzięki uprzejmości Marka Biczyka)
W biegach eliminacyjnych na 200 m kobiet obyło się bez niespodzianek. Z pierwszych miejsc awans uzyskały faworyzowane Amerykanki: Allyson Felix, Carmelita Jeter oraz wczorajsza złota medalistka w biegu na 400 m – Sanya Richards-Ross. W gronie półfinalistek nie zobaczymy niestety Anny Kiełbasińskiej. Polka w swoim biegu zajęła 7 miejsce z czasem 23.67 (aby awansować z czasem Polka musiałaby uzyskać wynik lepszy niż 23.10).
Niestety w finałowym konkursie skoku o tyczce Anna Rogowska nie zdołała zaliczyć żadnej wysokości i już jako pierwsza odpadła z konkursu. Triumf święciła Amerykanka Jennifer Suhr. Rekordzistka świata, Jelena Isibajewa zajęła trzecią pozycję.
PEŁNE WYNIKI