Redakcja Bieganie.pl
Dystans 10 km i 200 m Mariusz pokonał w 31:45. Kamil Poczwardowski uplasował się na 20. miejscu.
Trasa biegu była bardzo wymagająca – zmrożona, ze stromymi podbiegami oraz ostrymi zbiegami. Biegacze zmagali się także z podbiegami na schodach.
– Zawodnicy, z którymi przyszło mi się ścigać byli mocni i stawili się na starcie liczną grupą, dlatego jestem zadowolony z tego startu. Tym bardziej, że traktuję te zawody, jako etap przygotowań do biegu w maratonie. Trasa była bardzo ciężka, podłoże bardzo twarde, a ja lubię biegać w błocie – powiedział po biegu Giżyński, który przed kilkoma laty w Olszynie na MP w przełajach, właśnie w błotnistej trasie sięgnął po złoty medal.
Dobre wieści także z USA. Podczas Runner’s Den Classic Road Races w Phoenix, Iwona Lewandowska zwyciężyła na 10 km.
Podopieczna Marka Jakubowskiego w słabo obsadzonym biegu uzyskała 33:17. Wynik ten był trzecim w kategorii OPEN oraz o ponad dwie i pół minuty lepszy od drugiej na mecie zawodniczki.
Lewandowska przebywa obecnie wraz z grupą polskich biegaczy (Danutą Urbanik, Henrykiem Szostem i Łukaszem Parszczyńskim) na obozie w Nowym Meksyku.
Maratonka, legitymująca się "życiówką" 2:30.38 (wypełniony wskaźnik IAAF na Igrzyska Olimpijskie- przyp. red.), potwierdziła, że zamierza walczyć o minimum PZLA na IO (2:30.00) podczas maratonu w Los Angeles na początku marca.