Redakcja Bieganie.pl
Adam Kszczot, specjalista w biegu na 800 m, przyzwyczaił kibiców do zwyciężania w niemal każdych zawodach na bieżni. Nie zawiódł też w innej rywalizacji… Pewnie wygrał konkurs na…mistera.
Adam Kszczot (fot. Aleksandra Szmigiel)
Halowy mistrz Europy w walce o tytuł Mistera sportu łódzkiego pokonał tak znanych, przystojnych i utytułowanych sportowców, jak siatkarze Michał Bąkiewicz i Michał Winiarski. Adam uzyskał aż 72 % głosów!
Tytuł mistera Adam zawdzięcza zapewne smsom płynącym szerokim strumieniem od fanek. W niedawnym czacie na fan page bieganie.pl, wiele czytelniczek pytało, o jego stan cywilny. Przyznał wtedy, że jakoś radzi sobie z propozycjami matrymonialnymi i jego serce od dawna należy do jednej dziewczyny – Renaty.
Adam Kszczot nie tylko ładnie biega na 800 m
(1:43.30), ale i wychodzi na zdjęciach.
(fot. Aleksandra Szmigiel)
Na Facebooku zwycięstwo Adama w dowcipny sposób skomentował
Marcin Lewandowski, przyjaciel i największy rywal Kszczota na bieżni. Sam Adam, który w towarzystwie Marcina obecnie szlifuje formę do sezonu olimpijskiego w RPA, z dystansem podchodzi do tego rodzaju konkursów, ale nie ukrywa, że to wyróżnienie jest dla niego miłe.
Na Adama można jeszcze oddać do 30 stycznia głos w plebiscycie na najlepszego sportowca "Dziennika Łódzkiego", w którym na razie wyprzedza siatkarza Bartosza Kurka. Przed podopiecznym Stanisława Jaszczaka pracowity rok, a więc głosujmy. Każde wzmocnienie pozytywne przed Igrzyskami w Londynie na pewno przyda się Adamowi.