Redakcja Bieganie.pl
Finał biegu na 3000 m z przeszkodami, zgodnie z oczekiwaniami rozstrzygnął się na końcowych metrach. Kibice zastanawiali się, czy mistrz świata z Berlina, Ezekiel Kemboi obroni tytuł wywalczony przed dwoma laty, czy raczej ulegnie fenomenalnie biegającemu w tym sezonie Briminowi Kiprop Kipruto, który uzyskał czas 7:53.64 – o setną sekundy gorszy od rekordu świata.
Bieg zdecydował się poprowadzić Ruben Ramolefi z RSA, który pierwszy kilometr minął w 2:47.63. Potem na czoło stawki wysunął się za nim Ugandyjczyk – Jacob Araptany, prowadząc 2000 m w 5:33.42. Trzej Kenijczycy i dwaj Francuzi czaili się za ich plecami. Na ostatnim kilometrze tempo zdecydowanie wzrosło i wiadomo było, że o najwyższe lokaty będą walczyć właśnie Kenijczycy i Francuzi. Choć jeszcze 400 m do mety prowadził Ugandyjczyk, to bezkonkurencyjny na ostatnich stu metrach okazał się Kemboi, który w świetnym stylu obronił złoto. Mistrz świata z Berlina, gdy był pewien zwycięstwa, zwolnił na ostatnich metrach i skończył bieg na szóstym torze – podobnie jak w kwalifikacjach. Przez ten manewr bieg na 3000 m pprz był jednym z najwolniejszych w historii MŚ. Na mecie Kenijczyk zdjął koszulkę i tańcem radośnie uczcił zwycięstwo. Jego rodak, Kipruto, o mały włos nie stracił srebra, na rzecz doskonale finiszującego Europeczyka – Francuza Mahiedine Mekhissiego-Benabbada. Francuz na ostatnim rowie był jeszcze za swoim kolegą z reprezentacji Tahrim, ale po sprinterskiej końcówce udało mu się dojść czołówkę.
1. Ezekiel Kemboi KEN 8:14.85
2. Brimin Kiprop Kipruto KEN 8:16.05
3. Mahiedine Mekhissi-Benabbad FRA 8:16.09
4. Bouabdellah Tahri FRA 8:17.56
5. Roba Gari ETH 8:18.37
6. Jacob Araptany UGA 8:18.67
7. Richard Kipkemboi Mateelong KEN 8:19.31
8. Ion Luchianov MDA 8:19.69 (SB)
9. Hamid Ezzine MAR 8:21.97
10. Benjamin Kiplagat UGA 8:22.21
11. Nahom Mesfin ETH 8:25.39
12. Vincent Zouaoui-Dandrieux FRA 8:30.39
13. Ruben Ramolefi RSA 8:30.47
14. Abraham Kipkirong Chirchir KEN 8:33.56
15. Alberto Paulo POR 8:33.84
Niesamowity przebieg miał finał pań na 1500 m. Porażkę poniosły Afrykanki. Sensacyjną złotą medalistką została Amerykanka Jennifer Barringer Simpson, która specjalizowała się jeszcze do niedawna w biegu przeszkodowym. Pozostałe medale zgarnęły Europejki: nieoczekiwanie Hannah England z Wielkiej Brytanii i faworytka do podium Natalia Rodríguez z Hiszpanii.
Bieg stosunkowo wolnym tempem rozegrały zespołowo reprezentantki Bahrajnu: Mimi Belete i broniąca tytułu mistrzyni świata Maryam Yusuf Jamal. Tempo nie było zawrotni szybkie, wiadomo było, że walka o medale rozegra się na końcówce. Po kilometrze biegu dwie zawodniczki przewróciły się, pech ten przytrafił się Amerykance Uceny i Kenijce Obiri. Na 400 m do mety finiszować zaczęła Rodríguez, Jamal była zamknięta, w pogoń za Hiszpanką ruszyła Gezahegne. Na 100 m do mety zawodniczki szły bardzo równo, ale na przedzie wciąż była Hiszpanka. Po zewnętrznej z niesamowitą mocą ruszyła Simpson i wraz England zdołały na kratach dogonić słabnącą Hiszpankę.
Jamal bardzo osłabła na 300 m do mety, spadła na czwartą od końca pozycję. Załamana brakiem miejsca na podium zachowała się fatalnie – przeszła ostatnie metry biegu, pozwalając na dogonienie jej przez finiszujące rywalki.
Sensacyjna zwyciężczyni, bardzo wzruszona, długo nie mogła uwierzyć w swój sukces. Huczną fetę z medalu odbyła także Brytyjka. Rodríguez także nie ukrywała zadowolenia – w końcu wywalczyła medal na mistrzostwach świata. Przypomnijmy, dwa lata temu w Berlinie wygrała rywalizację, ale została zdyskwalifikowana za spowodowanie upadku innych zawodniczek w finale.
1. Jennifer Barringer Simpson USA 4:05.40
2. Hannah England GBR 4:05.68
3. Natalia Rodríguez ESP 4:05.87
4. Btissam Lakhouad MAR 4:06.18
5. Kalkidan Gezahegne ETH 4:06.42
6. Ingvill Måkestad Bovim NOR 4:06.85
7. Mimi Belete BRN 4:07.60
8. Tugba Karakaya TUR 4:08.14
9. Nataliya Tobias UKR 4:08.68
10. Morgan Uceny USA 4:19.71
11. Hellen Onsando Obiri KEN 4:20.23
12. Maryam Yusuf Jamal BRN 4:22.67
Na 400 m przez płotki nie zawiodła jedna z faworytek do podium Lashinda Demus, która zdołała poprawić najlepszy wynik w sezonie na świecie – 52.47. Rezultat ten jest także nowym rekordem USA i trzecim wynikiem w historii tej konkurencji. 28-letnia Lashinda może pochwalić się także innym sukcesem – urodzeniem bliźniąt. Reprezentantkę USA do ostatnich metrów goniła rozstawiona na najtrudniejszym ósmym torze, broniąca złotego medalu – Melaine Walker. Brąz dla Rosjanki Antyukh. Bez medalu pozostała stawiana w roli faworytki, Jamajka Spencer.
1. Lashinda Demus USA 52.47 (WL)
2. Melaine Walker JAM 52.73 (SB)
3. Natalya Antyukh RUS 53.85
4. Kaliese Spencer JAM 54.01
5. Anastasiya Rabchenyuk UKR 54.18 (SB)
6. Vania Stambolova BUL 54.23
7. Zuzana Hejnová CZE 54.23
8. Elena Churakova RUS 55.17
400 m przez płotki panów wystartowało z problemami. Dwa razy zawiodła aparatura i zawodnicy najedli się strachu – na szczęście sędziowie nie zdyskwalifikowali żadnego płotkarza.
Niespodziewane zwycięstwo wywalczył Brytyjczyk – David Greene, który odparł atak faworyzowanego Javiera Culsona. Brązowy medal dla reprezentanta Republiki Południowej Afryki, L.J. van Zyla, mistrza Afryki. Tylko 7 setnych zabrakło do podium weteranowi MŚ, Felixowi Sánchezowi, dla którego to był już szósty start w finale MŚ. Sromotną porażkę ponieśli Amerykanie, finiszując na 6. i 7. miejscu.
1. David Greene GBR 48.26
2. Javier Culson PUR 48.44
3. L.J. van Zyl RSA 48.80
4. Felix Sánchez DOM 48.87
5. Cornel Fredericks RSA 49.12
6. Bershawn Jackson USA 49.24
7. Angelo Taylor USA 49.31
8. Aleksandr Derevyagin RUS 49.32