Redakcja Bieganie.pl
Boże Narodzenie to okres zwolnienia, odpoczynku, świątecznego obżarstwa. Jak biegacze spędzają święta? Czy w tym okresie buty biegowe chowają do szafy? Poznajcie zwyczaje świąteczne Marcina Chabowskiego, Angeliki Cichockiej, Eweliny Sętowskiej-Dryk, Adama Kszczota i Mariusza Giżyńskiego.
Marcin Chabowski – finalista Mistrzostw Europy w Barcelonie na 10000 m
Święta spędzam w zawsze w gronie rodzinnym, jeszcze mi się nie zdarzyło wyjechać na obóz treningowy. Nie mam specjalnych świątecznych zwyczajów, robię to, co większość, czyli jem kilogramy ciasta i oglądam telewizję – w tym roku nie odpuszczę sobie „Kevina samego w domu”;) Jeśli chodzi o prezenty, to bliskim kupuję coś praktycznego, coś co będą mogli używać na co dzień. Osobiście lubię także dostawać rzeczy, które mi się potem przydadzą. Kiedyś pod choinką znalazłem ozdobną figurkę, teraz kurzy się na półce. W dzieciństwie najbardziej cieszyły mnie modne zabawki, pamiętam, że bardzo cieszyłem się, gdy dostałem G.I. Joe – czyli zabawkę żołnierza;) W święta trener nie odpuszcza mi z treningiem, w Wigilię zawsze biegam coś szybszego, a w Boże Narodzenie wybieganie. Z okazji świąt życzę wszystkim biegowym zapaleńcom dużo wytrwałości i sił do spalania świątecznych kalorii.
Angelika Cichocka – uczestniczka Mistrzostw
Europy w Barcelonie na 800 m
Święta Bożego Narodzenia zawsze spędzałam z rodziną. Teraz ma to dla mnie jeszcze większe znaczenie, aby w tym rodzinnym czasie być z moim synkiem i mężem. Jeśli chodzi o świąteczne zwyczaje to moim „ulubionym” jest zostawianie wszystkiego na ostatnią chwilę. Często buszowałam po sklepach w Wigilię, bo nie miałam wszystkich prezentów 🙂 Najbardziej ze świątecznych zwyczajów lubię, kiedy tradycyjnie powtarzamy ten sam scenariusz. Zaczynamy czytaniem Pisma Świętego, fragmentu o narodzinach Chrystusa. Potem dzielimy się opłatkiem i zasiadamy do kolacji Wigilijnej. Zawsze próbuje wszystkich potraw, ale najwięcej miejsca zostawiam na moje ulubione racuchy. Potem wyznaczamy pomocnika Świętego Mikołaja, który rozdaje prezenty. Czasami trzeba powiedzieć wierszyk, albo zaśpiewać, żeby dostać swoją niespodziankę. Na koniec wszyscy śpiewamy kolędy. Zawsze cieszę się z prezentów, które dostałam, a o tych nietrafionych nie mówię, nie chcę, żeby ktoś się obraził 😉 W tym okresie świątecznym, trening nie jest dla mnie priorytetem. Pierwszy dzień świąt mam zawsze wolny. Pozdrawiam i życzę czytelnikom bieganie.pl Wesołych Świąt oraz szampańskiego Sylwestra!!!
Adam Kszczot – brązowy medalista Mistrzostw Europy w Barcelonie i Halowych Mistrzostw Świata w Doha na 800 m
Mariusz Giżyński, 12. zawodnik Mistrzostw Europy w Barcelonie w maratonie.