paris olympics athletics 1
3 sierpnia 2024 Jakub Jelonek Newsy

Maratonka pobiegła na 100 m na igrzyskach. Zrobiła życiówkę


Igrzyska olimpijskie w Paryżu to czas wielu niespodzianek. Jedną z większych z nich jest zgłoszenie przez komitet olimpijski Wysp Salomona maratonki do biegu na… 100 m. Sharon Firisuy pobiegła w ostatniej serii preeliminacji bijąc rekord życiowy na tym dystansie. Wcześniej biegała na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro w 2016 r., gdzie startowała na 5000 m (18:01,62) zajmując piętnaste miejsce w swojej serii eliminacyjnej. Tym razem działacze postanowili sprawdzić jej szybkość na dystansie sprinterskim.

Sharon Firisuy jest biegaczką na długie dystanse mieszkającą na co dzień na Wyspach Solomona. Jej rekord życiowy na w maratonie to 3:02:07 (Birmingham 2022), a półmaratonie 1:24:54. Biegała też na 5000 m (18:01,62) czy 3000 m (10:26,01) i na wszystkich tych dystansach ma rekordy swojego kraju. Zdarzało jej się też startować na 3000 m z przeszkodami (11:27,42) podczas mistrzostw Australii i Oceanii, lecz nigdy nie startowała w oficjalnych zawodach na dystansie krótszym niż 1500 m (4:52,63) czy mila (5:16,5). Jeden raz została mistrzynią swojego kraju – na dystansie 1500 m w 2023 r. Jej związek postanowił jednak zgłosić ją do Igrzysk Olimpijskich w Paryżu w sprincie na 100 m. O swojej karierze sportowej maratonka opowiada w poniższym filmie:

O sprawie głośno było ostatnio we francuskich mediach. 30-latka znalazła się na liście zgłoszeń olimpijskiego sprintu, chociaż na świecie znana jest głównie z rywalizacji na maratońskich dystansach. Co ciekawe, o ogromnym zaskoczeniu mówią nawet najważniejsze osoby związane z lekkoatletyką na Wyspach Salomona. Zagraniczni dziennikarze zapytali o tę sytuację szefa lekkoatletycznej federacji z Wysp Salomona Michael Kuali, który przyznał, że ta decyzja jest dla niego „szokiem”.

Kuali, rozmawiając z australijską stacją ABC, nie ukrywał, że jest zaskoczony tym zgłoszeniem. W przedstawionych wcześniej rekomendacjach kadra tego kraju miała składać się w Paryżu z dwóch sprinterek. W stolicy Francji znalazła się także Firisuy, która nie ma minimum olimpijskiego na 100 m ani kwalifikacji z rankingu. Na igrzyska pojechała ponoć tylko dzięki wynikom w maratonie.

O sytuacji mówi też druga ze sprinterek z Wysp Salomona. – Nie wiem, co się stało, to po prostu niesamowite — twierdzi Jovita Arunia, mistrzyni Wysp Salomona w biegach na 100 i 200 m.

Zamieszanie sprawiło nawet, że zawodniczka zagroziła, że skończy lekkoatletyczną karierę przez wstyd, który czuje po tej zaskakującej aferze.

Preeliminacje z udziałem Sharon Firisuy z Wysp Salomona odbyły się w piątek 2 sierpnia. Zawodniczka pobiegła w czwartej serii i zajęła ostatnie, dziewiąte miejsce z czasem 14,31, który jest nowym rekordem życiowym tej maratonki na dystansie 100 m.

Pełne wyniki znajdują się tutaj.

Bądź na bieżąco
Powiadom o
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Franko
Franko
1 miesiąc temu

Dokoptujmy ją jako uchodźcę do RP 🤣