Bartłomiej Falkowski
Biegacz o wyczynowych aspiracjach, nauczyciel wychowania fizycznego i wielbiciel ciastek. Lubi podglądać zagranicznych biegaczy i wplatać ich metody treningowe do własnego biegania.
Materiał powstał przy współpracy z marką Under Armour
Under Armour to marka kojarząca się głównie z siłownią i fitnessem. Coraz śmielej wchodzi też na rynek biegowy. Współpracuje z naprawdę mocnymi biegaczami z zagranicy, a teraz prezentuje najlepszy, maksymalistyczny but treningowy w historii marki- Infinite Elite.
Under Armour od kilku sezonów jest sponsorem grupy biegowej UA Mission Run Dark Sky Distance. W jej skład wchodzą m.in. Sharon Lokedi, która w debiucie maratońskim wygrała w maratonie w Nowym Jorku w 2022 roku, a rok temu była trzecia czy olimpijka z USA Weini Kelati. W Europie Under Armour jest reprezentowany m.in. przez Irlandczyka Stephena Sculliona z życiówką 2:09:48 w maratonie. Tacy biegacze pokazują, że w butach Under Armour można biegać naprawdę szybko.
Cała kategoria UA Infinite x Wszystkie produkty Under Armour
Podeszwa buta Under Armour Infinite Elite to naprawdę solidny kawałek pianki HOVR+. Jest ona zbudowana z ogromnej liczby małych sprasowanych „kuleczek”, które magazynują energię podczas lądowania i oddają ją przy odbiciu. Gęstość pianki jest tak wyważona, że plasuje się pośrodku między wyjątkowo miękkimi i twardymi podeszwami. Oznacza to, że daje naprawdę dużą dozę amortyzacji, jednocześnie nasza stopa, szczególnie, gdy mamy trochę więcej kilogramów, nie zatapia się w podeszwie i jest uczucie całkiem dobrej dynamiki jak na maksymalistyczny but treningowy. Aby zagwarantować maksymalną stabilność, producent bardzo poszerzył platformę podeszwy pod piętą. Jest szeroko, stabilnie i naprawdę komfortowo.
Profil podeszwy jest bardzo neutralny. Brak agresywnego przechyłu na palce oczywiście odbiera część dynamiki, ale ten but ma być codzienną treningówką, do spokojnego biegania. Neutralny, spokojny charakter podeszwy sprawia, że but nie wymusza na nas szybszego biegania wtedy, gdy tego nie chcemy.
Podeszwa zewnętrzna z gumy węglowej to bardzo przyczepny materiał z gęstym, ale płytkim i chropowatym bieżnikiem idealnym do biegania po asfalcie i lekkim szutrze.
„Tkana” cholewka Intelliknit daje przyjemny komfort. Jest miękko, wygodnie dla stopy, bez żadnych załamań, które mogą obcierać. Jednocześnie Under Armour zrobił tkaną cholewkę, która nie jest rozciągliwa. Rozciągliwość z jednej strony może być ok, bo wtedy cholewka zachowuje się jak skarpeta, z innej perspektywy czasem brak jest wtedy stabilności. Gdybym miał wybrać jedno określenie opisujące but to w przypadku Under Armour Infinite Elite byłaby to – stabilność. Nie dziwi, więc, że i w tym punkcie projektanci postawili na taką charakterystykę.
Materiał cholewki ma oczywiście drobne perforacje, jak to przy tkanych materiałach, jednak nie jest on bardzo cienki przez co na zbliżający się sezon jesienno – zimowy, będzie on lepiej dbał o ciepło naszej stopy. Co ważne, zdążyłem jeszcze pobiegać w dosyć wysokich temperaturach u schyłku lata i nie zauważyłem problemu z przegrzewaniem.
Całość cholewki i budowa buta daje dużą przestrzeń dla stopy. To bardzo ważne w bucie do spokojnego biegania. Nasza stopa w trakcie regeneracyjnego treningu powinna mieć dużo miejsca, by wypoczywać i móc pracować w pełnym zakresie. To zapewnia właśnie ten model. Dodatkowo w okolicach pięty, dla jeszcze większej stabilności (chyba projektanci uznali to za punkt honoru) jest niska, plastikowa wstawka, która wspiera sam dół pięty bez nacisku i ingerencji w okolicach ścięgna achillesa. Dzięki temu wsparcie i stabilizacja nie powodują podrażniania żadnych delikatnych struktur w stopie.
Under Armour Infinite Elite to but do spokojnego biegania u każdego biegacza. Często rozróżniam do czego można stosować but w przypadku biegaczy początkujących oraz tych zaawansowanych. Tutaj sprawa jest jasna. Oba typy biegaczy skorzystają z maksymalnej wygody Infinite Elite do biegów spokojnych. Do tego stworzony został ten model. Oczywiście to nie jest tak, że nie można zrobić w tych butach żadnych rytmów czy podbiegów. Można i jak jesteście początkujący to śmiało korzystajcie z tych butów także przy krótkich, szybszych wstawkach. Jednak każdy biegacz zdecydowanie doceni wygodę i komfort tego modelu przy zastosowaniu w trakcie spokojnego biegania i taki cel powinien przyświecać przy zakupie.
Moja przygoda z butami do biegania marki Under Armour rozpoczęła się kilka lat temu, kiedy używałam modelu UA Hovr Machina 3 do luźniejszych treningów. Tamte buty zyskały moją sympatię głównie za nowoczesny design, choć przyznaję, że w tamtym czasie nie miałam jeszcze wyrobionych konkretnych oczekiwań co do obuwia biegowego. Gdy więc otworzyłam pudełko z modelem Under Armour Infinite Elite, pierwsze, co przykuło moją uwagę to ich estetyka – intensywne kolory od razu mi się spodobały. Jednak przy bliższym spojrzeniu wystraszyła mnie nieco ilość pianki w podeszwie, choć wiedziałam, że kluczowe będzie ich przetestowanie podczas treningów.
Już na wstępie zdawałam sobie sprawę, że buty te są przeznaczone głównie na spokojne, długie wybiegania. Pod względem designu i konstrukcji zapowiadały się solidnie. Oto więc moje spostrzeżenia.
Pianka w podeszwie, choć obfita, okazała się nieco twardsza, niż początkowo przypuszczałam. Wydaje mi się, że osoby cięższe będą w stanie bardziej efektywnie „rozpracować” piankę, co przełoży się na lepszą amortyzację. W moim przypadku, buty wydawały się nieco za sztywne, a moja waga nie pozwalała w pełni wykorzystać ich potencjału. To, co dla jednych może być mankamentem, dla innych będzie dużym plusem, zwłaszcza jeśli ktoś szuka solidnej ochrony przed uderzeniami na długie, wolne biegi.
Jeśli natomiast chodzi o szerokość i głębokość buta, model ten oferuje sporo miejsca, zwłaszcza w okolicach pięty i śródstopia. Wrażenie przestronności może być szczególnie korzystne dla osób z szeroką stopą lub tych, które preferują bardziej „otwarte” buty, gdzie stopa nie jest ściśnięta. Mimo większej ilości miejsca, po mocniejszym zasznurowaniu but dobrze trzymał stopę i nie powodował dyskomfortu, a ja przywykłam do nieco luźniejszego modelu.
Podczas treningów buty spisywały się dobrze. Choć dla mnie były nieco za twarde, nie mogę powiedzieć, że były niewygodne. Uczucie stabilności, jakie zapewnia Under Armour Infinite Elite jest naprawdę godne pochwały. Szeroka podeszwa i mało elastyczna cholewka sprawiają, że buty oferują solidne wsparcie, co jest szczególnie przydatne na dłuższych dystansach. Czułam się w nich pewnie, zwłaszcza na mniej stabilnym podłożu, a stabilność to bez wątpienia jedna z ich najmocniejszych stron.
Zwracam też uwagę na wykończenie cholewki, materiał w niej zastosowany jest stosunkowo ciepły. Buty te doskonale sprawdzą się w chłodniejszych warunkach. Na nadchodzącą jesień i zimę odnajdą się pod tym względem znakomicie. Uważam, że Under Armour Infinite Elite będą świetnym wyborem na luźniejsze jednostki biegowe kiedy istotny jest komfort, a nie prędkość czy dynamika.
Buty Under Armour Infinite Elite polecam szczególnie biegaczom o większej masie ciała, którzy szukają stabilnych i wytrzymałych butów na dłuższe, spokojne treningi. Ich konstrukcja, ilość miejsca w środku oraz stabilność sprawiają, że są one idealne dla osób z szerszą stopą. Model ten sprawdzi się również dla osób dopiero rozpoczynających swoją przygodę z bieganiem, które szukają bezpiecznego, komfortowego obuwia na pierwsze treningi i nie chcą inwestować w droższe, wyczynowe modele.
Wszystkie produkty Under Armour
Materiał powstał przy współpracy z marką Under Armour