339295567 1289918515274174 4838915556628366210 n
14 kwietnia 2023 Dariusz Korzeniowski Sprzęt

PUMA Deviate Nitro 2 – recenzja karbonowych treningówek


Świat rynku sprzętu sportowego rozwija się z zawrotną prędkością. Chyba największy postęp technologiczny w ostatnich kilku latach obserwujemy w butach do biegania. Producenci cały czas prześcigają się między sobą, wprowadzając co sezon nowinki do swoich super butów i jednocześnie przekonując nas do ich kupna. Czy nowoczesna technologia zawarta we współczesnych butach biegowych jest zdrowa i czy jest dla każdego z nas? To są już tematy na inne rozważania.

Model PUMA Deviate NITRO 2 wpisuje się w gamę specjalistycznych butów biegowych, razem z typowymi i lekkimi startówkami PUMA Deviate NITRO Elite 2 oraz mocno amortyzowanymi butami do codziennych treningów PUMA Velocity NITRO 2.

Deviate NITRO 2Deviate NITRO Elite 2Velocity NITRO 2
PrzeznaczenieSzybkie treningiStartyCodzienne treningi
Rodzaj podłożaAsfaltAsfaltAsfalt
TechnologiePianka NITRO Elite + PWRplatePianka NITRO Elite + InnoplatePianka NITRO
WsparcieNeutralneNeutralneNeutralne
Waga262g191g257g
Drop8mm6mm8mm

Faktem jest, że technologia stała się nieodłącznym elementem biegania, a my biegacze coraz bardziej świadomie z niej korzystamy. O ile jeszcze niedawno dostęp do butów z „magicznymi rozwiązaniami” był zarezerwowany tylko dla wąskiej grupy zawodowców, o tyle obecnie w zasadzie wszyscy amatorzy mogą skorzystać z nowinek, a jedyną barierą jest tutaj tylko cena wymarzonych butów.

Dla mnie osobiście to piękna sprawa być świadkiem tej (r)ewolucji technologicznej, obserwować jej postępy, ale też i w jakiejś malutkiej części współtworzyć ją poprzez przekazywanie zarówno producentom, jak i użytkownikom informacji zwrotnej. Na co dzień będąc użytkownikiem butów biegowych różnych producentów, staram się być otwartym na nowości i nie przywiązuję się do jednej pary butów, czy też jednego producenta. Na półkach mam jednak swoich faworytów. Sympatia do nich jest jednak poparta wyłącznie subiektywnym odczuciem komfortu, wyglądu, samopoczucia na danej jednostce treningowej i może czasami odrobiną zdrowego rozsądku.

Oczywiście, jaram się strasznie — pewnie tak jak większość z nas — jak tylko coś nowego wchodzi na rynek, a tym bardziej, jak mogę osobiście te nowości przetestować i zweryfikować. Zanim przejdę do sedna, czyli do mojej recenzji kolejnych butów biegowych, chcę podkreślić, iż zawarte w niej opinie w pełni oparte są na moich subiektywnych odczuciach, które za każdym razem poparte były „katowaniem” powierzonego sprzętu w zmiennych warunkach pogodowych, w trakcie różnych jednostek treningowych i w urozmaiconym terenie.

Pierwsze wrażenie

Po otwarciu pudełka oczom ukazują się buty w nowoczesnej kolorystyce i nienagannym designie. Tak wiem — kolorystyka i wygląd są w pełni subiektywne, i nie staram się polemizować, który kolor jest szybszy. Wśród badań telemarketowych, które jednak przeprowadziłem, 9 na 10 osobom kolory i wygląd buta się podobał.

339027847 930598131592523 2531671694409182812 n

Pierwsze minuty butów na nogach to bardzo pozytywne odczucia lekkości, wygody i komfortu. Już na tym etapie, z pełnym przekonaniem śmiem twierdzić, że osoby, które cenią sobie swobodę w śródstopiu lub po prostu, ze względu na szeroką stopę, potrzebują więcej miejsca, z pewnością docenią konstrukcję PUMA Deviate Nitro 2. Osobiście preferuję profil buta bardziej smukły i opasujący mocniej stopę. Dlatego, aby w moim przypadku współpraca na linii but – stopa przebiegała na odpowiednio wysokim poziomie, musiałem mocniej zaciągnąć sznurówki.

Konstruktorzy z teamu PUMA zostawili to, co sprawdzone i dobre, a ulepszali to, czego użytkownicy oczekiwali. Tym samym wprowadzili dla wzmocnienia, usztywnienia i wsparcia stopy w cholewce autorski system PWRTAPE (od wewnątrz), zaś pozostawili system PUMA Formstrip (od zewnętrznej strony).

Bardzo dobrze wentylowana, wykonana z dwuwarstwowego syntetycznego materiału cholewka idealnie współgra z płaskim, ale bardzo wygodnym językiem. W celu zabezpieczenia przesuwania się tak płaskiego języka w trakcie biegu, konstruktorzy PUMA zintegrowali język ze środkową częścią cholewki. Połączenie dobrze zaciskających się sznurowadeł, płaskiego, ale bardzo komfortowego języka daje biegaczowi poczucie wygody.

Konstrukcja buta wewnątrz sprawia, że stopa w trakcie biegu jest stabilna i dobrze utrzymywana, ale wymaga to ciaśniejszego zawiązania – szczególnie na szybszych dystansach.

Co nowego w PUMA Deviate Nitro 2?

Konstruktorzy Deviate Nitro 2 spisali się dobrze i ewidentnie wzięli pod uwagę sugestie użytkowników. Po pierwszej edycji PUMA Deviate Nitro w nowej konstrukcji nie pozostało w zasadzie nic. PUMA w zamian wprowadziła dwa nowe modele: PUMA Deviate Nitro 2 oraz PUMA Deviate Nitro Elite 2. Wizualnym następcą pierwszej edycji Nitro nie była Nitro 2, jak podpowiadałaby logika, tylko Nitro Elite 2.

Na pierwsze bieganie zabrałem Deviate Nitro 2 na spokojne rozbieganie, 5-kilometrowy bieg na rozluźnienie głowy po ciężkim dniu pracy biurowej. But okazał się miękki, wygodny i bardzo dobrze współgrał ze stopą. Na tyle było miło, że z 5 kilometrów nagle zrobiło się 7 i rozczarowanie, że to już koniec.

DSC02886

W trakcie pierwszego biegu od razu zwróciłem uwagę, że but zachowuje się całkowicie odmiennie w porównaniu z użytkowanymi przeze mnie butami z płytką karbonową. Miękkość i uczucie komfortu było wysokie, jedynie lekko przeszkadzało mi odczucie, że moja stopa ma trochę zbyt dużo miejsca w bucie. Osobiście mam wąski profil stopy i dodatkowo lubię, gdy cholewka blisko otacza stopę. Natomiast przy spokojnym truchcie w tempie około 5 min/km było wręcz idealnie, a stopa była utrzymywana w należytej stabilności. Nitro 2 w pełni ze mną współpracował.

Kolejne dni testów także przypadły na rozbiegania, ale już trochę dłuższe (10-15 km) i szybsze (tempo 4:00-4:10). Zasadniczo odczucia były zbliżone, a żwawsze kilometry nie były problemem. Co więcej, niespotykanie płynnie i łatwo przechodziłem z wolniejszego biegu na szybszy. Wystarczyło delikatnie się pochylić, a noga sama podawała większe wahadło, wydłużając krok.

Warto także nadmienić, iż PUMA Deviate Nitro 2 są butami, do których produkcji użyto technologii PWRPLATE. Jest to innowacyjna płytka z kompozytu węglowego, wspierająca biegacza w przeniesieniu energii i optymalnej wydajności podczas biegu. Moją uwagę, bardziej niż dynamika, zwróciła bardzo dobra stabilizacja buta. Większość kilometrów pokonuję wybijając się ze środkowej części stopy i palców. Zdarzało mi się odczuć w butach innych producentów, że przy zmęczonych nogach stopa była bardzo niestabilna. W Nitro 2 miałem wrażenie, że oprócz walorów dynamicznych, o których wspomnę w późniejszej części, system PWRPLATE pełni także rolę stabilizacyjną.

Co prawda buty nie są przeznaczone do biegania w ciężkim terenie, jednak Deviate Nitro 2 charakteryzują się bardzo dobrym bieżnikiem. Gumowe kołki bardzo dobrze wgryzały się w podłoże, wspomagając każdy krok w biegu w terenie. Po oswojeniu się nogi z butami na spokojnych rozbieganiach przyszła pora sprawdzić Nitro 2 w pracy na trochę wyższych obrotach.

Do tego celu wybrałem miejsce kultowe, a zarazem już prawie historyczne – stadion warszawskiej SKRY. Osobiście mam duży sentyment do tego miejsca i za każdym razem, kiedy tam jestem, odczuwam pewnego rodzaju magię tego miejsca. Jakoś dziwnym trafem, trening tam wychodzi zawsze lepiej niż pierwotne założenia 😊 W planach miałem wykonanie interwałów na wyższych intensywnościach i wyższych prędkościach (10 x 2 minuty w tempie 3:30 i 2 minuty odpoczynku w ruchu). Oczywiście, nie dla każdego są to prędkości bardzo duże, ale dla zebrania odczuć, wyników i wysnucia wniosków spokojnie wystarczą.

Dla większości amatorów Deviate Nitro 2 może służyć jako but do rozgrzewki i do treningu głównego. Tu ujawnia się bowiem jego bardzo cenne cechy: UNIWERSALNOŚĆ i WSZECHSTRONNOŚĆ. Nie tracą zarówno na miękkości i komforcie w trakcie rozgrzewki, jak i dynamice, sprężystości oraz stabilizacji w trakcie treningu głównego. Mówiąc o dynamice, trzeba wspomnieć o połączeniu trzech technologii użytych w PUMA Deviate Nitro 2. Technologii, które jedynie wspólnie współpracując dają bardzo ciekawy efekt końcowy.

Podeszwa buta PUMA Deviate Nitro 2 to konstrukcja dająca połączenie wspomnianego systemu PWRPLATE – płytki kompozytowej, która stabilizuje położenie stopy w trakcie biegu. Odbiera także energię w trakcie zgięcia buta, a oddaje ją, podnosząc wydajność i sprężystość kroku. PWRPLATE jest bezpośrednio połączona i współpracuje ze specjalnie zaprojektowaną i superlekką pianką wykonaną w technologii NITRO Elite. Pianka, za sprawą gazu, który wstrzyknięty jest w jej strukturę, nadaje jej lekkość i doskonałą „rozprężność” czy reaktywność. Całość domyka wspomniany już system PWRTAPE, który wzmacnia całą cholewkę, dając dodatkowe wsparcie dla biegacza.

Testowany but fajnie sprawdził się w trakcie szybkich jednostek treningowych. Wszystkie odcinki bez większego trudu udało się zrobić 4-5 sekund na kilometr szybciej niż założenia, a buty sprawdziły się rewelacyjnie. Dobre wybicie, bardzo dobra kadencja oraz świetny kontakt stopy z podłożem, a na koniec nogi nie były bardzo mocno zmęczone. W trakcie testu na tartanie zaczął padać deszcz. Dla jednych to dramat, a dla mnie to kolejny argument, aby podkręcić jednostkę treningową i przy okazji przetestować buty pod względem pracy na mokrej nawierzchni.

Początkowo zachowawczo zwalniałem na zakrętach, ale po kilku przebieżkach nabrałem pewności i udawało mi się biegać te sekwencje na w pełni przelotowych prędkościach. Za bardzo dobrą przyczepność w zasadzie na każdej powierzchni odpowiada w butach ulepszona mieszanka gumy PUMAGRIP. Dzięki niej buty radzą sobie nawet na mokrej nawierzchni, co pozwala biegaczom utrzymać pewność kroku podczas treningów w różnych warunkach atmosferycznych.

339910035 612743007407125 3272636578314118816 n

Nie wiem tylko jednego – w jakim stopniu PUMAGRIP będzie wytrzymały mechanicznie i odporny na ścieranie. Przy testach zrobiłem łącznie około 220 km i po tym dystansie, oprócz widocznego zabrudzenia, nie widać nadmiernego zużycia czy wytarcia podeszwy.

Moim zdaniem warto mieć więcej niż jedną parę butów do biegania, po to, aby także buty mogły odpocząć. Szczególnie u osób, które biegają dużo, ważne jest, aby pianka w ich butach (zazwyczaj ze wstrzykniętym gazem) mogła się rozprężyć i wrócić do swojego pierwotnego położenia, zaś cholewka dobrze wyschła. To zaś finalnie spowoduje, że buty będą mogły służyć nam jak najdłużej. Zostały jeszcze dwa aspekty, które chciałem przetestować w PUMA Deviate Nitro 2. Pierwszym z nich był element siły biegowej, oparty na podbiegach i zbiegach.

Przy biegu pod górę, stopy były stabilnie utrzymywane przez buty. Tu także miałem wrażenie, iż dużą robotę wykonywała płytka kompozytowa PWRPLATE. Płytka, która oprócz ewidentnego wsparcia stabilizacyjnego, w połączeniu z pianką NITRO Elite, płynnie wspomagała przetoczenie stopy i pokonywanie kolejnych metrów pod górę. Całość takiego biegu przebiega w zasadzie ze śródstopia i palców, więc Achilles jest wtedy mocno obciążony. Na szczęście zapiętek jest w Nitro 2 całkowicie nową konstrukcją. Miękkie obszycie otula piętę i daje poczucie pewności trzymania stopy i komfortu w każdym momencie.

Synced Sequence.00 06 38 02.Still001

Jak są podbiegi, to muszą być też zbiegi. Spora część trenerów wplata mimowolnie swoim podopiecznym tę jednostkę treningową. Tak na marginesie, według mnie, jest ona bardzo przydatna każdemu biegaczowi. W odróżnieniu od podbiegów, przy zbieganiu pierwszy kontakt stopy z podłożem następuje przez piętę. Gdy dodamy do tego siłę, z jaką uderzamy wówczas o podłoże, dopiero wtedy uświadomimy sobie, do jakiego spustoszenia w organizmie może dojść w skrajnych przypadkach.

W moim odczuciu buty PUMA Deviate Nitro 2 mają podeszwę podzieloną na segmenty. Pierwszy, już omawiany, znajduje się w części przedniej buta, zawiera w sobie śródstopie i palce. Drugi to część od śródstopia do pięty, która jest dodatkowo podwójnie zabezpieczona. Do pianki NITRO Elite dołożona jest dodatkowa warstwa pianki NITRO. Całość stanowi coś na kształt poduszki, która mogłaby się wydawać na pierwszy rzut oka zbyt duża i toporna, ale znakomicie sprawdza się na zbiegach. Dodatkowa amortyzacja na pięcie i większe wymiary podeszwy nie wpływają na jakość innych jednostek treningowych. Osoby, tak jak ja, biegające z przedniej części stopy, mogą nawet nie dostrzec tej poduszkowej konstrukcji. Natomiast osoby biegające z pełnej stopy lub z pięty będą miały dodatkowe wsparcie w przetoczeniu się stopy z pięty do palców i poczucie większej miękkości.

Całość konstrukcji, w moim mniemaniu, jest zgrabna i nowoczesna. Odnoszę wrażenie, że producent wciąż analizuje potrzeby biegaczy i bierze pod uwagę sugestie użytkowników, projektując nowe rozwiązania.

MA™skie buty do biegania Deviate NITRO 2

Ostatnim aspektem, który chciałem przetestować, był bieg długi. Idealnie wpisującą się w to jednostkę treningową jest long run. W moich planach była to luźna dwudziestka w tempie w pełni konwersacyjnym (4:45min/km).

No i powiem Wam, że jest to pożeracz kilometrów. Kilometry wchodziły praktycznie same, a jedynie kwestia zaawansowania biegacza i brak czasu mogą limitować czas spędzony na takich jednostkach. Tę jednostkę treningową wykonywałem w grupie i nawet nie zauważyłem, jak z 20 kilometrów wyszło prawie 25. W nogach nie było czuć nadmiernego zmęczenia. Przewiewność cholewki zapewniała dobre oddychanie stopy i odprowadzanie wilgoci.

Podsumowanie

Po wykonaniu różnych jednostek treningowych z przekonaniem mogę stwierdzić, iż jest to but, który przeznaczyłbym na bieganie po twardych nawierzchniach. Ze względu na swoją lekkość i wysoką amortyzację, będzie idealnym butem treningowym. Natomiast dzięki sprężystości, dynamice oraz dużej responsywności, może służyć jako but startowy.

 PARAMERTY TECHNICZNE:

  • Waga: dla rozmiaru 44,5 – 280g
  • Odblaskowe elementy – poprawa widoczności
  • Wykończenie pięty: Spoiler z TPU
  • Profil stopy: WRODZONA PRONACJA
  • Wysokości od pięty do palców: DR OP 6 mm
  • Poziom amortyzacji: WYSOKI.
  • Rodzaj pianki: NITRO ELIT, NITRO
  • FORMSTRIP – PUMA system wsparcia cholewki
  • PWRTAPE – PUMA system wzmocnienia cholewki
  • PWRPLATE – system płytki kompozytowej
  • PUMAGRIP – nowoczesna mieszanka bieżnika podeszwy 

Recenzja stworzona na zlecenie marki PUMA, jednak wszelkie zawarte w niej sformułowania są w pełni zdaniami testera, bez ingerencji zlecającego.

Możliwość komentowania została wyłączona.

dareko korzeniowski
Dariusz Korzeniowski

Na co dzień realizuje się w pracy w międzynarodowej korporacji ale w przerwach i po pracy z pasji do biegania jest promotorem aktywnego stylu życia. Bawi się sportem i inspiruje innych do biegania.