Materiał Prasowy Organizatora
27 lipca centralnymi ulicami Szczecina przebiegło ponad 1100 biegaczy – uczestników 10. Nocnego Maratonu Szczecińskiego i 5. Nocnego Półmaratonu Szczecińskiego. Po kilku latach, kiedy impreza ze względu na przyczyny obiektywne odbywała się w mniejszej skali, w oparciu o kompleks leśny Arkonka-Jezioro Goplany organizator (Ruchowa Akademia Zdrowia w Szczecinie) postanowił wrócić w centralne miejsca miasta, zwłaszcza że ta edycja była jubileuszowa. Jubileusz wypadł nad wyraz godnie. Początkowy limit (1 000 pakietów w całej imprezie) bardzo szybko został wypełniony i trzeba było zwiększyć go do 1 200.
Głównym punktem imprezy był Miejski Stadion Piłkarski, którym zarządza i na którym swoje mecze rozgrywa klub piłkarski Pogoń Szczecin. To tu mieściło się biuro zawodów, start, meta i całe zaplecze logistyczne imprezy. Tu również w ciągu dnia przed biegiem głównym działała strefa sportu i zabawy, w której odbył się Bieg Sowy dla 200 najmłodszych biegaczy.
Punktualnie o godzinie 23.00 ze stadionu (na sygnał okrętowego tyfonu) biegacze wybiegli na ulice, by pokonać pętlę o długości 21 097,5 metra (maratończycy, co oczywiste pokonywali ją dwukrotnie). Trasa wiodła obok znanych w Szczecinie miejsc: Brama Portowa, Filharmonia Szczecińska, Zamek Książąt Pomorskich, Trasa Zamkowa, Morskie Centrum Nauki czy Wały Chrobrego. Szczególnym miejscem na trasie była Stocznia Szczecińska „Wulkan” oraz Centrum Treningowe „VULCAN”. Oba industrialne miejsca (około 1,4 km) dzięki szczególnym iluminacjom zyskiwały zupełnie nowy, niespotykany wizerunek. Wielkie suwnice, dźwigi oraz płonący ćwiczebny helikopter robiły ogromne wrażenie na biegaczach, czemu dawali wyraz w licznych komentarzach po przebiegnięciu linii mety.
Trasa była w pełni oświetlona oraz posiada atest Polskiego Związku Lekkiej Atletyki. Mimo nocnego charakteru imprezy i później pory wzdłuż linii biegu dało się zauważyć dużą liczbę kibiców.
Na mecie każdy biegacz otrzymywał swój oryginalny medal. Maratończycy odbierali swoje złote medale z bursztynem. Pewnym novum natomiast było, że organizator nie robił żadnych dekoracji bezpośrednio bo biegach. Wszystkich zaprosił w niedzielę o godzinie 10.00 do urokliwego miejsca Ogrody Śródmieście, gdzie dokonano dekoracji najlepszych zawodniczek i zawodników na obu dystansach. Dodatkowo w Maratonie nagradzano w kategoriach wiekowych oraz wręczano Nagrodę Herkulesa dla najlepszej Szczecinianki i Szczecinianina.
Najlepsze zawodniczki i zawodnicy otrzymali okazałe puchary i nagrody finansowe (w Maratonie: 2000-1500-800-600-400-300-250-200, w półmaratonie: 600-400-200-100-100-100).
Zwycięzcami w Maratonie zostali: Maja Dudzińska z Dobrej k. Szczecina (reprezentująca Parkrun Szczecin) – 3:02:37 oraz Paweł Kosek (www.pawelkosek.pl/Spla Tychy) – 2:34:08.
Półmaraton wygrali Paulina Wasielewska (UKL Ósemka Police) – 1:26:03 oraz Jacek Stadnik (Zielona Góra) – 1:11:54.
Kobiety:
Mężczyźni:
Kobiety:
Mężczyźni:
Najlepsi szczecinianie (Nagroda Herkulesa): Agata Kosztowny (SKSG Korona Szczecin – 3:05:10 oraz Paweł Szymański (Fizjobiegacze Szczecin) – 2:38:36.
Organizatorem była Ruchowa Akademia Zdrowia w Szczecinie www.raz.szczecin.pl oraz RAZ-Event.
Impreza odbyła się dzięki wsparciu Ministerstwa Sportu i Turystyki oraz Miasta Szczecin.
Materiał Prasowy Organizatora
Kosek to taki semeniowicz tylko że czysty