co mam teraz zrobić?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
grzesiek-g89
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 28 lip 2007, 20:23

Nieprzeczytany post

witam mam18 lat
mój rekord życiowy na 1000m to 2:54s
który ustanowiłem w maju
właśnie wróciłem z obozu na którym mieliśmy dwa treningi dziennie
w ciągu dnia przebiegaliśmy ok 25 km
trener w ostatni dzień obozu zrobił nam sprawdzian na 1000
nabiegałem 3:15 :echech: i się załamałem
cały obóz na nic? :niewiem:
nie wiem czy mam teraz odpocząć czy od razu wziąść się do roboty i zrobić dużo wytrzymałości szybkościowej
proszę o pomoc
PKO
Awatar użytkownika
wysek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3442
Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
Życiówka na 10k: 32:34
Życiówka w maratonie: 2:43
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

OMG - tylko tyle da sie napisac ... Co ty myslisz, ze organizm to silnik, ktory moze pracowac bez zadnych ograniczen na 100%? Ile ten oboz trwal / ile zrobiles lacznie km na obozie w ile dni? Pewnie masz trenera on powie Ci, ze kategorycznie musisz odpoczac poniewaz moze byc tylko gorzej. Tak to jest jak sie zrobi duzo km szybkosc spada znacznie, ale jak odpoczniesz i oboz zacznie procentowac poprawisz zyciowke na 100% nie martw sie taka kolej rzeczy!
Obrazek
Biegacz, bloger, trener biegania
grzesiek-g89
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 28 lip 2007, 20:23

Nieprzeczytany post

ja nie mówie że organiżm to silnik
ale mój kolega nabiegał 2:41 !! i to w samotnym biegu a ja ledwo 3:15 :grr:
a co do km to w 5 dni 105km truchtu +6*600m po 1:55-1:49, 8*150, 12*100
Bartas91
Wyga
Wyga
Posty: 118
Rejestracja: 02 kwie 2007, 20:52

Nieprzeczytany post

Wysek nie wiadomo czy gdy odpocznie zrobi życiówke...bo co jesli to przetrenowanie? wtedy może być gorzej...na początek radziłbym odpocząć
Awatar użytkownika
wysek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3442
Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
Życiówka na 10k: 32:34
Życiówka w maratonie: 2:43
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

grzesiek-g89 pisze:ja nie mówie że organiżm to silnik
ale mój kolega nabiegał 2:41 !! i to w samotnym biegu a ja ledwo 3:15 :grr:
a co do km to w 5 dni 105km truchtu +6*600m po 1:55-1:49, 8*150, 12*100
Czy Twoj kolega mial takie same treningi jak TY?
Obrazek
Biegacz, bloger, trener biegania
grzesiek-g89
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 28 lip 2007, 20:23

Nieprzeczytany post

to własnie była jego życiówka zawsze na obozach robi życiówke...
dwa dni odpoczynku starczy?
grzesiek-g89
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 28 lip 2007, 20:23

Nieprzeczytany post

tak porawił życiówke o 1sek
Awatar użytkownika
wysek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3442
Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
Życiówka na 10k: 32:34
Życiówka w maratonie: 2:43
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

grzesiek-g89 pisze:to własnie była jego życiówka zawsze na obozach robi życiówke...
dwa dni odpoczynku starczy?
2 dni to stanowczo za malo. Wez lepiej pogadaj z trenerem bo takie zasmiecanie forum niewiele da ;)
Obrazek
Biegacz, bloger, trener biegania
Średni_k
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 36
Rejestracja: 01 sie 2007, 11:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Stadion Lekkoatletyczny Żużlowy

Nieprzeczytany post

Hm.. widocznie ten Twój kolega jest naprawdę w formie i po odpoczynku powinien pobiec jeszcze szybciej, jeśli będzie w dobrej ekipie. A ty nie powinieneś się załamywać, tylko czekać na szczyt formy!!! :ble: Sądzę, że nadejdzie w odpowiednim momencie, trzymam kciuki.
Ptak lata, ryba pływa, człowiek biega. - Emil Zatopek - "Czeska lokomotywa"
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dwie rzeczy sa najbardziej prawdopodobne :

albo trening poszedl w diably i po prostu trener Cie zarabal albo najlepsze masz dopiero przed soba .

Co do kolegi - albo sie lekko ochrzanial , moze trenowal inaczej albo po prostu jest talenciakiem .

Wedlug mnie on juz lepiej nie pobiegnie a sam bedziesz sie poprawial .

Jeszcze inna wersja - kolega i Ty macie predyspozycje do odmiennych dystansow .

Osobiscie zaliczylem dziesiatki obozow i zmartwil bym sie gdybym na sprawdzianie pobiegl na poziomie zyciowki .

Jesli po sprawdzianie dostales luzny trening to jestes na dobrym tropie .

Jesli nie wyjdzie to albo zmien koncepcje , dystans lub trenera .

Jesli kolega robi zyciowki na sprawdzianach to nie jest dobrze prowadzony albo jest slaby psychicznie i atmosfera zawodow spala go .

Zyciowki robi sie na imprezach kluczowych .

Wyjatkiem jest dystans np.100m , ktory nie biega sie za czesto na zawodach a z pewnoscia nie jest to dystans klasyczny .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
Vis!ago
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 50
Rejestracja: 03 sie 2007, 09:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Reda, Pomorskie

Nieprzeczytany post

Osobiscie zaliczylem dziesiatki obozow i zmartwil bym sie gdybym na sprawdzianie pobiegl na poziomie zyciowki .
Troszke zdziwiły mnie te słowa. Przed wczoraj wróciłem z obozu Kadry Wojewódzkiej Młodzików i tego samego dnia na miting. Po biegu na 1000m poprawiłem życiówkę z przed 3 miesięcy o 4 s.

Czy w Twojej teorii mój wynik nie będzie w najbliższym czasie poprawiony? :ojoj:
~Zwyciężać mogą Ci którzy wierzą, że mogą~
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jesli jestes prawidlowo prowadzonym mlodzikiem , nie powinienes trenowac ani zbyt intensywnie ani nazbyt objetosciowo .

Na tym etapie organizm potrzebuje mnostwo sil witalnych na podtrzymanie rozwoju a nie doskonalenie formy sportowej .

Jesli kazdy trening konczysz ze swiadomoscia , ze mozesz wiecej i szybciej , wszystko jest OK .

Oboz jest bardziej potrzebny do doskonalenia motoryki i ekonomii ruchowej , pod okiem trenera .

Ogolnie sprawdziany poobozowe sa potrzebne jako forma przetarcia szybkosciowego .
Z tego tez wzgledu unika sie dluzszych dystansow , zakladajac ze jednym z kluczowych akcentow na obozie byla objetosc .

Z doswiadczenia wiem , ze koledzy ktorzy osiagali nazbyt dobre wyniki po obozie , duzo szybciej znizkowali potem z forma .

W moim wypadku pierwsze dwa starty po obozie to bylo "przepychanie szafy" .
Pomiedzy startami objetosc byla minimalna , w celu rekompensacji objetosci na obozie .
Dopiero gdzies na trzecim starcie nabieralem obrotow i ten stan rzeczy gwarantowal dluzsze utrzymanie formy .

Nie bez znaczenia jest takze umiejscowienie obozu .
Te w innej strefie klimatycznej ( jak Szklarska ) dokladaja cegielke ze wzgledu na powrot do swojej strefy i odpoczynek od biegania po gorach .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
Siwa17
Wyga
Wyga
Posty: 59
Rejestracja: 28 maja 2006, 20:35

Nieprzeczytany post

Po obozie jakieś 2 tygodnie ma się gorsze wyniki,a nie lepsze!Jest to ogóle przemęczenie organizmu,lecz trzeba nadal trenować,nie ma żadnych odpoczynków (może 1 lub 2 dni po obozie) po jakimś czasie sam zaskoczysz siebie tym w jakiej będziesz formie!
pozdrawiam
"Jedynym zwycięstwem,które się liczy,jest zwycięstwo nad samym sobą..." [Jesse Owens]
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ