Plan 10 tygodniowy - [ReQ] tip&trick
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 27 kwie 2007, 21:28
W planie 10 tygodniowym jest podział na bieg i marsz, każdy ma trwać okresloną liczbę minutu ale....nie wyobrażam sobie żebym miał patrzyć co minutę na zegarek i sprawdzać czy to "już". Czy jest na to jakiś sposób np. 30 minutowa muzyka z "beep" co minutę?
- Uka P.
- Wyga
- Posty: 73
- Rejestracja: 20 kwie 2007, 13:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Bemowo/Bielany
- Kontakt:
.
Stoper odliczający w dół [zwany czasem minutnikiem] - np. w komórce powinieneś mieć.
.
Stoper odliczający w dół [zwany czasem minutnikiem] - np. w komórce powinieneś mieć.
.
[size=92][i]Ptak lata, ryba pływa, człowiek biega. [/i](Emil Zátopek)[/size]
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 27 kwie 2007, 16:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Bielany
Stosując różne plany marszobiegowe, wypracowałem następujące metody kontroli czasu:
a) wg zegarka - kontrolując upływ minut na zegarku (zmiana marsz/bieg następowała zawsze wtedy, gdy sekundnik wskazywał 00 sekund)
b) wg stopera - uruchamiam stoper w trybie międzyczasów i gdy dobiega końca czas przeznaczony na bieg, uruchamiam mierzenie czasu kolejnego "okrążenia" - stoper znów zaczyna działać od 0:00:00
Pozdr
a) wg zegarka - kontrolując upływ minut na zegarku (zmiana marsz/bieg następowała zawsze wtedy, gdy sekundnik wskazywał 00 sekund)
b) wg stopera - uruchamiam stoper w trybie międzyczasów i gdy dobiega końca czas przeznaczony na bieg, uruchamiam mierzenie czasu kolejnego "okrążenia" - stoper znów zaczyna działać od 0:00:00
Pozdr
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 11
- Rejestracja: 15 kwie 2007, 14:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Ale ludzie lubia sobie stwarzac problemy. Po 1-2 razie juz bedziesz wiedziec jaki dystans przebiegasz w danym czasie wiec bedziesz wiedziec kiedy patrzec na stoper. Wierz mi ze patrzenie na stoper to najmniejszy problem :D
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 27 kwie 2007, 16:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Bielany
Mac83b, masz dużo racji w tym, co piszesz - na pewno biegając po stałej trasie można szybko się do niej przyzwyczaić i wiedzieć doskonale, w którym jej miejscu upływa która minuta biegu. Ale pic polega na tym, że trzeba wtedy utrzymywać stałe tempo biegu. Natomiast idealny trening (zwłaszcza na początku) polega na utrzymywania stałego tętna. Oznacza to, że w zależności od wielu czynników (chociażby od tego, co robiliśmy dzień wcześniej, co jedliśmy, jak spaliśmy itd.) przy tym samym tętnie biegnie się z większą lub mniejszą prędkością.mac83b pisze:Ale ludzie lubia sobie stwarzac problemy. Po 1-2 razie juz bedziesz wiedziec jaki dystans przebiegasz w danym czasie wiec bedziesz wiedziec kiedy patrzec na stoper. Wierz mi ze patrzenie na stoper to najmniejszy problem :D
- JarStary
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 927
- Rejestracja: 14 lis 2006, 16:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skierniewice
Lekka przesada - ale ja tam biegam bez pulsometru.skipper75 pisze:
Oznacza to, że w zależności od wielu czynników (chociażby od tego, co robiliśmy dzień wcześniej, co jedliśmy, jak spaliśmy itd.) przy tym samym tętnie biegnie się z większą lub mniejszą prędkością.
Pozdrawiam nie przesadzając
Chwalę Boga każdym przebiegniętym metrem
ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
- Fist
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 949
- Rejestracja: 18 lip 2005, 22:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rumia/Gdańsk
- Kontakt:
I don't think soskipper75 pisze:Natomiast idealny trening (zwłaszcza na początku) polega na utrzymywania stałego tętna.
Mateusz
Dare for more!
Dare for more!
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 8
- Rejestracja: 28 gru 2006, 11:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
U mnie w zegarku (zwykły Casio) nazywa się to timer.Uka P. pisze:.
Stoper odliczający w dół [zwany czasem minutnikiem] - np. w komórce powinieneś mieć.
.
Można ustawić na dowolną ilość minut i ustawić opcję żeby kręcił się w kółko czyli po skończeniu nastawionego czasu zaczynał odliczać od nowa.
Np w tygodniu (7+3)*3 ustawiałem go na 10 minut i przed biegiem przepuszczałem 3 min, tak żeby zostało mi 7. Zaczynam biec i włączam timer. Jak zaczyna dzwonić przechodzę do marszu. Potem w czasie marszu tylko zerkam co jakiś czas. Jak się pojawia 7 to zaczynam znowu biec aż znowu zacznie pipać I tak 3 razy.
- Fist
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 949
- Rejestracja: 18 lip 2005, 22:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rumia/Gdańsk
- Kontakt:
Zaczynajc plan poczatkujacy nie umie truchtac bo bieg odbywa sie u niego na wysokim HR i zakwaszeniu.
Tempo raczej takie jak podczas ostatnich tygodni czyli powinien byc to raczej 1zakrez niz jakies sciganie
Tempo raczej takie jak podczas ostatnich tygodni czyli powinien byc to raczej 1zakrez niz jakies sciganie
Mateusz
Dare for more!
Dare for more!