Hej,
Obecnie robię plan na półmaraton który ma się odbyć 24 marca. Jestem na końcu 6 tygodnia, ale jako że trochę już wcześniej biegałem, to sił mam raczej na większy dystans jednak póki co nie chce przeginać. Wspominam o tym, ponieważ moim celem są biegi ultra i chciałbym w tym roku wystartować w jakimś biegu górskim i wpadły mi w oko dwa wydarzenia, z których jedno ma się odbyć 25 maja a drugie 24 czerwca. Pierwszy, to dystans 19km. Drugi 21km.
Pytanie, czy jest realne w takiej sytuacji by przygotować się w ciągu 2-3 miesięcy na taki bieg? Czy lepiej odpuścić i wybrać coś w dalszym terminie?
Z półmaratonu do biegu górskiego
-
- Dyskutant
- Posty: 38
- Rejestracja: 04 maja 2008, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 718
- Rejestracja: 08 maja 2019, 23:20
- Życiówka na 10k: 35:42
- Życiówka w maratonie: 2:47:03
Cześć!
Jeśli bez problemu pobiegniesz połówkę 24 marca to spokojnie możesz się przygotować na górską połówkę w 2-3 miesiące.
Inna rzecz, że jeśli myślisz o bieganiu długofalowo to raczej lepiej pierwsze lata biegania poświęcić na zbudowanie zapasu szybkości i ogólnej sprawności na krótszych dystansach (nawet niech to będzie 5, 10 km, ew. połówka), a dopiero potem pójść w dłuższe bieganie (czyli powiedzmy od maratonu w górę). To jest bardziej "sportowa" droga i pozwalająca dłuższe dystanse biegać w dobrym stylu.
Jeśli bez problemu pobiegniesz połówkę 24 marca to spokojnie możesz się przygotować na górską połówkę w 2-3 miesiące.
Inna rzecz, że jeśli myślisz o bieganiu długofalowo to raczej lepiej pierwsze lata biegania poświęcić na zbudowanie zapasu szybkości i ogólnej sprawności na krótszych dystansach (nawet niech to będzie 5, 10 km, ew. połówka), a dopiero potem pójść w dłuższe bieganie (czyli powiedzmy od maratonu w górę). To jest bardziej "sportowa" droga i pozwalająca dłuższe dystanse biegać w dobrym stylu.
10k: 35:42 | M: 2:47:03
-
- Dyskutant
- Posty: 38
- Rejestracja: 04 maja 2008, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Dzięki za odpowiedź. Nie przepadam za krótszymi dystansami i na pewno nie chce dla nich poświęcać kilku lat. Lubię biegać i poprawiać swój wynik, ale nie celuje w podiumdziki_rysio_997 pisze: ↑10 lut 2024, 21:23 Cześć!
Jeśli bez problemu pobiegniesz połówkę 24 marca to spokojnie możesz się przygotować na górską połówkę w 2-3 miesiące.
Inna rzecz, że jeśli myślisz o bieganiu długofalowo to raczej lepiej pierwsze lata biegania poświęcić na zbudowanie zapasu szybkości i ogólnej sprawności na krótszych dystansach (nawet niech to będzie 5, 10 km, ew. połówka), a dopiero potem pójść w dłuższe bieganie (czyli powiedzmy od maratonu w górę). To jest bardziej "sportowa" droga i pozwalająca dłuższe dystanse biegać w dobrym stylu.
BTW gdzie można znaleźć plany do górskich biegów/ultra? Wiem, że na pewno muszę robić podbiegi, ale bez planu to sobie sam tego nie ogarnę.
- Viki_83
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 291
- Rejestracja: 06 kwie 2023, 14:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
W internecie można znaleźć głównie plany do biegów asfaltowych na różnych dystansach. Jeśli chodzi o przygotowania do biegów górskich to jest ciekawa książka "Pod górę", tylko tam jest bardziej pod długie dystanse, takie od 50km.