Start 5km na tydzień przed półmaratonem
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 24
- Rejestracja: 30 sty 2022, 13:10
Cześć,
Co sądzicie o starcie na dystansie 5km tydzień przed półmaratonem ? W planie mam start na 10km dwa tygodnie przed połówką, ale niestety w tym terminie nie ma startów w mojej okolicy na takim dystansie. Myślicie, że jest sens to podmienić na piątkę na tydzień przed ? Dodam, ze ostatnie dni przed połówką w planie to luźne wybiegania z przebieżkami.
Jeżeli chodzi o mnie to staż 2 lata treningu, wiek 30 lat, problemów z regeneracja nie ma, trening 4x w tygodniu.
Co sądzicie o starcie na dystansie 5km tydzień przed półmaratonem ? W planie mam start na 10km dwa tygodnie przed połówką, ale niestety w tym terminie nie ma startów w mojej okolicy na takim dystansie. Myślicie, że jest sens to podmienić na piątkę na tydzień przed ? Dodam, ze ostatnie dni przed połówką w planie to luźne wybiegania z przebieżkami.
Jeżeli chodzi o mnie to staż 2 lata treningu, wiek 30 lat, problemów z regeneracja nie ma, trening 4x w tygodniu.
- jorge.martinez
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 665
- Rejestracja: 09 lis 2016, 14:35
- Życiówka na 10k: 35:17
- Życiówka w maratonie: 2:57:27
- Lokalizacja: Warszawa
Piątka na tydzień przed półmaratonem będzie ok. Widziałem plany, w których była dycha na tydzień przed, więc 5k tym bardziej nie zaszkodzi. Ale oczywiście nie należy w 100% wyniku przekładać na półmaraton.
1000m - 2:59.35 (VI'22) | 3000m - 9:49.75 (X'23) | 5km - 17:02 (V'23) | 10km - 35:17 (XI '23) | 15km - 55:57 (I '19) | HM - 1:18:21 (III '23) | M - 2:57:27 (IV '18)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 257
- Rejestracja: 18 sie 2021, 20:09
- Życiówka na 10k: 56:30
- Życiówka w maratonie: brak
nie rób tego szczególnie jesli jesteś bardzo dobrze przygotowany szybkościowo i masz wytrenowaną zdolnośc do znoszenia duzego zakwaszenia bo wyjedziesz się w trupa na te 20 minut np. wysiłku i będzie dupa. Albo wystartuj ale z lekka rezerwą by przepalic nogęDawidos pisze: ↑09 sty 2023, 20:47 Cześć,
Co sądzicie o starcie na dystansie 5km tydzień przed półmaratonem ? W planie mam start na 10km dwa tygodnie przed połówką, ale niestety w tym terminie nie ma startów w mojej okolicy na takim dystansie. Myślicie, że jest sens to podmienić na piątkę na tydzień przed ? Dodam, ze ostatnie dni przed połówką w planie to luźne wybiegania z przebieżkami.
Jeżeli chodzi o mnie to staż 2 lata treningu, wiek 30 lat, problemów z regeneracja nie ma, trening 4x w tygodniu.
Tompoz
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 257
- Rejestracja: 18 sie 2021, 20:09
- Życiówka na 10k: 56:30
- Życiówka w maratonie: brak
jest kompletna bzdurą twierdzenie że startowy krótki czasowo start na maxa nie zmęczy tak jak dłuzszy czasowo.
Tompoz
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1959
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Wszystko jest bzdurą, jeśli nie znamy samego siebie i swoich możliwości i preferencji.
Ja robiłbym bez jakichkolwiek obaw.
Ja robiłbym bez jakichkolwiek obaw.
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 257
- Rejestracja: 18 sie 2021, 20:09
- Życiówka na 10k: 56:30
- Życiówka w maratonie: brak
jeśli tak twierdzisz to jesteś [obraźliwe określenie] która nie potrafi wyjechadz się w trupa podczas 20 minutowego wysiłku na maxa
Świeżak: Pilnuj języka, nie obrażaj innych użytkowników.
Tompoz
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1959
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Co zrobić? Ty tu w obcym (dla siebie) języku piszesz?Panzer_General pisze: ↑10 sty 2023, 21:15 jeśli tak twierdzisz to jesteś [obraźliwe określenie] która nie potrafi wyjechadz się w trupa podczas 20 minutowego wysiłku na maxa
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
- przemekEm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 891
- Rejestracja: 04 wrz 2019, 12:45
- Lokalizacja: Warszawa
Zależy czy faktycznie kontrolnie, czy na 100%. Po piątce na 100%, przez 2 tygodnie zwykle robię tylko lekkie treningi, bo na nic mocniejszego nie mam siły. Tydzień przed bym nie ryzykował. Jak zakładasz rezerwę i biegniesz np. T10-(5-10)" czy coś w tym stylu, to pewnie i tydzień przed można zrobić, jako ostatni akcent.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 358
- Rejestracja: 21 lut 2018, 08:21
- Życiówka na 10k: 35:59 U15
- Życiówka w maratonie: 3:18:36
W zasadzie piątka to taki dystans który można biegać tydzień w tydzień. Niektórzy mają ponad 250 parkrunów pokonanych. Żeby się dobrze wyjechać trzeba trochę odpocząć więc nawet co 2 tygodnie będzie okej. To jest naprawdę krótki dystans.
Wuek jest po prostu [obraźliwe określenie]... i wszystko w temacie. I już pisze tak na przekór. Jak się komuś biegać nie chce to niech przerzuci się na inne forum.
Świeżak: Nie obrażaj innych użytkowników, bo sam się przerzucisz na inne forum.
Wuek jest po prostu [obraźliwe określenie]... i wszystko w temacie. I już pisze tak na przekór. Jak się komuś biegać nie chce to niech przerzuci się na inne forum.
Świeżak: Nie obrażaj innych użytkowników, bo sam się przerzucisz na inne forum.
- jorge.martinez
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 665
- Rejestracja: 09 lis 2016, 14:35
- Życiówka na 10k: 35:17
- Życiówka w maratonie: 2:57:27
- Lokalizacja: Warszawa
Nie rozumiem tych inwektyw w obu kierunkach. Na tydzień przed startem można jeszcze całkiem solidny akcent zrobić, po którym spokojnie do wtorku/ środy, kiedy wrzucamy coś na wyostrzenie, się mięśniowo zregenerujemy. Więc na starcie docelowym ani nie zabraknie mięsa, ani energii, za to pierwsze 10km półmaratonu będzie sprawiało wrażenie spacerku, no i jest szansa by jako tako oszacować sobie docelowe tempo. Do tego, jak się dawno nie startowało, to można sobie przećwiczyć rutynę przedstartową.
Bieganie 5k na maksa, to trudna sztuka. I zakładam, że autor wątku nie jest od tej sztuce mistrzem
Bieganie 5k na maksa, to trudna sztuka. I zakładam, że autor wątku nie jest od tej sztuce mistrzem
1000m - 2:59.35 (VI'22) | 3000m - 9:49.75 (X'23) | 5km - 17:02 (V'23) | 10km - 35:17 (XI '23) | 15km - 55:57 (I '19) | HM - 1:18:21 (III '23) | M - 2:57:27 (IV '18)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Przecież doskonale wiesz, że solidny akcent a zawody na 5km to nie to samo.jorge.martinez pisze: ↑11 sty 2023, 11:18 Na tydzień przed startem można jeszcze całkiem solidny akcent zrobić, po którym spokojnie do wtorku/ środy, kiedy wrzucamy coś na wyostrzenie, się mięśniowo zregenerujemy.
No chyba że autor podczas zawodów na 5km robi akcent
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
-
- Wyga
- Posty: 63
- Rejestracja: 15 mar 2014, 22:21
- Życiówka na 10k: 42:21
- Życiówka w maratonie: 3:59:24
Nie dość, że głupi to ślepy. Bez sensu wplatasz wyzwiska i w dodatku nie do tej osoby co trzeba, przecież akurat on ma takie samo zdanie jak TyBartek_91 pisze: ↑11 sty 2023, 11:00 W zasadzie piątka to taki dystans który można biegać tydzień w tydzień. Niektórzy mają ponad 250 parkrunów pokonanych. Żeby się dobrze wyjechać trzeba trochę odpocząć więc nawet co 2 tygodnie będzie okej. To jest naprawdę krótki dystans.
Wuek jest po prostu [obraźliwe określenie]... i wszystko w temacie. I już pisze tak na przekór. Jak się komuś biegać nie chce to niech przerzuci się na inne forum.
U Danielsa po 5km zawodach zalecane są 2 dni BSów, także tydzień odpoczynku powinien starczyć spokojnie. Farah w krótkim czasie zdobył zloto na 5000 i 10000 (tego samego dnia? Nie pamiętam dokładnie) i nie kojarze żeby jakoś szczególnie odnosił się do zmęczenia po pierwszym biegu.
- jorge.martinez
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 665
- Rejestracja: 09 lis 2016, 14:35
- Życiówka na 10k: 35:17
- Życiówka w maratonie: 2:57:27
- Lokalizacja: Warszawa
Nie jestem zwolennikiem trenowania metodą startową, ale jeśli jest możliwość wykorzystania formy na zawodach w okresie startowym, to lepiej to zrobić, niż nie robić.
1000m - 2:59.35 (VI'22) | 3000m - 9:49.75 (X'23) | 5km - 17:02 (V'23) | 10km - 35:17 (XI '23) | 15km - 55:57 (I '19) | HM - 1:18:21 (III '23) | M - 2:57:27 (IV '18)
- przemekEm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 891
- Rejestracja: 04 wrz 2019, 12:45
- Lokalizacja: Warszawa
Zawodowiec ma inny poziom regeneracji. Zresztą on biegnie na zawodach nie po życiówkę (to biega na mityngach) tylko żeby wygrać. Na mistrzostwach, dystans 5000 rozstrzyga się zwykle na finiszu.MM91 pisze: ↑11 sty 2023, 12:03 U Danielsa po 5km zawodach zalecane są 2 dni BSów, także tydzień odpoczynku powinien starczyć spokojnie. Farah w krótkim czasie zdobył zloto na 5000 i 10000 (tego samego dnia? Nie pamiętam dokładnie) i nie kojarze żeby jakoś szczególnie odnosił się do zmęczenia po pierwszym biegu.