Komentarz do artykułu Plan na przeskok: Od 5 do 10 km
- bieganie.pl
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1739
- Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29
Skomentuj artykuł Plan na przeskok: Od 5 do 10 km
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13779
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Doczytałem do tego miejsca... czyli pierwsze zdanie.
Te 10km to po paru miesiącach każdy da rady, ale "czasem brak nam odwagi, by zrobić krok naproś i sprawdzić sie na KRÓTKICH formulach"
Takie cos jak 400... 1000... 1500... czy 3000m. Kto z amatorów postarał sie sprawdzić na takich dystansach?
Reszta artykułu jest OK, ale te zdanie u góry, po prostu kuje w oczy. I jeszcze jedno: nie jest tak jak autor napisał, tylko im krótszy dystans, tym trening jest bardziej skomplikowany.
Niestety jest całkiem odwrotnie.Mamy swoje ulubione dystanse, nie tylko na treningach, ale również na zawodach. Czasem brak nam jednak odwagi, by zrobić krok naprzód i sprawdzić się w dłuższych formułach.
Te 10km to po paru miesiącach każdy da rady, ale "czasem brak nam odwagi, by zrobić krok naproś i sprawdzić sie na KRÓTKICH formulach"
Takie cos jak 400... 1000... 1500... czy 3000m. Kto z amatorów postarał sie sprawdzić na takich dystansach?
Reszta artykułu jest OK, ale te zdanie u góry, po prostu kuje w oczy. I jeszcze jedno: nie jest tak jak autor napisał, tylko im krótszy dystans, tym trening jest bardziej skomplikowany.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13779
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
kubawisniewski1 pisze:"czasem"

+1
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 908
- Rejestracja: 24 cze 2018, 16:34
- Życiówka na 10k: 44:09
- Życiówka w maratonie: 4:11:10
Ja już tylko pod 5.000 trenuję, co na tym forum jest krótkim dystansem 

Biegam od lipca 2017
5 km - 21:10 (IX 2019)
10 km - 44:09 (III 2020)
HM - 1:42:42 (VI 2019)
M - 4:11:10 (IX 2019)
5 km - 21:10 (IX 2019)
10 km - 44:09 (III 2020)
HM - 1:42:42 (VI 2019)
M - 4:11:10 (IX 2019)
- Mossar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1636
- Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19
Mnie ciekawi jedna kwestia - często w internetowych planach widzę "Rozciąganie 10/20min" jeden dzień w tygodniu. No i okej, rozumiem, że to tylko sugestia, ale ciekawi mnie czy w Waszych planach ja przestrzeni lat treningu ćwiczenia rozciagajacych, rolka, ewentualnie joga czy innego rodzaju ćw. mobilnościowe były tylko raz w tygodniu?
Rozciąganie to taki element, który chyba jest różnie postrzegany przez trenerów i biegaczy. Raz czytam, że przed treningiem, raz że KONIECZNIE po. Raz że statyczne blee, raz że dynamiczne spoko. Potem Kszczot mówi, że jak mięśnie są zbyt przeorane po ciężkim treningu to on rezygnuje z rolowania/rozciągania. Ale z tego co widzę to w większości tego typu ćwiczenia są u niego na porządku dziennym.
Ja robiłem raczej więcej niż norma, bo byłem naprawdę mocno pospinany, a wiadomo, że po jednej sesji dużej popdawy nie będzie. Rozumiem, że to jedno rozciaganie w tyg. to taka sugestia, ale czy w Waszych treningach też jest jedno krótkie "rozciaganie" albo nawet go nie ma czy jednak jest tego więcej?
Rozciąganie to taki element, który chyba jest różnie postrzegany przez trenerów i biegaczy. Raz czytam, że przed treningiem, raz że KONIECZNIE po. Raz że statyczne blee, raz że dynamiczne spoko. Potem Kszczot mówi, że jak mięśnie są zbyt przeorane po ciężkim treningu to on rezygnuje z rolowania/rozciągania. Ale z tego co widzę to w większości tego typu ćwiczenia są u niego na porządku dziennym.
Ja robiłem raczej więcej niż norma, bo byłem naprawdę mocno pospinany, a wiadomo, że po jednej sesji dużej popdawy nie będzie. Rozumiem, że to jedno rozciaganie w tyg. to taka sugestia, ale czy w Waszych treningach też jest jedno krótkie "rozciaganie" albo nawet go nie ma czy jednak jest tego więcej?
viewtopic.php?p=1087487#p1087487 - Komentarze
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 908
- Rejestracja: 24 cze 2018, 16:34
- Życiówka na 10k: 44:09
- Życiówka w maratonie: 4:11:10
U mnie po każdym treningu kilka minut rozciągania (powiedzmy do 10) plus rolka. Oprócz tego joga raz na tydzień / raz na dwa tygodnie.
Biegam od lipca 2017
5 km - 21:10 (IX 2019)
10 km - 44:09 (III 2020)
HM - 1:42:42 (VI 2019)
M - 4:11:10 (IX 2019)
5 km - 21:10 (IX 2019)
10 km - 44:09 (III 2020)
HM - 1:42:42 (VI 2019)
M - 4:11:10 (IX 2019)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 393
- Rejestracja: 16 sie 2016, 21:04
- Życiówka na 10k: 31:49
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Ja też po bardzo mocnej robocie nie roluję i nie rozciągam, bo mięsień jest uszkodzony i nie chcę pogłębiać. Roluję się za to pobudzająco prawie przed każdym treningiem plus jakaś krótka mobilność (5-10 min.) A po treningach to 2-3 razy w tygodniu do 10 minut. Przy treningu codziennie, w czasem i dwa razy dziennie. Plus owiczywiście rozciąganie dynamiczne przy rozgrzewce przed akcentem.
5000 15:18,65 2020
10 30:22 2024
HM 67:13 2023
M 2:22:42 2021
#PiekielniWarszawa
10 30:22 2024
HM 67:13 2023
M 2:22:42 2021
#PiekielniWarszawa