Komentarz do artykułu Andrzej 140 minut - wywiad

czyli o rywalizacji na najwyższym poziomie, zarówno na szosie jak i w gó®ach
Awatar użytkownika
bieganie.pl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1738
Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29

Nieprzeczytany post

Skomentuj artykuł Andrzej 140 minut - wywiad
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Fajna rozmowa. :) Trzymam kciuki, chociaż to jest naprawdę duze wyzwanie, te 140 minut.
Awatar użytkownika
jorge.martinez
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 665
Rejestracja: 09 lis 2016, 14:35
Życiówka na 10k: 35:17
Życiówka w maratonie: 2:57:27
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Fajna rozmowa, ale po łebkach. Brak mi bardziej szczegółowych pytań o trening i kontekst w jakim się ten trening odbywa.

Choć z drugiej strony pewnie wszystko jest na blogu...
1000m - 2:59.35 (VI'22) | 3000m - 9:49.75 (X'23) | 5km - 17:02 (V'23) | 10km - 35:17 (XI '23) | 15km - 55:57 (I '19) | HM - 1:18:21 (III '23) | M - 2:57:27 (IV '18)
Awatar użytkownika
infernal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3330
Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
Życiówka na 10k: 38:36
Życiówka w maratonie: 3:42
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

Mój ulubiony portal biegowy + blog biegowy idealnie :lalala:
jorge.martinez pisze:Choć z drugiej strony pewnie wszystko jest na blogu...
Andrzej często robi wpisy nie tylko dotyczące porad czy relacji z biegów, ale zdaje też raport jak mu idzie. Raporty to właśnie artykuły gdzie znajdziesz info o akcentach etc.

75 msc :szok: Ten NS
https://www.online.datasport.pl/results ... 1_OPEN.pdf
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.

Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Awatar użytkownika
Piotrolll
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 221
Rejestracja: 20 lip 2016, 22:24
Życiówka na 10k: 33:18
Życiówka w maratonie: 02:35:54
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Jak dla mnie bardzo inspirujące. Nie znałem wcześniej tej historii, ani bloga, a szkoda. Od dzisiaj pozycja obowiązkowa :)
[b]Instagram:[/b] [url]http://www.instagram.com/biegnepo230.pl[/url]
[b]Fanpage:[/b] [url]https://www.facebook.com/Biegnepo230[/url]
[b]Blog:[/b] [url]https://biegnepo230.pl/[/url]
[b]-5k:[/b] 16:38
[b]-10k:[/b] 33:18
[b]-HM:[/b] 01:12:57
[b]-M:[/b] 02:35:54
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Andrzej był kiedyś bohaterem (razem z Grześkiem Gronostajem) jednego z naszych materiałów: TRENING SYNCHRONICZNY
Awatar użytkownika
infernal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3330
Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
Życiówka na 10k: 38:36
Życiówka w maratonie: 3:42
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Andrzej był kiedyś bohaterem (razem z Grześkiem Gronostajem) jednego z naszych materiałów: TRENING SYNCHRONICZNY
Dla takiego świeżaka jak ja, bardzo fajny i interesujący materiał. Adam, czemu takie ciekawe filmy są niepubliczne? :) Co tam jeszcze kanał bieganie.pl skrywa?
Szkoda swoją drogą, że jest tak zaniedbywany.
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.

Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

off top.
Kiedyś był niepubliczny, bo nie mielismy żadnego interesu, żeby był publiczny. YouTube służył tylko jako serwer na filmy. Teraz większość filmów jest pewnie upubliczniona a te które nie są, nie są bez jakiejś specjalnej przyczyny.
Ale wszystko jest tutaj: https://bieganie.pl/?cat=94
Awatar użytkownika
Bartek Olszewski
Wyga
Wyga
Posty: 104
Rejestracja: 30 maja 2012, 15:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 2:25:16
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Fajna rozmowa, serio miło się czyta i szczerze kibicuję. Szukuj się na te 2:20 bo czekam, żeby z kimś pobiec. Samemu trudno :D

Przy okazji - super blog! Dobra robota!

No i na koniec, z tymi kontuzjami u mnie to nie tak źle. 10 lat biegałem bez, zabiły mnie przygotowania na 100 km i trzy ciężkie lata treningu pod Wingsy. Aż w końcu coś tam puściło. Z drugiej strony uważam, że nie ma co się szczypać i walczyć o swoje nawet coś ryzykując. W moim przypadku mógłbym pwnie spokojnie być w pierwszej 10 na MŚ na 100 km, ale wolałem trenować z nadzieją o medalu, bo raczej tylko to mnie interesowało. I nie żałuję. Tak samo Andrzej pewnie wolałby już złapać kontuzję trenują do 2:20 niż skońćzyć karierę z jakimś 2:22 (jak to brzmi, "jakimś" :) ) wiedząc, że jednak trenował na hamulcu.

Powodzenia i do zobaczenia gdzies na zawodach!

PS - Oskier też już zdrowy, więc może nie tak długo będzie nas trzech :)
qamil
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 156
Rejestracja: 23 kwie 2013, 22:04
Życiówka na 10k: 38:07
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Fajny wywiad. Ogromny szacunek. Mocno utożsamiam się z podejściem do życia i biegania. Nie zgadzam się jednak z tym, że zwiększenie zapasu prędkości nic nie da. Przykład Oskiera jest uważam bardzo słabym argumentem bo od momentu pracy nad zapasem prędkości pobiegł jeden maraton, którego nie ukończył. To jest żadna weryfikacja, wiedząc czym jest maraton. Po drodze zrobił PB na 5, 10km i w półmaratonie, później kontuzja. Lepszym kontrargumentem jest jednak to, że większość naszych czołowych maratończyków odbija się od ściany przez lata bo nie mają właśnie zapasu prędkości. Ich rekordy życiowe w Maratonie są w większości koresponencyjnie lepsze od wyników na krótkich dystansach. Później przez lata próbują przebić głową mur i dziwią się, że nadal stoi. To po prostu nie ma prawa się udać. Życzę jednak, żebym w tym przypadku się pomylił.
Biegający Filozof
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 262
Rejestracja: 22 paź 2016, 09:23
Życiówka na 10k: 31:20
Lokalizacja: Waszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ciekawy wywiad, oby więcej takich. Bieganie na wysokim poziomie amatorskim wymaga wielu wyrzeczeń, o których często się zapomina. Wiedzą o tym tylko zainteresowani i ich najbliżsi. Oczywiście nie mam zamiaru narzekać, sami to wybieramy i chcemy to robić. Właśnie gdzieś tam - przynajmniej ja - szukamy spełniania ambicji i satysfakcji.

Mam nadzieję, że to 140 minut jest do zrealizowania. Jeżeli zdrowie pozwoli, to także będę starał się dołączyć do tego zaszczytnego grona. Myślę, że my (amatorzy) potrzebujemy wyniku, który udowodni nam, że to jest możliwe. Andrzej powodzenia!
Trener biegania, współautor podcastu "Wybiegani niewygadani"

PB: 5000m 15:12, 10 000m 31:20
Awatar użytkownika
Bartek Olszewski
Wyga
Wyga
Posty: 104
Rejestracja: 30 maja 2012, 15:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 2:25:16
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

qamil pisze:Fajny wywiad. Ogromny szacunek. Mocno utożsamiam się z podejściem do życia i biegania. Nie zgadzam się jednak z tym, że zwiększenie zapasu prędkości nic nie da. Przykład Oskiera jest uważam bardzo słabym argumentem bo od momentu pracy nad zapasem prędkości pobiegł jeden maraton, którego nie ukończył. To jest żadna weryfikacja, wiedząc czym jest maraton. Po drodze zrobił PB na 5, 10km i w półmaratonie, później kontuzja. Lepszym kontrargumentem jest jednak to, że większość naszych czołowych maratończyków odbija się od ściany przez lata bo nie mają właśnie zapasu prędkości. Ich rekordy życiowe w Maratonie są w większości koresponencyjnie lepsze od wyników na krótkich dystansach. Później przez lata próbują przebić głową mur i dziwią się, że nadal stoi. To po prostu nie ma prawa się udać. Życzę jednak, żebym w tym przypadku się pomylił.
Moim zdaniem zwyczajnie ludzie trochę to mylą. Ja mogę powiedzieć, że w USA są setki beigaczy z zapasem prędkości z 10 km czy półmaratonu na mega maraton, a im nie wychodzi. Zwyczajnie, chcesz pobiec dobrze maraton, periodyzuj trening, zadbaj zarówno o wytrzymałosć tempową, szybkościową jak i hamską wytrzymaość :) Jak to wszystko zgrasz, mądrze zaplanujesz, wszystko wykonasz, nie złapiesz kontuzji i nie zwariujesz, masz szansę na dobry wynik od 5 km do maratonu. A nawet delej :)

Jest wiele dróg w to samo miejsce, ale do 2:20 każda bardzo wyboista :)
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

Bartek Olszewski pisze:Fajna rozmowa, serio miło się czyta i szczerze kibicuję. Szykuj się na te 2:20 bo czekam, żeby z kimś pobiec. Samemu trudno :D
Jak się zbiorę i poprawię o 1h39 to bym się chętnie podpiął do grupy :bum: Bartek, jak już jesteś to gratuluję zbliżającego się powiększenia rodziny :spoczko:
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
qamil
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 156
Rejestracja: 23 kwie 2013, 22:04
Życiówka na 10k: 38:07
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Bartek Olszewski pisze:
qamil pisze:Fajny wywiad. Ogromny szacunek. Mocno utożsamiam się z podejściem do życia i biegania. Nie zgadzam się jednak z tym, że zwiększenie zapasu prędkości nic nie da. Przykład Oskiera jest uważam bardzo słabym argumentem bo od momentu pracy nad zapasem prędkości pobiegł jeden maraton, którego nie ukończył. To jest żadna weryfikacja, wiedząc czym jest maraton. Po drodze zrobił PB na 5, 10km i w półmaratonie, później kontuzja. Lepszym kontrargumentem jest jednak to, że większość naszych czołowych maratończyków odbija się od ściany przez lata bo nie mają właśnie zapasu prędkości. Ich rekordy życiowe w Maratonie są w większości koresponencyjnie lepsze od wyników na krótkich dystansach. Później przez lata próbują przebić głową mur i dziwią się, że nadal stoi. To po prostu nie ma prawa się udać. Życzę jednak, żebym w tym przypadku się pomylił.
Moim zdaniem zwyczajnie ludzie trochę to mylą. Ja mogę powiedzieć, że w USA są setki beigaczy z zapasem prędkości z 10 km czy półmaratonu na mega maraton, a im nie wychodzi. Zwyczajnie, chcesz pobiec dobrze maraton, periodyzuj trening, zadbaj zarówno o wytrzymałosć tempową, szybkościową jak i hamską wytrzymaość :) Jak to wszystko zgrasz, mądrze zaplanujesz, wszystko wykonasz, nie złapiesz kontuzji i nie zwariujesz, masz szansę na dobry wynik od 5 km do maratonu. A nawet delej :)

Jest wiele dróg w to samo miejsce, ale do 2:20 każda bardzo wyboista :)
Oczywiście, że lepszy wynik na krótszym dystansie nie zapewnia sukcesu w Maratonie.
Według mnie to jest tak:

Zapas prędkości nie zapewnia lepszego wyniku w Maratonie ale brak zapasu prędkości w pewnym momencie zapewnia stagnację.

Oczywiście można próbować piec wszystkie pieczenie na jednym ogniu ale to chyba bardziej dotyczy niższego poziomu. No ale to tylko takie moje przemyślenia i wnioski z tego co widzę na naszym podwórku. Życzę Wam obu połamania 2:20 :)
ŁukaszK
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 30 maja 2019, 22:08
Życiówka na 10k: 53
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dobry wywiad, ale nowych wpisów na blogu nie zastąpi ;-)

Wiem, że okres bardzo intensywny, ale skromna notka raz na tydzień (niech będzie, raz na 10 dni) ucieszyłaby wiernych czytelników...
ODPOWIEDZ