nie chcialem pisac co, bo to nie o to chodzi zeby tu jakies fanowskie przepychanki toczyc

ale
jak juz pytacie, to oczywiscie ze s. uzywam od 5 lat, w sumie mialem pewno ze 6-8 zegarkow (w tym nieslawny vertical - wiec wiem ze "wtopy" tez byly) i po prostu mam tak zacementowana opinie, ze chyba juz jej nie zmienie. te kilka tysiecy treningow z ktorych s. zawalilo mi moze kilka (nawet z verticalem jest to pewno mniej niz 10) to jest taka statystyka dla mnie, ze juz zadnych innych argumentow nawet nie potrzebuje

tym bardziej ze g. tez probowalem, i bylo wrecz przeciwnie

i ja nawet przyjmuje, ze jest taka mozliwosc ze z tych 2 modeli g. bedzie jednak lepszy, bardziej niezawodny, trwaly itd. ale ja to wole sam sprawdzic. i zaczne od s. :D jak przez dajmy na to 500 treningow bedzie tak skuteczny jak ambit to juz nie potrzebuje sprawdzac g.

taki juz calkiem ps: OGROMNYM plusem suunto sa mapy ma movescouncie - zrobienie trasy gpx do powiedzmy granii tatr to dla mnie 2 minuty (powaznie) - a jako ze ja teraz juz w zasadzie na kazdych zawodach uzywam nawigacji z trackiem, to ten argument - choc niby tak malo istotny - byc moze jest wlasnie kluczowy. z drugiej strony obsluga gpxow przez g... - choc z reka na sercu nie wiem, jak sobie radza 5-ki tutaj.