Postępy są niewymierne. To tak w dużym skrócie.
Zmieniam wszystko co jest możliwe z punktu widzenia ruchu. Tylko w tym widzę szansę na powodzenie projektu. Nie widzę za to żadnych szans na sub 9 przy klasycznym podejściu treningowym dla 50-latka bez przeszłości zawodniczej lub mega talentu sportowego. Każdy kto zna choć trochę specyfikę biegów średnich czuje o czym mówię.
Ten projekt jest lekturą dla was. Dzięki niemu dowiecie się jak trudna jest praca nad ruchem biegowym, ile potrzeba na to czasu, koncentracji i jakich wymaga to poświęceń. Po tym doświadczeniu każdy będzie miał świadomość z czym wiążą się takie i podobne wyzwania, ponieważ praca nad techniką nie dotyczy tylko biegu, ale biomechanicznego przeprogramowania ruchu w życiu codziennym. O tym wspominam w ostatnim wpisie.
Na końcu liczy się wynik, dlatego stawiam wszystko na jedną kartę. Reszta to pierdoły, czyli wierzenia w ten czy inny system treningowy (patrz
wątek obok).