Ma ktoś pojęcie jak dzikie zwierzęta reagują na światło latarki w nocy? Czy boją się tego czy są zaciekawione i podchodzą?
Wczoraj pierwszy raz ruszyłem na trening po zmroku poza miasto (z czołówką), ale od razu po wejściu w pole/las zobaczyłem 2 pary nieruchomych patrzących na mnie świecących oczu, raczej sarny, może lisy, no tak czy siak trochę wymiękłem i nie zdecydowałem się zagłębiać w las. Obszar lasów w mojej okolicy jest całkiem spory, 10 km, więc jest miejsce na rozmnażanie, za dnia widziałem sarny, dziki, myśliwych i lisy, niedźwiedzi tu nie ma.
bieganie po lasach w nocy z latarką a zwierzęta. Bać się?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 407
- Rejestracja: 23 maja 2006, 13:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dziesięć lat temu temat był wałkowany na innym forum. Wtedy często biegałem w nocy po lesie, nawet bez latarki. Teraz też się zdarza, ale to już nie to samo, za dużo ludzi biega. Mowa o lesie na granicy miasta. Zwierzęta są, ale nie stanowią raczej problemu. Poza miastem może być gorzej, szczególnie jeśli w takim lesie odbywają się polowania, wtedy lepiej nie ryzykować, ale nie ze względu na zwierzęta, tylko niedowidzących myśliwych
Daję link do tematu:
http://biegajznami.pl/forum/trening/633 ... mitstart=0
Szkoda, że nie ma już zdjęć, które tam były...

Daję link do tematu:
http://biegajznami.pl/forum/trening/633 ... mitstart=0
Szkoda, że nie ma już zdjęć, które tam były...
- KrzysiekJ
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1571
- Rejestracja: 06 lis 2013, 16:29
- Życiówka na 10k: 38:00 z treningu
- Życiówka w maratonie: 2:57:26 atest
- Lokalizacja: Gdańsk
Tutaj też temat był wałkowany wiele razy.
Tyle, że nie w dziale dotyczącym treningu.
Np. https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php ... ezpiecznie
Tyle, że nie w dziale dotyczącym treningu.
Np. https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php ... ezpiecznie
- barcel
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1107
- Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58
thepanone pisze:Ma ktoś pojęcie jak dzikie zwierzęta reagują na światło latarki w nocy? Czy boją się tego czy są zaciekawione i podchodzą?
Wczoraj pierwszy raz ruszyłem na trening po zmroku poza miasto (z czołówką), ale od razu po wejściu w pole/las zobaczyłem 2 pary nieruchomych patrzących na mnie świecących oczu, raczej sarny, może lisy, no tak czy siak trochę wymiękłem i nie zdecydowałem się zagłębiać w las. Obszar lasów w mojej okolicy jest całkiem spory, 10 km, więc jest miejsce na rozmnażanie, za dnia widziałem sarny, dziki, myśliwych i lisy, niedźwiedzi tu nie ma.
Ludzi się trzeba bać, nie zwierząt ;-p
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
- Życiówka na 10k: 43:30
- Życiówka w maratonie: 3:44:25
Jak na psa na biegniesz, to on bedzie kierował sie w strone swiatla i bym uważał i szybko zgasil latarkę i sie zatrzymal.
Oczywiscie, jeśli pies bedzie agresywny, nie wszystkie psy maja tendencje do ataku.
Wysłane z mojego DUK-L09 .
Oczywiscie, jeśli pies bedzie agresywny, nie wszystkie psy maja tendencje do ataku.
Wysłane z mojego DUK-L09 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'