Jednak - możemy spróbować wprowadzić pewną ciekawą modyfikację - dającą teoretycznie szanse wyścigu wszystkich zawodników na ostatnich metrach.
Jeśli będziemy puszczali zawodników z pewnym handicapem w stosunku do najlepszego zawodnika - to mamy szansę osiągnać ciekawą sytuację: każdy będzie gonił teoretycznie słabszego zawodnika chcąć dojść go przed metą a zdrugiej strony będzie uciekał przed teoretycznie mocniejszym zawodnikiem - chcac nie dać mu się dojść przed metą.
Najwiekszy problem - to dokonanie dobrych kalkulacji.
Trzeba to zrobić na podstawie teoretycznie realnego czasu na 10 km jaki w danym dniu zawodnik jest w stanie osiągnąć.
Mamy w tym zakresie jeszcze zbyt mało doświadczenia i wyników biegów - jeśli propozycja ta spotka się z aprobatą - będziemy musieli trochę te czasy "wymyśleć". Ale może warto - jest szansa na spowodowanie, że taki wyścig moze stać się naprawdę ciekawy.
W Londyńskim klubie Serpentine - te czasy wyliczane sa na podstawie średnich z ostatnich sześciu biegów.
SBBP - na start !!!!!!
