Adidas Runners Warsaw

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
bieganie.pl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1737
Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29

Nieprzeczytany post

New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12404
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jeżeli nie ma jeszcze zamkniętego harmonogramu otwarcia, to po nowym roku mógłbym zaproponować kilka wykładów o technice biegu oraz wraz z Rudą poopowiadać o Kenii. Może kogoś to zainspiruje do zmiany w swoim życiu i wyjazdu na ekscytujące wakacje lub nawet obóz biegowy w Iten. Na pewno nasza obecność w Warszawie byłaby okazją do zadawania wielu pytań, a my mielibyśmy możliwość właśnie w takiej klubowej formule odpowiadać i wyjaśniać różne kwestie, które nie pojawiały się w relacjach wstawianych na portalu.
Żywa rozmowa to też zupełnie co innego niż czytanie artykułów.
Nie wiem gdzie to trzeba oficjalnie zgłosić, ale jesteśmy gotowi na ew. współpracę z ARW.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Od razu tez myślałem, że powinni was zaprosić na jakieś spotkanie.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12404
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jeżeli nie stanowi to dla Ciebie problemu to poproszę o pomoc w kwestii kontaktu. Mam kilka naprawdę mocnych pomysłów na wspólne potrenowanie z Meshakiem, ale to już propozycja dla bardzo zaawansowanych amatorów i raczej na przyszłość niż na najbliższe otwarcie.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Kontak chyba masz. Ale w razie czego wyślę.
Zeby jednak nie skupiać sie tylko na tym, proponuje wszystkim przyjrzeć sie miejscu w Warszawie, jakos skomentować: "super!" albo, "eee, nic specjalnego" albo "nie wiem po co miałbym tam przychodzić", itd :)
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9661
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Hmmm... Prysznice są... Takie więzienne :bum: bałbym się schylać po mydło ;)

Generalnie to nie dla mnie, ale to pewnie dlatego, że nie uśmiecham się jak biegam :bum:
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Prysznice jak na basenie. Ja tez sie nie uśmiecham, ale gdybym był stanu wolnego to byłoby dla mnie świetne miejsce. Kiedy zaczynałem bieganie (właśnie kiedy byłem stanu wolnego :) ) to dokładnie tak sobie to organizowałem: przychodziłem do klubu (na terenie warszawskiego AWF), przebierałem sie i wychodziłem na bieganie po Lesie Bielańskim. Potem wracałem, przebierałem i solidna sesja siłowa. Potem prysznic i do domu. Gdyby tam bylo takie chilloutowe miejsce z jedzeniem to pewnie siedziałbym tam dłużej.
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9661
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ok, zależy kto czego oczekuje od biegania. Jeśli ktoś liczy, że pozna kogoś, pogada, coś zje, pogra w chińczyka i potrenuje to ok. Wszystko na miejscu i super. Ja jednak wolałbym porządną bieżnię na hali niż jakieś fju bździu drabinki, piłeczki, rollery, chińczyka i restauracje. ;)
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

To miejsce jest około 1,5km od otwartej bieżni czy innych miejsc. To moze byc bardzo fajna synergia treningowa, jesli tylko ktos ma pojęcie co w tej sali robić. Moze nie każdemu to pasuje ale mi owszem.
Bardzo jestem ciekawy jak to zaskoczy.
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9661
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Hmmm... Dla mnie to się ociera o biegowy lifestyle.

Generalnie wróżę sukces, chociaż ja bym raczej nie chodził. No na spotkanie z yacoolem bym poszedł, ale by mnie nie wpuścili bo bym ich na facebooku nie polubił bo nie mam ;)
Awatar użytkownika
charm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1929
Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: silesia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Gdybym była stanu wolnego.... I gdyby każde wyjście na trening nie było kompromisem między snem, pracą, treningiem, budową i jeszcze innymi obowiązkami, aha, i gdybym nie miała ponad 300km do Wwy, to często bym bywała :bum:

Z bardziej merytorycznych - dwa dni poranne fajne, ale moim zdaniem dla testów mogłaby być i 5 :taktak: ale znowu wracamy do tego samego - nie patrzę z poziomu kogoś, kto ma czas na treningi i rano biega bo lubi, a to raczej target, a nie zapracowani wstający o 4 żeby pobiegać rano, bo później się nie da.....

Ogólnie - moim fajny pomysł :taktak:
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12404
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Takie miejsce przydałoby mi się w prowadzeniu treningu zwłaszcza teraz, gdy pogoda kiepska.
Wyglądałoby to tak jak improwizuję u siebie na wsi. Robimy trening funkcjonalny pod dachem i wyskakujemy na kilometr, półtora żeby czuć bieg i porównywać różnice. Potem znowu trening funkcjonalny i znowu wyjście na kilometrówkę. W ten sposób prowadzę zajęcia z techniki biegu. Mam do dyspozycji lustra, obciążniki, skakanki kilka stanowisk treningowych złożonych z prostych elementów wyposażenia domu, wreszcie rower i kamerę. W treningu z czarnymi stosuję to samo. No może przydałby się rower elektryczny, bo mnie zajeżdżają i nie mogę zejść potem z roweru bez pomocy.
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9661
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

yacool pisze:Takie miejsce przydałoby mi się w prowadzeniu treningu zwłaszcza teraz, gdy pogoda kiepska.
Wyglądałoby to tak jak improwizuję u siebie na wsi. Robimy trening funkcjonalny pod dachem i wyskakujemy na kilometr, półtora żeby czuć bieg i porównywać różnice. Potem znowu trening funkcjonalny i znowu wyjście na kilometrówkę. W ten sposób prowadzę zajęcia z techniki biegu. Mam do dyspozycji lustra, obciążniki, skakanki kilka stanowisk treningowych złożonych z prostych elementów wyposażenia domu, wreszcie rower i kamerę. W treningu z czarnymi stosuję to samo. No może przydałby się rower elektryczny, bo mnie zajeżdżają i nie mogę zejść potem z roweru bez pomocy.
W zasadzie to miałbyś to samo gdyby postawili Ci krytą bieżnię na hali, a w zimie można by wtedy trzaskać akcenty w ludzkich warunkach ;)
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12404
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Pomyśl bardziej perspektywicznie. Zwłaszcza ty.
Wyobraź sobie, że dostaję wolną rękę i sprowadzam do ARW Meshaka na trening. Dostajesz gościa na front i masz utrzymać jego ruch. Nie prędkość, bo to jest niemożliwe, tylko ruch. Masz feedback ode mnie prosto do ucha - takiego nigdzie nie doświadczysz i prosto do oka, jakiego możesz doświadczyć jeszcze tylko w Afryce
Idąc dalej - wyobraź sobie, że na wiosnę wchodzi nowy boost i zamiast celebrować go z Prokopem, to wpada na chwilę Kipsang, tak jak to robi w innych krajach, gdzie zaprasza się gwiazdy biegowe, a nie tefałenowe.
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9661
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A to już przemawia do mnie bardziej bo mogę z tego mieć wymierne korzyści dla mojego biegania. Nie przemawia do mnie natomiast cała otoczka społeczna związana z tym miejscem, ale to tylko dla tego, że ja takiej otoczki w bieganiu nie szukam.
ODPOWIEDZ