5km w 20 minut

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
mhab
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 17 sie 2016, 15:28
Życiówka na 10k: 48 minut
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cześć
Zacząłem biegać na poważnie jakieś dwa miesiące temu stopniowo zwiększając tempo biegów aby poznać swoje maxy na 5 i 10km.
Na tę chwilę są to niecałe 22 minuty na 5km i 48 minut na 10km(tutaj myślę jest jeszcze zapas 1-2 minutowy).
Mogę pozwolić sobie na 3 treningi tygodniowo, ponieważ trenuję jeszcze street workout 3x/tyg przeplatajac treningi z bieganiem.
Raz w tygodniu robię wybieganie(około 15-17km) w tempie 5.30-40/km i około 8-9km w II zakrsie(5.00/km). Nie mam natomiast pomysłu na interwały. Do tej pory robiłem rozbieganie 2km, później 4x800m(około 4.25/km) z truchtem 400m w przerwie i na koniec ponownie 2km biegu spokojnym tempem. Chciałbym dlatego aby doradził mi ktoś z doświadczeniem czy cały trening wygląda w porządku ponieważ nie chcę popełnić jakiś większych błędów. A nie ukrywam, że chciałbym jeszcze zdołać złamać tę granicę przed zimą. Czuję, że jest to do zrobienia :taktak:
New Balance but biegowy
marcinnek_
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1128
Rejestracja: 22 mar 2013, 09:32
Życiówka na 10k: 38:57
Życiówka w maratonie: 3:04:19
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Żeby biec 5km po 4:00, musisz biegać po 4:00. 400-tki, 800-tki, kilometrówki... Między 4:00 a 4:25 z którym biegasz teraz, jest jednak przepaść. Z resztą do łamania 20min drugi zakres też raczej powinien wypadać koło 4:50-4:40.
Więc albo będziesz w stanie biegać szybciej, lub zweryfikuj plany i podejdź do tematu spokojniej. Planów treningowych na piątki i dyszki zakładających bieganie 3xtydzień znajdziesz sporo i w pół roku możesz mieć bardzo fajne efekty, jeśli ćwiczysz poza tym siłowo.
Motto: ...by dzisiejszy trening był jutro tylko rozgrzewką.
Wyniki: 5km: 18:47 / 10km: 38:57 /15km: 59:53 / 21km: 1:23:56 / 42km: 3:04:19
Blog: Chodnikiem i szlakiem - biega.marcindabrowski.net
Facebook: Chodnikiem i szlakiem
Awatar użytkownika
adam1adam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1754
Rejestracja: 20 lis 2011, 09:59
Życiówka na 10k: 33:10
Życiówka w maratonie: 2:32:24

Nieprzeczytany post

Przy 3 treningach w tyg. nie licz na wiele, moze ci sie uda te 20min zlamac,
Ale jesli myslisz o szybkim bieganiu ponizej 4min/km to i musisz tez popracowac
nad szybkoscia ba same biegi w zakresie 4-4;20 /km :hahaha:
Ale dlaczego 5km ? To bardzo trudny dystans :niewiem:
Szybkosc : Rozgrzewka 6x300m po 50sek np. albo
Rozgrzewka 10x200 po 34sek przerwa 3do 4min
Crossowki 3-5x 300m (wiecej zbiegow)p.4min
Rozbieganie 8km w tym co 3min, 45sek gaz
mhab
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 17 sie 2016, 15:28
Życiówka na 10k: 48 minut
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Pomyliłem się jeśli chodzi o czas interwałów, robiłem tam 800m w tempie około 3.50-4.00/km. W takim razie II zakres ustalę sobie jak mówisz - na 4.45/km, wybieganie zostawię jak jest. Dodatkowo postanowiłem że dorzucę 4 dzień treningowy z tymi przebieżkami 200m. Pytanie tylko kiedy go wrzucic? Mi wydaje się, że dzień po bieganiu II zakresu będzie odpowiedni. Póki co nie mam za bardzo opcji na crossa, ale w październiku wracam do Krakowa więc myślę, że powinienem znaleźć jakieś fajne wzgórze :)
A dlaczego dystans 5km? Sam nie wiem :hejhej: może dlatego, że przez wiosnę zrzuciłem 8kg i biegałem właśnie mniej więcej po 5-6km i w jakiś sposób przywykłem do tego dystansu. No i nie chcę też nakładać jakiegoś dużego kilometrażu tygodniowego ponieważ zależy mi na zbudowaniu 4-5kg masy mięśniowej do wiosny.
mhab
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 17 sie 2016, 15:28
Życiówka na 10k: 48 minut
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ostatnio byłem zmuszony do przerwy dwutygodniowej spowodowanej urazem kolana. Wróciłem do treningów kilka dni temu i dziś postanowiłem przetestować się na 5km. I udało się złamać granicę 21 minut! :taktak: Jestem całkiem zadowolony, ale teraz przeprowadzam się do Krakowa, a z powodu tamtejszego powietrza raczej ograniczę treningi biegowe do dwóch w tygodniu, a najpewniej zastąpie je grą w piłkę nożną(kolega namówił mnie do utworzenia orlikowej drużyny) tak, aby utrzymać lub nie stracić za bardzo formy. Do tego siłownia 3 razy w tygodniu. Wiosną na pewno atak na 20 minut, a jak już uda się(inaczej być nie może :hej: ) to pewnie będę chciał pobiec półmaraton w dobrym czasie, a później skupię się już na 10-kilometrówkach.
ODPOWIEDZ