
Nike Pegasus 32 vs Puma Faas v2 vs New Balance Vaaze Rush
-
- Dyskutant
- Posty: 28
- Rejestracja: 28 lis 2015, 15:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam. Ostatnio zadaję dużo pytań na Forum, więc i tym razem nie zaskoczę.
Zastanawiam się nad wymianą obuwia do biegania, a biegam głównie po asfalcie, kostce brukowej. Jednym słowem po powierzchni utwardzonej. Szukam do tego celu odpowiednich butów, te co mam, do tego nie nadają się, bo to buty terenowe. Ważę około 80 kilogramów i mam trochę ponad 190 centymetrów wzrostu. Szukam amortyzacji, ale również złotego środka, pomiędzy wagą buta a amortyzacją. Z racji ograniczonego budżetu, oczekuję atrakcyjnej ceny, a powyższe w takich właśnie znalazłem. Proszę o wszelkie sugestie i rady. Pozdrawiam!

- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
Musisz założyć i ocenić. Mam Faasy - dość szybko ubija się pianka i są dość ciasne (ale całkiem fajne, mały drop piękna sprawa). Z NB próbowałem Zante - nie wiem jak różnią się od Vazee to były jeszcze ciaśniejsze. Wręcz niewygodne. Pegasusy podobno fajne buty, chodzą po głowie, ale może w przyszłym sezonie, bo raczej będę kupował dwie pary. Obecnie latam w Brooksach - tam jest mega luźno.
Tak czy owak - przymierz te wszystkie buty. Nikt nie powie Ci "w tych będzie Ci wygodnie", a nawet jak powie i będzie ok, to po prostu fart. Zante wszyscy chwalą a ja cierpiałem.
Tak czy owak - przymierz te wszystkie buty. Nikt nie powie Ci "w tych będzie Ci wygodnie", a nawet jak powie i będzie ok, to po prostu fart. Zante wszyscy chwalą a ja cierpiałem.
-
- Dyskutant
- Posty: 28
- Rejestracja: 28 lis 2015, 15:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jasne, oczywiście je przymierzę.
W ciemno nie zamierzam kupować. Liczyłem na jakieś wskazówki, a po przymierzeniu raczej nie dowiedziałbym się, że w Pumie szybko ubija się pianka. Uważam, że można ocenić dopiero po przebiegnięciu paru ładnych kilometrów. Dlatego opinie użytkowników są dla mnie ważne. Mimo to wiem, że z w pewnym stopniu i tak zdecyduję się na ocenienie buta po pierwszym wrażeniu, jakim było przymierzenie w sklepie. 


- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
No Pumy po około 800 km wyraźnie inaczej już było "czuć" a po kolejnych 200-300 porwała się siateczka w miejscu gięcia. Ale tak ogólnie to niezłe buty mimo te minusy. NB z zaufanego źródła wiem, że mocno straciły na jakości - nie z samej firmy, ale od sprzedawcy w jego prywatnym sklepie. Zrezygnował ze współpracy z NB bo miał za dużo reklamacji, z czego większość rozpatrywana negatywnie.
Z kolei rozmawiałem z użytkowniczką Nike Elite 8 - podobny but do Pegasusa, praktycznie bliźniak. Mówiła, że na lato jest jej za ciepło w nich, ale ogólnie fajne buty. :P
Z kolei rozmawiałem z użytkowniczką Nike Elite 8 - podobny but do Pegasusa, praktycznie bliźniak. Mówiła, że na lato jest jej za ciepło w nich, ale ogólnie fajne buty. :P
-
- Wyga
- Posty: 98
- Rejestracja: 13 mar 2016, 12:04
- Życiówka na 10k: 36:28
Jak użytkownik Pegasusów i zdecydowanie polecam!!!
Miałem model 31, przebiegłem hohoho, teraz biegam w 32 i są idealne! Właśnie kupiłem drugą parę
Wg. mnie latem wcale nie jest zbyt ciepło, wykonane są praktycznie z samej siateczki.


-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 21
- Rejestracja: 25 lis 2015, 20:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
siemka.
ja kupiłem sobie Nike Pegasus 32. Pierwsze bieganie w tych butach dzisiaj. Na pierwszy raz było ok. Wcześniej biegałem w Nike Dar 10. Przebiegłem w tych butach prawie 1000 km i dalej żyją. Ostatnio trochę zaczęła jednak siateczka z boku odchodzić dodatkowo jakby brakowało mi amortyzacji i trochę mnie kostki zaczęły pobolewać. Dlatego zmieniłem buty. Będę w nich biegach po terenach leśnych. Głownie ubite ścieżki. Miejsce jest tylko trochę piasku jak to w lesie. Z tego co dzisiaj zobaczyłem to te pegasusy bardzo dobrze idą bo betonie. Czuć amortyzacje.
o adidas Energy boost 2 też czytałem pozytywne opinie. Zdecydowałem sie jednak na Pegasusy mam nadzieje , że nie będę tego żałował. Moze kiedys wypróbuje coś innego. Na razie jestem wierny NIke
ja kupiłem sobie Nike Pegasus 32. Pierwsze bieganie w tych butach dzisiaj. Na pierwszy raz było ok. Wcześniej biegałem w Nike Dar 10. Przebiegłem w tych butach prawie 1000 km i dalej żyją. Ostatnio trochę zaczęła jednak siateczka z boku odchodzić dodatkowo jakby brakowało mi amortyzacji i trochę mnie kostki zaczęły pobolewać. Dlatego zmieniłem buty. Będę w nich biegach po terenach leśnych. Głownie ubite ścieżki. Miejsce jest tylko trochę piasku jak to w lesie. Z tego co dzisiaj zobaczyłem to te pegasusy bardzo dobrze idą bo betonie. Czuć amortyzacje.
o adidas Energy boost 2 też czytałem pozytywne opinie. Zdecydowałem sie jednak na Pegasusy mam nadzieje , że nie będę tego żałował. Moze kiedys wypróbuje coś innego. Na razie jestem wierny NIke

- krzysztof jot
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 350
- Rejestracja: 09 lut 2014, 20:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Pegasus 32 i 31...
http://www.biegamwmiescie.pl/2015/08/25 ... egasus-31/
http://www.biegamwmiescie.pl/2015/08/25 ... egasus-31/
-
- Wyga
- Posty: 141
- Rejestracja: 26 sty 2013, 20:24
- Życiówka na 10k: 44:04
- Życiówka w maratonie: 3:21:26
- Lokalizacja: Warszawa
Do powolnego klepania kilometrów Pegasusy 32 są idealne. Bardzo dobra amortyzacja i na poziomie biegania od pięty jak i ze śródstopia. Ja wszystko co powyżej 4:45 robię w pegasusach. Dopiero na szybsze jednostki treningowe zmieniam buty.
5 km: 18:15
10 km: 38:09
21 km: 01:24:54
42 km: 03:06:28
10 km: 38:09
21 km: 01:24:54
42 km: 03:06:28
-
- Dyskutant
- Posty: 28
- Rejestracja: 28 lis 2015, 15:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dzisiaj otrzymałem przesyłkę z Pegasusami 32, kupione w promocji za 249 złotych, poczekałem do wieczora i już mam pewien pogląd.
Zatem po pierwszym, co prawda krótkim bieganiu Pegasusy wydają się być bardzo lekkie, nie czuć ich specjalnie na stopie. Dobrze się trzymają. Spodziewałem się większej amortyzacji. Co prawda jest ona mocna na pięcie, co poczułem przy zbieganiu z bardzo stromej ścieżki. Wówczas ciężar przeniósł się na piętę, która rozpłynęła się na mięciutkiej poduszce. Bardzo przyjemne uczucie. Natomiast przy bieganiu na płaskich odcinkach, myślę, że obszar śródstopia nie jest jakoś bardzo mocno amortyzowany. Powiem szczerze, że niesamowicie mnie to cieszy, bo przy zakupie trochę się jej obawiałem. Samo czucie podłoża, wydaje się być ograniczone. Koniec końców po pierwszym biegu jestem zadowolony. Tyle z obserwacji laika. Pozdrawiam!
