Hoka zen zen - TUNING

Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12773
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Zenek poszedł na układ z dentystą.
To był jeden z tych epizodów w życiu, o których każdy chciałby zapomnieć. Stomatolog rzucił hasło, że mógłby zrobić kompleksowy przegląd zenkowej jamy gębowej w zamian za...

ObrazekObrazek

No właśnie, czasem lepiej dostać w dupę niż na twarz. Zlecenie tuningu miało objąć w zasadzie cokolwiek. Stomatolog z wrodzonym sobie sadystycznym urokiem zasugerował, że Zenon ma wolną rękę, i że rewanż w fotelu dentystycznym będzie adekwatny do wykonanego przezeń zadania.

Pozbycie się czarnej próchnicy jaka toczyła zapiętek pacjenta zajęło tunerowi kilka godzin. Niestety było też bez znieczulenia, bo Zenkowi skończył się browar w lodówce.
ObrazekObrazek
Na myśl, że dentysta też tak pokaleczy Zenkowi dziąsła wszystko bolało. Oprócz zębów. Na tak głębokie wżery nie było jednak rady. Doktor z bólem serca skrobał, dłutował i borował. Potem coś tam jeszcze wygładził, ale widać było że nie jest sobą tego dnia.
ObrazekObrazek

Po operacji nie było jak zwykle radości i triumfu. Teraz Zenek czeka w stresie na swoją kolej.
Obrazek
Ostatnio zmieniony 16 mar 2016, 11:26 przez yacool, łącznie zmieniany 1 raz.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Popelina ;)
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A tam popelina, ot doktorowi znieczulenia brakło i ręka niepewna była :bum: Następnym razem wyślę mały zapasik :hej:
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12773
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

W klinice są wąskie drzwi i jak przyszła paczka to się zaklinowała. A propos klina, to jak pisze mi Skoor, tam jest ponoć tylko 6mm dropu. Nie ma więc co wyważać otwartych drzwi skoro nawet w futrynie się nie mieści.
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie mów głośno bo klinikę sanepid zamknie i Zenkowi pozostanie operować gumofilce w piwnicach na ścianie wschodniej jak ukraińscy dentyści :spoczko:
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cofam wszystko co myślałem o tych butach. To nie one są kiepskie tylko ja nie potrafiłem ich odpowiednio użyć do tej pory :hejhej:

Wysłane z mojego SM-A510F .
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ciekawy przypadek. Znaczy się, trzeba w nich biegać tak jak one chcą? Chyba się potwierdza to, co o nich do tej pory myślałem.

Jaki był cel przedstawionego zabiegu? Żeby były bardziej wywrotne?
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tak, dokładnie. To tak samo jak minimalne wymuszają lądowanie na śródstopiu, kadencję 180 i pedalskie dorobienie kroczków :bum:

Wysłane z mojego SM-A510F .
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12773
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Przypadek jest istotne ciekawy, ale nie ze względu na jakieś nawrócenie i obranie innej ideologii. Chodzi o zmianę ruchu biegowego i pomysł na zagospodarowanie tych butów. Była sugestie żeby szarpnąć się na altry, ale jak hoki leżą od lat w szafie, to żal nie przetestować ich. Jak czytam, to test się udał. Jeżeli kogoś to zaciekawiło to niech wejdzie na projekt sub9. Tam Skoor wrzucił swój bieg z ruchem sprzed roku i obecnie. To jest naprawdę ciekawe zestawienie. Hoki są tylko narzędziem w pracy. Chyba skutecznym. No ale po szczegóły odsyłam do szczęśliwego posiadacza
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Już wiem, gdzie takie coś wcześniej widziałem, to robiła inna moja ulubiona firma
yacool pisze:Chodzi o zmianę ruchu biegowego i pomysł na zagospodarowanie tych butów. ... Hoki są tylko narzędziem w pracy. Chyba skutecznym.
Tylko za dużo nie obiecuj bo się nie wypłacisz ;-)
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12773
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Zatrzymałeś się na ideologii.
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Na jakiej ideologii?
Zauważyłem tylko, że w jednych i w drugich łatwiej się wywrócić. Prosta statyka.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12773
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Znamy dobrze ideologiczną sieczkę jaką próbuje się nas karmić. Sugeruję uciec do przodu i się tym nie zajmować, bo teraz powinienem jakoś odnieść się do tego reeboka, a nie chcę.
Zmiana ruchu wpływa na oczekiwania jakie pojawiają się względem sprzętu. Jeżeli praca polega na skuteczniejszym usztywnianiu stawów nogi podporowej, to rośnie potencjał możliwości przejmowania większych przeciążeń niż przedtem. To prowadzi do bardzo konkretnych rozwiązań. Można pozwolić sobie na buty z dużą ilością pianki, które dla innych będą chybotliwe. Tymczasem im więcej pianki tym większy komfort takiej pracy. Chociażby ze względu na ochronę skóry, która jest mocno naruszana, gdy celem jest lądowanie tylko na nasadzie dużego palucha z eliminacją fazy przetaczania. Taka agresja lądowania rodzi potrzebę ochrony. Przynajmniej na etapie przejściowym, dokonującej się zmiany. Miażdżenie pianki jest też ciekawym zadaniem do wplatania w obrazy mentalne. Jest jeszcze czas jaki dodatkowo dostajemy na skuteczniejsze usztywnienie stawów w podporze, gdy miażdżymy te kilka centymetrów materiału. To bardzo wyraźnie wpływa na komfort i głośność pracy. Łatwiej jest zapanować nad tym elementem na większych prędkościach.
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No to powodzenia.
ODPOWIEDZ