
Czy też tak macie, że jednego dnia biegnie Wam się lekko, przyjemnie i nie męczycie się tak szybko, a innego dnia jest Wam dużo ciężej?
Przez ostatnie dwa tygodnie mam cały czas kiepskie biegi i w ogóle nie czuję po nich satysfakcji. Już podczas pierwszego kilometra idzie mi jakoś opornie i czuję że moje nogi są strasznie ciężkie. Czy to oznacza, że powinnam zrobić sobie kilka dni przerwy? 6 grudnia będę brała udział w biegu ulicznym na 5 km i chciałabym go przebiec jak najlepiej. Nie wiem czy powinnam teraz trenować jak najintensywniej, czy odpuścić sobie przez kilka dni, a potem wziąć się do roboty. Biegam dopiero od wakacji, jednak chciałabym ukończyć ten bieg w czasie poniżej 30 minut. Podczas treningów udało mi się to kilka razy, jednak zwykle biegnę z prędkością ok. 6:30min/km. Jak mam rozplanować treningi, aby po tych 2-3 tygodniach przebiec te 5 km w 30 minut. Czy jest to w ogóle możliwe?