3 km w 15 min? Początkujący da radę?

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
orion5000
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 12 sty 2015, 21:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Chciałbym przebiec 3 km w 15 minut i nie umrzeć. Cel to osiągnięcie tego do września, bo być może będę uczestniczył w biegu na 3 km i sobie założyłem osiągnięcie takiego czasu.

Może coś o mnie... Ze trzy miesiące temu biegałem, ale zachorowałem i po chorobie nie wróciłem. Sam nie wiem dlaczego, bo bieganie mi się podobało. :bum: Muszę też zaznaczyć, że nie biegałem długo, bo byłem i jestem początkującym osobnikiem. Te 3, albo i 4 miesiące temu biegałem (szurałem) po 30 min. Mój rekord to było 60 minut i wtedy nie ograniczał mnie oddech, a słabe mięśnie nóg, nieprzyzwyczajony organizm. Dlatego przez jakiś czas biegałem delikatnie tylko 30 min. Teraz nastąpił wielki powrót hehe W poniedziałek przebiegłem lekko ponad 12 min i brakowało mi tchu, oraz nogi wymiękały. Nie przebiegłem dużo. Dziś odbyło się drugie podejście i udało się szurać przez 30 minut, ale było to wyzwaniem. Męczyłem się i kilka razy miałem ochotę zatrzymać się. Do tego ubrałem czapkę i długi dres :bum: Lekko się zagotowałem, a ludzie na mnie dziwnie patrzyli i nie wiem czy to z powodu ubioru, czy szybkości biegu hehe Ciepło bardzo jest, ale wiatr wieje i nie chciałem zachorować. Nawet pan, który tropił węża ustąpił mi drogi schodząc na bok i zatrzymując się. Dodatkowo pół krzykiem wydobył z siebie "Biegnij szybciej!" hehe odpowiedziałem, że nie mam siły :hahaha: Dobra.... mam prawie dwa metry wzrostu i ważę 110 kg (tę dychę przydałoby się zrzucić). Czas na 3 km miałem dziś 24 minuty z groszami. Tragedia! :bum: Jestem przekonany, że się poprawi, bo to był dopiero mój drugi bieg po przerwie, ale potrzebuję wskazówek co do treningu. Jak najlepiej wykorzystać czas do września, jaki trening zastosować i jaką dietę?
Chyba będę biegał z grubego rana, albo późnym wieczorem, bo dziś to się zagotowałem i to suche powietrze, które paszczę mi wysuszyło... :hahaha: Myślałem żeby robić 3*1 km. Każdy km w 5 min. Na początku robiłbym np. dwuminutowe przerwy. W sumie to wątpię bym teraz dał radę tak biec.

Proszę o pomoc i pozdrawiam
PKO
Awatar użytkownika
Tomasz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 427
Rejestracja: 03 mar 2014, 18:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Zobacz kalkulator:
http://kobietynamedal.pl/kalkulator-biegowy

Do tempa 5/km kiedyś dojdziesz, do września małe szanse. Zresztą szkoda nóg, które również przy Twojej masie będą miały nie lada problem. To jest prędkość 12km/godz. przebiegnij się tak kawałek i zobaczysz ;)
Do uzyskania takiej prędkości potrzeba wielu miesięcy ćwiczeń, wiem coś o tym :hej:
orion5000
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 12 sty 2015, 21:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

W lipcu będę lżejszy o 10 kg co pewnie choć trochę przełoży się na lepszy czas :spoczko:
Macie jakieś pomysły na trening, który pomoże mi osiągnąć jak najlepszy wynik do września? Ciekawe czy uda się zejść poniżej 20 min na te 3 km :bum: Jestem dobrej myśli i wiem, że sporo poprawię ten czas. Trzeba troszeczkę pobiegać żeby oddech działał tak jak ma działać. :) Odpowiedni trening, dieta i myślę, że będzie dobrze. Niby wszystko siedzi w głowie...
Waszym zdaniem jaki czas jestem w stanie zrobić do września na 3 km?
axe
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1210
Rejestracja: 04 sie 2014, 16:12
Życiówka na 10k: 46:42
Życiówka w maratonie: 3:56:58
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Co do "oddechu" to wydolnośc poprawi Ci się pewnie już po jakiś 3 miesiącach, gorzej z mięsniami nóg i stawami...tutaj jak przesadzisz możesz sobie zrobić krzywdę.
Nie biegaj codziennie, daj mięśniom czas na regenerację po treningu, więc trening max co drugi dzień.
Biegaj na początku wolno, to zaprocentuje później, pozwoli Ci biegać szybciej (taki paradoks),a przede wszystkim utrzymac tempo (tempo będzie samo wzrastać wraz z treningami i rozwojem mięśni).
Jak troche wzmocnisz mięsnie i bieg nie będzie już walką z oddechem i mięśniami postaraj się urozmaicac trening: poza bieganiem wolnym wrzucaj szybkie kawałki, można trochę podbiegów, jeśli masz możliwość pobiegać w "urozmaiconym" terenie (gdzie są jakieś pomniejsze wzniesienia), to taki teren sam to na Tobie wymusi.
W dni niebiegowe możesz porobić trochę ćwiczeń oglnorozwojowych albo na "core stability" (pogooglaj sobie).
Dieta: coż, warto kilka kilo zrzucić, choć i tak kawał chłopa z Ciebie, więc trochę do targania i tak będziesz miał...wyrzucić śmieci, przegryzki, ogólnie nie jeść więcej niż trzeba.

Do wrzesnia mimo wszystko możesz mieć problem z tymi 3km w 15min...ale nie jest to niemożliwe, a w każdym razie możesz być blisko :)

Powodzenia!

--
Axe
Ozeusz
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 22 kwie 2015, 19:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Ja biegam od 3 miesięcy i km pokonuję w 25 minut moim tempem. :) Ale wiem, że skrócenie tego czasu dwukrotnie w pół roku jest dla mnie praktycznie nie do osiągnięcia. :)
Tak czy inaczej- trzymam kciuki :)
Sghjwo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 980
Rejestracja: 04 lis 2014, 11:01
Życiówka na 10k: 52 min
Życiówka w maratonie: 4:15:12
Lokalizacja: Shanghai

Nieprzeczytany post

Do wrzesnia jeszcze sporo czasu, wiec jest spora szansa.
Wprawdzie 5min/km wyglada narazie na szybko, ale 3km to nie dlugi dystans.
lara25
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 24 kwie 2015, 14:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Spokojnie dasz radę do września myślę, że z regularnym treningiem do tego czasu osiągniesz jeszcze lepszy rezulatat :) życzę powodzenia!
Jedz i chudnij a pomogą Ci w tym naturalne spalacze tłuszczu.
Awatar użytkownika
embe
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 659
Rejestracja: 26 mar 2015, 23:18
Życiówka na 10k: 42:52
Życiówka w maratonie: 3:23:30
Lokalizacja: Kielce

Nieprzeczytany post

Podejdź do sprawy typowo po polsku: "Co? JA nie dam rady?"
Obrazek
uebq
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 495
Rejestracja: 30 kwie 2014, 19:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

lara25 pisze:Spokojnie dasz radę do września myślę, że z regularnym treningiem do tego czasu osiągniesz jeszcze lepszy rezulatat :) życzę powodzenia!
głupi post tylko po to żeby zalinkować reklamę w podpisie :sss:
Awatar użytkownika
Brando
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 211
Rejestracja: 28 gru 2014, 15:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Do wrzesnia, są 4 miesiące... spokojnie dasz radę.

Ja od zera zaczynałem biegać w styczniu. Takie tam noworoczne postanowienie...
Po 2 tygodniach robienia planu 6 tygodniowego (przeskakujac bardzo do przodu) mogłem już biec 30 min+ bez przerwy.
Uznałem że to super moment by zacząć biegać codzinnie. Rozwaliłem kolano po 4 dniach :)
Wróciłem do treningów pod koniec lutego. Po 4-6km co 2 dzień.
Od marca dołożyłem siłownię i basen. Strzaskałem żebra i musiałem odłożyć basen, siłownię i bieganie... bieganie na 2 tyg, resztę na miesiąc.
Od kwietnia cisnę znów ostro, po kontuzji kolana nie ma już śladu (jak na razie), biegam co 2 dzień na dystansach 5-20km. (no raczej bliżej 5 niż 20 xD).
Co drugi dzień (nie biegowy) jeżdżę na rowerku (przeważnie w ten dzień wypada mi siłownia więc pedałuje po niej) około godziny-dwóch.
W dni biegowe często chodzę na basen (poł godziny jak na razie, przeważnie brak czasu).
Jednak to tylko mój luźny plan, bo nie udaje mi się codzinnie trenować tak jak bym chciał. A to praca a to co innego. Ale mniej więcej taki plan realizuję.

Wczoraj, albo przedwczoraj? Robiłem sobie test coopera, 3km przebiegłem w 13:49... i nie był to szczyt moich możliwości...

Więc jak najbardziej jest to możliwe... Wystarczy systematyczny trening. A do września zrobisz 3km w 12 min :P

Tylko POWOLI I BEZ SZALEŃSTW. Bo po kontuzji możesz nie zdążyć wrócić.

https://www.endomondo.com/workouts/508664350/11052467
Cele na 2016:

5km < 20min
10km < 40 min
21km < 1h 40min
Half Iron Man
Handstand PushUP
FrontLever
BF <10%
:D
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ