Asics Hyperspeed 6 - Subiektywnych słów kilka.

Awatar użytkownika
Sylw3g
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3668
Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
Życiówka na 10k: 35:56
Życiówka w maratonie: 2:57:46
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Ktoś to w końcu musiał zrobić. Padło na mnie.

Niedawno, niejako bez większego echa, Asics wypuścił na rynek najnowszą odsłonę swojego najbardziej znanego buta startowego – Hyperspeed 6. Nikt nie raczył podjąć się zrecenzowania tego modelu, a więc czas najwyższy to zmienić. Co o nim może powiedzieć osoba, która nigdy nie przepadała za obuwiem tej marki? Zapraszam do lektury.

Co sprawia, że dany but określamy jako startowy? No właśnie. Zacznijmy może od krótkiego wstępu dla mniej doświadczonych, a żeby bardziej naświetlić temat. Producenci butów biegowych, o ile różnią się w podejściu w konstruowaniu swoich produktów, to co do starówek są raczej zgodni: mają być możliwie lekkie, dynamiczne i wyglądać agresywnie. Wśród niektórych biegaczy można też usłyszeć tezę, że but startowy ma być na tyle bezkompromisowy, że aż niewygodny. Należy pamiętać też, dla kogo tego typu buty są. Otóż nie są to, w żadnym razie, buty dla początkujących, czy też osób z nadwagą. Te osoby nie powinny na razie sobie tym segmentem rynku zaprzątać głowy. Innymi słowy, ten rodzaj butów jest dla osób bardziej doświadczonych, używanych do szybszych treningów i startów.


Hysperspeed 6, w wersji męskiej, jest ubarwiony w iście kanarkową żółć. Niezależnie od tego, czy się to się to komuś podoba, czy też nie, to trzeba to uznać jako swego rodzaju znak rozpoznawczy – jaskrawość aż razi. Oprócz tego, producent pozwolił sobie dodać wstawki z „najszybszego”, czerwonego, koloru, oraz skromny nadruk z nazwą modelu. Nie zabrakło też Asiscowej kratki na boku. Od razu widać, jaką markę mamy na nodze.

Po wzięciu buta do ręki, od razu zwracam uwagę na wagę. Buty są cholernie lekkie. Moja waga kuchenna twierdzi, że ważą one 172 gramów (44EU).


Obrazek

Poprzednia odsłona Hyperspeedów, przy rozmiarze 42, ważyła tych gramów 192. W jaki sposób udało się odchudzić, już i tak bardzo lekki but? Przede wszystkim na zmianie cholewki. Jeżeli ktoś się przyjrzy zdjęciom 5-tki i porówna je z 6-stką, to szybko zauważy, że siateczka tego nowszego modelu jest drobniejsza, delikatniejsza, a z daleka można by powiedzieć, że jest to wręcz jednolity materiał. Jest ona też bardzo miękka i elastyczna.

Obrazek

Kilka elementów stylistycznych, zamiast wszytych, zostało wgrzanych. Zapewne na tym posunięciu również uratowali kilka gramów, a i brak przeszyć potrafi cieszyć oko użytkownika. Poszycie buta określane jest mianem bezszwowego, choć przy łączeniu cholewki z podeszwą, amator biegania bez skarpetek prawdopodobnie mógłby czuć owe łączenie. Nie sądzę jednak, że dyskwalifikowałoby to buta do biegania z gołą stopą.

Obrazek

Kolorki i design za nami. Czas skupić się na czymś poważniejszym. Hyperspeed’y charakteryzują się 6mm dropem. Należy dobitnie podkreślić, że podeszwa nie jest wsparta żadnym usztywnieniem, nie ma żadnego wsparcia, czy innej płytki zatopionej wewnątrz pianki. Jest to rozwiązanie dość niespotykane jak na tego producenta. Co ciekawe, but zapewnia nadspodziewanie dużą ilość amortyzacji jak na but startowy. W pięcie umieszczono ogniowo GEL, które pogłębia odczucie miękkości i sprawia, że but będzie bardziej liberalny odnośnie naszych niedoskonałości w technice biegu. Po pierwszym treningu w tych butach, od razu stwierdziłem, że bez wahania wybrałbym je na start w półmaratonie, a i bardzo poważnie zastanowiłbym się nad maratonem. Na pochwałę zasługuje też trwałość użytej warstwy ścieralnej podeszwy, oraz sposób jej ponacinania. W moich dawnych starówkach – Smucony A3 – pierwsze oznaki przetarć neuralgicznych punktów podeszwy przyszły jednak szybciej, tutaj takowych jeszcze nie widzę, choćby najdrobniejszych. Sposób nacięć, oprócz celów upiększających, sprawił, że spód buta jest bardzo elastyczny i jak się uprzeć, to można go zrolować w „naleśnik”.

Obrazek

But zapewnia dużą ilość miejsca na śródstopiu. Sprawia wręcz wrażenie luźnego. Jest to cecha, która na pewno znajdzie swoich zwolenników, jak nie wyznawców. Biegacze często cierpią na różnego rodzaju zrogowacenia, czy haluksy, które przy za dużym ucisku nie pozwalają o sobie zapomnieć. Ja jestem jednym z takich jegomościów. Potrzebuję dużo luzu w bucie, wręcz kupuję obuwie treningowe w rozmiarze „kajak”, aby tylko nie podrażniać palców. Taki mój los.

Obrazek

Zapiętek. Nigdy bym nie przypuszczał, że Asics pójdzie w tym kierunku odnośnie projektowania zapiętka w swoich produkcjach. Byłem w szczerym szoku, kiedy zobaczyłem, że to właśnie ta firma zrobiła coś tak pięknego. Okolica pięty jest podzielona na dwa segmenty, które odróżnić można zastosowanym kolorem. Kolor czerwony, segment dolny, określa wysokość, na jaką sięga plastikowe usztywnienie. Segment wyżej, czyli kolor kanarkowy, żadnych usztywnień już nie ma, jest jedynie delikatny materiał, który poddaje się pod delikatnym naciskiem. Nie ma mowy o podrażnieniu achillesów, a plastikowe usztywnienie jest na tyle nisko, że praktycznie go nie czuć. Rozwiązanie tak proste, a zarazem tak bardzo umilające mi życie.

Cena. Buty są stosunkowo rozsądnie wycenione, bo górna granica zamyka się w 300zł. Nie wykracza poza poziom niektórych, tak hucznie reklamowanych, flagowych modeli. Pamiętajmy, że but startowy, w zależności od jego trwałości, służy nam nieco dłużej niż treningowy. Moje poprzednie starówki były ze mną chyba dwa i pół roku i gdyby się uprzeć, to wciąż można by w nich biegać. Pytanie brzmi: Ile wytrzyma delikatna cholewka Hyperspeedów? Na razie nie widzę niczego niepokojącego.

Mam te buty w swoim posiadaniu od przeszło miesiąca i miałem w nich okazję wykonać sześć solidnych jednostek interwałowych, z czego wszystkie miały miejsce na tartanie, oraz wykręcić życiówkę na 10km po szosie. Po tym okresie użytkowania mogę powiedzieć, że dynamika buta, z racji wagi, dropu, poziomu amortyzacji, jest swego rodzaju złotym środkiem pomiędzy 5k, a nawet maratonem. Nie są to żylety, buty potrafią nam sporo wybaczyć, nie męczą tak bardzo stopy przez poziom opasania. Znam buty o niebo bardziej dynamiczne, ale o na tyle niskim poziomie komfortu, że po kilku kilometrach intensywnego biegu, myślimy tylko o tym, żeby je zdjąć – Może to celowe? Jest to przecież jakiś pomysł na lepsze wyniki. Jest to bardzo ciekawe połączenie pełnej amortyzacji, bardzo niskiej wagi i sporej dynamiki. Połączenie cech, które z logicznego punktu widzenia powinny się nawzajem wykluczać. A jednak się udało. Powstało coś na miarę startowego Frankensteina, który odbiera ze światów obuwia treningowego i startowego to, co najlepsze, a przy tym nie wygląda jak monstrum, a jak piękne sportowe auto. O ile poprzednia wersja Hyperspeedów nie przyciągała mnie do siebie (jak i żaden inny model Asicsa), to aktualny model nauczył mnie, że któregoś dnia, marka bardzo przeze mnie nielubiana i na którą wręcz psy wieszam, może stworzyć coś iście pięknego, że aż głupio mi będzie potem się tłumaczyć z tego, że się ugiąłem ;)

Szczerze polecam zainteresować się tą pozycją, to naprawdę fajny produkt.
Brak jakiejkolwiek rewolucji, po prostu fajny but.
Ostatnio zmieniony 06 lip 2014, 00:42 przez Sylw3g, łącznie zmieniany 2 razy.
Obrazek
BLOG | KOMENTARZE
5KM-17:19 10KM-35:56 15KM-55:18 (M.Czas) 21.1KM-1:18:41 42.2KM-2:57:46
PKO
Awatar użytkownika
adam1adam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1754
Rejestracja: 20 lis 2011, 09:59
Życiówka na 10k: 33:10
Życiówka w maratonie: 2:32:24

Nieprzeczytany post

Zapomniales dodac :
but neutralny, startowo-treningowy.
A jak wyglada bieganie po mokrym asfalcie (chyba jeden z najwazniejszych
parametrow dopuszajacych but do uzycia!)?
Awatar użytkownika
Sylw3g
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3668
Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
Życiówka na 10k: 35:56
Życiówka w maratonie: 2:57:46
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

W sumie to mnie zaskoczyłeś, że uznałeś przyczepność na mokrym, jako jeden z najważniejszych parametrów :ble:

Jeżeli bieżnik nie jest jednolity jak szkło (albo zeszlifowany jak ZeNek), to w ogóle nie zwracam na to uwagi. Szczerze? Nie biegałem w nich po mokrym jeszcze. Po prostu się nie złożyło.

Natomiast jak zerkniesz na fotkę podeszwy:

Obrazek

To zobaczysz coś w rodzaju chropowatej powierzchni na "ogumieniu", jak i miejscami na nieuzbrojonej piance. Oni to tam się chyba nawet jakoś rozpisali odnośnie tych wzmocnień, jako o warstwie, która ma zapewniać dodatkową trakcję - nie chce mi się w to nawet zagłębiać.
Obrazek
BLOG | KOMENTARZE
5KM-17:19 10KM-35:56 15KM-55:18 (M.Czas) 21.1KM-1:18:41 42.2KM-2:57:46
Awatar użytkownika
Gife
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5842
Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
Życiówka na 10k: 34:04
Życiówka w maratonie: 2:42:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Na mokrym są dobre do czasu wyzerowania podeszwy.
Cieszę się, że mogłem pomóc :spoko: fajna recka, zdjęcia bardzo dobre :taktak: Tak się to robi!
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Awatar użytkownika
Sylw3g
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3668
Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
Życiówka na 10k: 35:56
Życiówka w maratonie: 2:57:46
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Tak jest, Gife miał pewien wpływ na to, że mam teraz w posiadaniu te buty :oczko:
------------------------

Tak jeszcze a propos biegania w tych butach bez skarpetek; zapomniałem dodać, że o ile te szwy byłyby jako tako wyczuwalne BEZ WKŁADKI, to A WKŁADKĄ nie byłoby czuć już żadnych łączeń. Teraz dopiero to zauważyłem.

Tymi kapciami naprawdę warto się zainteresować. Teraz widzę, że można je dostać za jeszcze niższe pieniążki. Chciałbym trochę rozpowszechnić ten model wśród forumowiczów.
Obrazek
BLOG | KOMENTARZE
5KM-17:19 10KM-35:56 15KM-55:18 (M.Czas) 21.1KM-1:18:41 42.2KM-2:57:46
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Bez wkładki wcale te szwy nie obcierają bosych stóp (przynajmniej u mnie) - choć trzeba przyznać, że wyglądają nieco "groźnie".
Awatar użytkownika
Sylw3g
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3668
Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
Życiówka na 10k: 35:56
Życiówka w maratonie: 2:57:46
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

A tu sweet focia wersji damskiej (fotka od neevle):

Obrazek

Wiecie, trochę mi szkoda, że ten but nie znalazł wśród użytkowników większego zainteresowania. To naprawdę ciekawa startówka.

PS: Biegałem w nich dzisiaj w srogiej ulewie, praktycznie po samych kałużach, interwały - nie upadłem.
Obrazek
BLOG | KOMENTARZE
5KM-17:19 10KM-35:56 15KM-55:18 (M.Czas) 21.1KM-1:18:41 42.2KM-2:57:46
Damian1986
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 17
Rejestracja: 04 mar 2014, 09:06
Życiówka na 10k: 34:36
Życiówka w maratonie: 2:53:22

Nieprzeczytany post

Heja

A mam pytanko. Jak się ma zabezpieczenie zapiętka - łatwo się do niego dobrać?? W każdym Asicsie muszę wywalać zapiętek bo inaczej dostaję zapalenia po paru treningach tyle że w niektórych butach jest ona tak wszyty że trzeba prawie pół buta rozwalić żeby się do niego dobrać :)
Awatar użytkownika
Dawidavila
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 631
Rejestracja: 20 sty 2011, 20:35
Życiówka na 10k: 35:14
Życiówka w maratonie: Półmaraton 1:25:19
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Nieprzeczytany post

Tak zachwalacie ze chyba zdecyduje sie na te asicsy ;)
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... 74#p758274][b]Blog[/b][/url][b]/[/b][url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... 0&start=60][b]Komentarze[/b][/url]
[color=#0000FF][b]10km - 35'14''
15km - 54'14''
83km - 9:14'00''[/b][/color]
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ