Ból mięśni nad stopami przy bieganiu
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 30 maja 2013, 13:07
- Życiówka na 10k: 59:30
- Życiówka w maratonie: brak
Chodzi o bóle ok. 10cm nad stopą, lekko po zewnętrznej stronie. Biegam dopiero 2 tygodnie. Dzisiaj wyszedłem na dwór robić interwały i po 10 minutach nie mogłem nawet uginać stóp...Na bieżni na początku też coś takiego miałem, ale po 2-3 biegach praktycznie przeszło. Jak sobie z tym poradzić? Bo na bieżni interwałów nie zrobię ;d
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 328
- Rejestracja: 16 maja 2010, 19:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Biegasz 2 tygodnie... tzn jesteś zupełnie początkujący. W takim przypadku po co robisz interwały? Ból to zapewne efekt niedostosowania mięśni, ścięgien i innych elementów aparatu ruchu do takich przeciążeń.
Na początek rozbiegaj się. Lekkie tempo i wydłużaj dystans,a z czasem zacznij zwiększać tempo... tylko tak żeby nic nie bolało.
Na początek rozbiegaj się. Lekkie tempo i wydłużaj dystans,a z czasem zacznij zwiększać tempo... tylko tak żeby nic nie bolało.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 30 maja 2013, 13:07
- Życiówka na 10k: 59:30
- Życiówka w maratonie: brak
Od roku chodzę na siłownie, co jakiś czas biegam więc zupełnie początkujący nie jestem. Interwały robię po to żeby spalić tłuszcz 
Najdziwniejsze jest to, że na bieżni potrafię przebiec 50min z prędkością 9-10km/h i jakoś daje rade bez większego bólu, a na dworzu lipa...

Najdziwniejsze jest to, że na bieżni potrafię przebiec 50min z prędkością 9-10km/h i jakoś daje rade bez większego bólu, a na dworzu lipa...
- adam1adam
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1754
- Rejestracja: 20 lis 2011, 09:59
- Życiówka na 10k: 33:10
- Życiówka w maratonie: 2:32:24
Kolejny mit spalania tluszczow! dlugo i wolno -zgadza sie , ale jak wolno i jak dlugo?melonio pisze:Bieżnia to zupełnie coś innego niż bieg w terenie, są mniejsze obciążenia. A jak chcesz spalić tłuszcz to biegaj długo i wolno.
- jedz_budyn
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1881
- Rejestracja: 28 sie 2013, 12:09
- Życiówka na 10k: 46:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bieruń
Ja bym rzekł trzymać się 69-74% hrmax z utrzymaniem 40-90 minut biegu.bosak pisze:Żaden mit. 70% tętna max i im dłużej tym lepiej. Dziwne pytaniexxx pisze:ale jak wolno i jak dlugo
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 11
- Rejestracja: 18 sty 2014, 14:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Spalanie tłuszczu, trening aerobowy odbywa się w przedziale 65-80 % HR.
Powyżej tego tętna mamy już trening anaerobowy (siłowy)
minimum 20 minut.
maksimum ile chcesz, ale raczej stosuje się trening do 1 h.
Powyżej tego tętna mamy już trening anaerobowy (siłowy)
minimum 20 minut.
maksimum ile chcesz, ale raczej stosuje się trening do 1 h.
- MICHAL-CS
- Rozgrzewający Się
- Posty: 25
- Rejestracja: 08 gru 2013, 09:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: CENTRUM-SYNERGIA
- Kontakt:
jezeli dobrze rozszyfrowalem lokalizacje twojego bolu to chyba chodzi ci o przednia czesc podudzia? jesli tak to najprawdopodobniej masz przeciazenie miesni piszczelowych przednich. musisz dac sobie troche luzu na poczatek zeby miesnie mogly przystosowac sie do obciazenia ktore chcesz im zafundowac, bo jak od razu bedziesz dawal im obciazenie max to dlugo nie pobiegasz a bedziesz jeszcze bardziej przeciazal miesnie i kolejne struktury.
pozdrawiam
pozdrawiam
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 499
- Rejestracja: 02 wrz 2013, 22:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Też trafiłem do biegania przez siłowniękhernik pisze:Od roku chodzę na siłownie, co jakiś czas biegam więc zupełnie początkujący nie jestem. Interwały robię po to żeby spalić tłuszcz
Najdziwniejsze jest to, że na bieżni potrafię przebiec 50min z prędkością 9-10km/h i jakoś daje rade bez większego bólu, a na dworzu lipa...

Moja rada, spróbuj dobrze rozciągnąć statycznie oba mięśnie. Z piszczelowym chyba najprościej stanąć na jednej nodze i uchwycić z tyłu końcówkę buta przeciwległą ręką, po czym przyciągać tą nogę w kierunku pośladka (dodatkowo rozciąga się czworogłowy uda). Z łydką najlepiej zrobić wykrok do przodu opierając się łokciami na kolanie i pozostawić z tyłu wyprostowaną nogę z całą stopą przylegającą do podłoża (dodatkowo rozciąga się dwugłowy uda i achilles). Każdą pozycję utrzymujesz jednorazowo 25-30s.
Bez dobrego rozciągania wkrótce będziesz miał ciągły ból w piszczelowym i twarde jak kamień łydki, co też jest niezbyt komfortowe.
kiss of life (retired)