Takie dziwaczne pytanie mam - moze ktos z Was ma pojecie, do czego sluzy szlufka na jezyku butow do biegania?
Na kazdym zdjeciu producenta, sznurowki sa przez to cos przewlekane - ja natomiast nigdy tego nie robilem, nie potrafilem odgadnac, do czego funkcjonalnie mialoby takie dzialanie sluzyc...
Czy jest jakas glebsza glebia umieszczania tego elementu w butach biegowych?
Szlufki na jezykach butow do biegania - po co?
-
- Stary Wyga
- Posty: 158
- Rejestracja: 26 wrz 2011, 20:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Szlufka, jak sama nazwa wskazuje, służy do noszenia granatów. A nie, to plecak.
Poważniej, szlufka taka ma zapobiec przesuwaniu się języka, a więc sprawić, że ten będzie zawsze na swoim miejscu.
Poważniej, szlufka taka ma zapobiec przesuwaniu się języka, a więc sprawić, że ten będzie zawsze na swoim miejscu.
'They saw that the perfect world is a journey, not a place.'
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 449
- Rejestracja: 14 sie 2012, 10:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Mazowsze
A nie chlebak?7arema pisze:Szlufka, jak sama nazwa wskazuje, służy do noszenia granatów. A nie, to plecak.
"Niezależnie od okoliczności zewnętrznych, każdy ma niezbywalne prawo spieprzyć swoje życie tak, jak uważa to za stosowne" - by mój ojciec
- cava
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1701
- Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jejku, a jakbyś tak przewlekł w jednym bucie i popatrzył czy może lepiej się but układa niż ten drugi z nie przewleczonym, to by Ci to wiele czasu zabrało?
Mam buty w których przewlekam a mam buty w których nie przewlekam. Bo w jednych jest lepiej tak a w innych inaczej.
W 1 butach jak nie przewlekę , to jakoś cholewka opada mi na palce i mam potem na czubkach palców odciski. A jak przewlekłam, to sznurówka ciągnie język buta w górę i cholewka nie robi mi odcisków.
Mam buty w których przewlekam a mam buty w których nie przewlekam. Bo w jednych jest lepiej tak a w innych inaczej.
W 1 butach jak nie przewlekę , to jakoś cholewka opada mi na palce i mam potem na czubkach palców odciski. A jak przewlekłam, to sznurówka ciągnie język buta w górę i cholewka nie robi mi odcisków.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 791
- Rejestracja: 30 lip 2001, 10:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
cava pisze:Jejku, a jakbyś tak przewlekł w jednym bucie i popatrzył czy może lepiej się but układa niż ten drugi z nie przewleczonym, to by Ci to wiele czasu zabrało?
Przypuszczam, ze nie byloby to jakos bardzo czasochlonne...
Kiedys nawet przeprowadzilem taki eksperyment - w uzytkowniu butow nie dostrzeglem ZAGNEJ roznicy, a przy sznurowaniu, nawet subiektywnie drobna irytacje z koniecznosci grzebaniem sie w okolicach tej szlufki...
Poza tym jednym testem, nigdy nie korzystalem z tego udogodnienia, ale przypuszczalem, ze moze zbyt malo wyrafinowany jestem, aby zrozumiec przemyslane przeznaczenie tego elementu - stad dziwaczne pytanie tutaj.
Aha, nigdy nie mialem "problemu przesuwajacego sie jezyka w bucie".